Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Życie w Antiochii  (Przeczytany 3691 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Listopad 2021, 14:10:19 »
Rycerzom zakonnym udało się postawić dwie katapulty i zaczęli ostrzeliwać miasto. Nad następnymi zaczęto pracować

Po oddaniu kilkunastu strzałów, nad Antiochia pojawiły się dymy.
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Listopad 2021, 21:39:28 »
Tak to można się bawić? ;D Podesłać ludzi aby zrobili więcej katapult pod kierunkiem waszych ludzi?


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Listopad 2021, 23:46:51 »
Oczywiście, część będzie robić katapulty, a część pociski
Musimy pilnować się przed uderzeniem z miasta
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #33 dnia: 29 Listopad 2021, 09:48:16 »
Więc wysyłam wam trzystu piechurów do roboty, a 200 żołnierzy gwardii łacińskiej będzie osłaniać pracujących.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Listopad 2021, 21:59:37 »
Jak było ciemno wyszła wycieczka z miasta, zlecę porę został zauważona i ostrzelana przez łuczników.
Gdy paru przeciwników przewróciło się resztą wróciła do miasta
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #35 dnia: 02 Grudzień 2021, 17:46:55 »
Po wielu dniach podróży pod Antiochię wreszcie dotarli górnicy z kopalni soli koło Hebronu. Po krótkim odpoczynku rozpoczęli oni podkopy pod murami miasta.

Za dwa, trzy dni jak prace się rozwiną proponuję złożyć propozycję kapitulacji. Jak odrzucą. Czekamy na upadek murów, czyli jakieś trzy dni jeśli nie będzie wycieczki, o co trzeba zadbać, i atakujemy.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #36 dnia: 04 Grudzień 2021, 15:45:47 »
Obrońcy szybko zorientowali się co się dzieje. Doskonale wiedzieli że jeśli podkopy, bowiem górnicy kopali w dwóch miejscach jednocześnie, zostaną ukończone i potężne mury padną. Dodatkowo ostrzał coraz bardziej dawał się we znaki wzniecając kolejne pożary. Namiestnik samozwańca w mieście musiał podjąć ostateczny krok.
W nocy z soboty na niedzielę, nagle z murów zniknęły wszelkie straże, czego nikt nie zauważył. Następnie rozwarły się wszystkie bramy i wycieczki w murach miejskich. Natychmiast wysypały się setki zbrojnych co już nie mogło ujść uwadze straży w obozie oblegających. Podniesiono alarm, żołnierze spiesznie brali broń i wyposażenie, giermkowie pomagali swoim panom nakładać zbroje. Cała armia gotowała się do bitwy. W ciągu pięciu minut król w pełnym rynsztunku komenderował już armią. Nim doszło do pierwszych starć  udało mu się ustawić łuczników i część piechoty więc biegnący w nieładzie schizmatycy otrzymali salwę tysięcy strzał z bliskiej odległości podczas gdy w przypadku uformowanych w szyk pieszych wojów łacińskich straty były niezbyt liczne. Zresztą podobnie jak strzały.  W walce w zwarciu liczba spełniała nadzieję którą w niej pokładał buntowniczy wódz. Niektóre mniej przygotowane oddziała zaczęły się rozsypywać. Sytuację ratowali przybiegający na pole bitwy rycerze których zbroje niejednokrotnie stanowiły spore wyzwanie dla słabej jakości broni obrońców. Król i mistrz objeżdżali nieustanie swoją część (odpowiednio południe i północ) linii przesuwając grupy wojowników z jednego miejsca w drugie. Niestety w pewnym momencie na zachód od miasta oddział arabski rzucił się do ucieczki, a słabsze w tym rejonie regularne wojsko nie dało rady utrzymać pozycji ginąc lub idąc za przykładem saraceńskim.  Konny goniec z turkopoli królewskich przywiózł widomość o tym monarsze który gorączkowo zaczął poszukiwać miejsca z którego mógłby odwołać cześć swoich ludzi ale walka gorzała w najlepsze. Orański zaczął myśleć o zarządzeniu odwrotu, ale najpierw postanowił zorientować się samemu w sytuacji. Udał się więc wraz towarzyszami we wskazane miejsce. Ku jego zdziwieniu jedynym co przyciągało wzrok były uwijające się po polu białe płaszcze z czerwonymi krzyżami. Sytuację uratowali konni bracia templariusze. Teraz to atakujący wychodzili na tyły obrońców. Zmęczeni niewielkimi ilościami snu w ostatnich dniach antiocheńczycy zaczęli ustępować i wracać do miasta lub poddawać się łacinnikom. który uderzali z nowa werwą kontratakując na całej linii. W chaosie udało się łacinnikom przejść przez trzy bramy i wedrzeć do miasta gdzie kontynuowali rzeź obrońców, ale w końcu napotkali opór nawet mieszkańców miasta obawiających się rabunków. Niektóre grupy gubiły się w ciemnej plątaninie ulic wielkiego miasta i na ogół już się nie odnajdywały. Chaos był tak wielki że otrąbiono odwrót. Atak miał nastąpić rano.  W nocnej bitwie zginęło lub zostało rannych prawie tysiące oblegających. Obrońcy stracili natomiast znacznie, znacznie więcej.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Grudzień 2021, 12:15:23 »
W tym czasie oblężenia Krzyżacy zrobili wycieczkę do miasta. Zaatakowali wielki magazyn żywności i po krótkiej walce zdobyli go.
Ile dali unieść jedzenie zabrali go, a resztę podpalili i wycofali się do twierdzy.
Niestety 30 ludzi poległo, kilkudziesięciu było rannych
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #38 dnia: 05 Grudzień 2021, 13:31:44 »
Wczesnym rankiem król uszykował armię do skoordynowanego ataku. Żołnierze byli pewni zwycięstwa po wydarzeniach wczorajszej nocy.. Widzieli to także obrońcy. dlatego gdy tylko zobaczyli hufce jerozolimskie i zakonne w ordynku z miasta wyszło pieszo poselstwo. Król zadowolony przyjął posłańców w pełnym majestacie. Przedstawiciele powstańców nie stawiali żądań, a jedynie kajając się prosili o ocalenie miasta od grabieży.


