Królestwo Jerozolimy
Życie codzienne => Co Słychać za Granicą => Wątek zaczęty przez: Jan I Bizantyjski w 23 Marzec 2020, 16:47:07
-
Zapraszam wszystkich na moją koronacje oficjalnie przez patriarchę rotryjskiego w bazylice laterańskiej rotryjskiej ok. 18-19.
Jest to ważny krok dla cesarstwa.
-
Vivat Cesarz !!!
-
Wiwat Cesarz! Wiwat!
-
Dziękuję przyjaciele. Mam też pytanie. Czy ktoś mógłby sie podjąć zorganizowan8a jakiegoś eventu? Przyda się trochę rozruchu dla forum.
-
Zbliża się rocznica koronacji, a tu okazuje się, że tytuł cesarski jest czczy i nieważny (http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=2362&pid=22561#pid22561).
-
I cóż my teraz uczynimy?
-
Kolejna uzurpacja tytułu cesarskiego (http://www.zpviw.ct8.pl/forum/showthread.php?tid=598). Choć w odróżnieniu od poprzedniej zatwierdzona (chyba) przez tą skunksicę z Tuolelenkki, która dokonała koronacji.
-
Oczy mnie zapiekły na "Heil to the Kaiser".
-
Trzeba będzie zrobić porządek z tymi barbarzyńcami, którzy nie wiedzą nawet, w którym barbarzyńskim narzeczu mówią (choć kogo to tak naprawdę obchodzi...). Ale zdaje się, że mamy jeszcze przynajmniej jednego samozwańca do uspokojenia w kolejce.
-
Pan Ribentropp nosi tytuł Cesarza Rzymu, a kiedyś był w Bizancjum
-
Do dziś jest formalnie hrabią bodajże Tyru. Ale trzeba przyznać, że ten ich samozwaniec imię ma naprawdę cesarskie.
-
Jest demokracja, każdemu wolno
-
Kolejne "cesarstwo (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/02/konstytucja/)", tym razem dla odmiany jednoosobowe i władane przez niewiastę, a także stowarzyszone z nim "imperium (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/05/konstytucja-wielkiego-imperium-narodu-kirianskiego/)" - a więc w sumie też pseudocesarstwo.
-
Jest XXI wiek, myślałem, że nazywanie wszystkiego dookoła "pseodopaństwami" i "yoyonacjami" się skończyło ale jak widzę niektórzy nadal są 100 lat za murzynami. Smutek mnie bierze jak to widzę. Dramat ludzie, dramat. Nie da się nazwać poważnym państwem kraju, który wali takimi tekstami dookoła.
-
Trzeba będzie zrobić porządek z tymi barbarzyńcami, którzy nie wiedzą nawet, w którym barbarzyńskim narzeczu mówią (choć kogo to tak naprawdę obchodzi...). Ale zdaje się, że mamy jeszcze przynajmniej jednego samozwańca do uspokojenia w kolejce.
Życze Panu miłej nocy bo masz bardzo specyficzny humor i charakter.
No bo nie każdego śmieszą żarty o pseudopaństwach i ich pseudocesarzach....
-
Kolejne "cesarstwo (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/02/konstytucja/)", tym razem dla odmiany jednoosobowe i władane przez niewiastę, a także stowarzyszone z nim "imperium (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/05/konstytucja-wielkiego-imperium-narodu-kirianskiego/)" - a więc w sumie też pseudocesarstwo.
Miło mi, że pan nas odkrył aczkolwiek sposób w jaki to zrobił jest nieadekwatny dla obywatela tak "poważnego" mikropaństwa. Szanujmy się wzajemnie, albo Pollin dosięgnie wojna ;)
-
Kolejne "cesarstwo (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/02/konstytucja/)", tym razem dla odmiany jednoosobowe i władane przez niewiastę, a także stowarzyszone z nim "imperium (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/05/konstytucja-wielkiego-imperium-narodu-kirianskiego/)" - a więc w sumie też pseudocesarstwo.
Miło mi, że pan nas odkrył aczkolwiek sposób w jaki to zrobił jest nieadekwatny dla obywatela tak "poważnego" mikropaństwa. Szanujmy się wzajemnie, albo Pollin dosięgnie wojna ;)
Mówi pani: szanujmy się po czym nam grozi? Ciekawe.
-
Cieszą mnie niespodziewane odwiedziny tak wielu gości. ;)
Trzeba będzie zrobić porządek z tymi barbarzyńcami, którzy nie wiedzą nawet, w którym barbarzyńskim narzeczu mówią (choć kogo to tak naprawdę obchodzi...). Ale zdaje się, że mamy jeszcze przynajmniej jednego samozwańca do uspokojenia w kolejce.
Życze Panu miłej nocy bo masz bardzo specyficzny humor i charakter.
No bo nie każdego śmieszą żarty o pseudopaństwach i ich pseudocesarzach....
No cóż, sformułowanie "Heil to the Kaiser" samo prosiło się o taki komentarz. Nie mówiłem nic o pseudopaństwach - uznaję Insulię za pełnoprawną mikronację, nie gorszą od innych. Użyłem natomiast określenia "pseudocesarz" i jestem gotów je powtórzyć. Nie każdy chętny może być cesarzem; tytuł ten w naszym rozumieniu oznacza wiele więcej niż król (czy inny monarcha suwerennego państwa). Uznaję Was za prawowitego monarchę Insulii i nic nie rzekłbym przeciw Wam, gdybyście używali tytułu króla. Natomiast nieakceptowalne jest dla mnie używanie tytułu cesarskiego przez osobę, która nie ma ku temu praw.