Mistrzu, proponuję postawić takie warunki: wydadzą władze miasta wierne uzurpatorowi które zostaną stracone za zdradę, a miasto oszczędzimy.

 


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #39 dnia: 05 Grudzień 2021, 13:36:12 »
Wasza Królewska Mość
Warunki będą takie podyktujesz. Zakony stoją przy Tobie Najjaśniejszy Panie.

Proponuję, aby główne bramy zostały obsadzone przez nasze wojska

Miasto powinno wystawić hufiec do walki z uzurpatorem, np z młodzieży miasta
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #40 dnia: 05 Grudzień 2021, 13:49:34 »
Miasto powinno wystawić hufiec do walki z uzurpatorem, np z młodzieży miasta

Jeśli mogę doradzić - tego bym nie żądał. Nie ma żadnej gwarancji, że taki hufiec w decydującym momencie nie przejdzie na stronę wroga.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #41 dnia: 05 Grudzień 2021, 13:59:06 »
Ale hufiec może być wysłany do obstawiania różnych miast.
Nie upieram się przy tym, jest to gwarancja spokoju w Antiochi
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #42 dnia: 05 Grudzień 2021, 14:40:30 »
No właśnie tu jest problem. My musimy posuwać się dalej, ale ktoś musi zabezpieczać zdobyte tereny a mamy niezbyt wielu ludzi. Jakieś rady?


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Życie w Antiochii
« Odpowiedź #43 dnia: 05 Grudzień 2021, 15:09:35 »
W takim razie proponuję aby Antiochia wystawiła 1000 młodych ludzi z dobrych rodzin.
Rozeslijmy ich po 100 do różnych miast. Jak Antiochia podejm