Kolejne "cesarstwo (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/02/konstytucja/)", tym razem dla odmiany jednoosobowe i władane przez niewiastę, a także stowarzyszone z nim "imperium (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/05/konstytucja-wielkiego-imperium-narodu-kirianskiego/)" - a więc w sumie też pseudocesarstwo.
Miło mi, że pan nas odkrył aczkolwiek sposób w jaki to zrobił jest nieadekwatny dla obywatela tak "poważnego" mikropaństwa. Szanujmy się wzajemnie, albo Pollin dosięgnie wojna ;)
Nie jestem wrogiem jednoosobowych mikronacji, ale używanie tytułu cesarskiego przez nowe, jednoosobowe państewko, jest po prostu śmieszne. Nie komentowałbym tego, gdyby Xorphia używała innej tytulatury, ale sięganie od razu po najwyższą godność, nie mając ku temu żadnych praw...
Jest XXI wiek, myślałem, że nazywanie wszystkiego dookoła "pseodopaństwami" i "yoyonacjami" się skończyło ale jak widzę niektórzy nadal są 100 lat za murzynami. Smutek mnie bierze jak to widzę. Dramat ludzie, dramat. Nie da się nazwać poważnym państwem kraju, który wali takimi tekstami dookoła.
My jesteśmy raczej w wieku XII, nie pisałem nic o "pseudopaństwach" i "yoyonacjach", a jedynie krytykowałem uzurpację tytułu cesarskiego. 100 lat za murzynami? Paaanie, ja w realu mam poglądy, które w mniemaniu większej części ludzkości zdezaktualizowały się siedem wieków temu. "Walimy takimi tekstami dookoła"? O ile wiem, o kwestiach tych rozprawiamy jedynie wewnątrz naszego kraju; raz jedynie zahaczyłem o tę kwestię w Rzeczypospolitej Obojga Narodów podczas rozmowy dotyczącej (m.in.) roli Insulii w v-prawosławiu; wprawdzie poskutkowało to przesadnym komentarzem p. Ostrogskiego, w którym pokazał on swoją nieznajomość sprawy, ale przecież ja mówiłem o zupełnie innej kwestii.
-
Natomiast nieakceptowalne jest dla mnie używanie tytułu cesarskiego przez osobę, która nie ma ku temu praw.
Jebłem. Dosłownie autentycznie jebłem. Jebłem tak bardzo że aż się zalogowałem, choć zamierzałem mieć po prostu gdzieś takie zaczepki.
Doprawdy, widziałem wiele głupich tekstów w całym mikroświecie, ale tak głupiego to nigdy. Co to znaczy "ktoś nie ma praw"? Czy pan sugeruje że suwerenne narody insulijskie nie mają prawa wyboru tytułu swojego władcy? Co to, teraz każdy kto chce być Cesarzem potrzebuje zgody jaśnie pana?
Posługując się logiką że potrzeba jakichś "praw" żeby być Cesarzem ustalanych arbitralnie przez kogoś to nieniejszym powiem sobie, że Cesarz Bizancjum nie ma praw do tytuły cesarskiego. I mam w nosie co się ze mną przez to stanie.
-
[Kieruję prośbę do administracji o ocenzurowanie powyższego wpisu z wulgaryzmów]
Natomiast nieakceptowalne jest dla mnie używanie tytułu cesarskiego przez osobę, która nie ma ku temu praw.
J***. Dosłownie autentycznie j***. J*** tak bardzo że aż się zalogowałem, choć zamierzałem mieć po prostu gdzieś takie zaczepki.
Doprawdy, widziałem wiele głupich tekstów w całym mikroświecie, ale tak głupiego to nigdy. Co to znaczy "ktoś nie ma praw"? Czy pan sugeruje że suwerenne narody insulijskie nie mają prawa wyboru tytułu swojego władcy?
Suwerenne narody insulijskie mają oczywiście prawo wyboru tytułu swojego władcy, ale cesarz to coś więcej niż tytuł; jego władza nie rozciąga się tylko na kilka narodów, lecz z definicji ma prawa do uniwersalnego zwierzchnictwa.
Co to, teraz każdy kto chce być Cesarzem potrzebuje zgody jaśnie pana?
Tu nie chodzi o czyjąś zgodę, a o rzeczywiste prawa, które są albo ich nie ma. Cesarz jest tylko jeden. Nikt inny nie powinien używać tego tytułu, tak samo, jak nikt nie może używać tytułu np. króla polskiego nie mając do tego rzeczywistych praw.
Posługując się logiką że potrzeba jakichś "praw" żeby być Cesarzem ustalanych arbitralnie przez kogoś to nieniejszym powiem sobie, że Cesarz Bizancjum nie ma praw do tytuły cesarskiego. I mam w nosie co się ze mną przez to stanie.
Stanie się z wami to, że zachęcę Was do lektury (http://www.bizancjum.darmowefora.pl/index.php/topic,492.0.html). Jest to - rzec by można - nasza oficjalna ideologia albo raczej doktryna metapolityczna. Oczywiście, może się Wam nie podobać, możecie ją (oczywiście poza granicami Cesarstwa) odrzucać i używać tytułu cesarskiego, tak jak używali go monarchowie Haiti, ale nic nie poradzicie na to, że dla nas będzie to wyłącznie uzurpacja i przynajmniej u siebie nie będziemy Was określać mianem cesarstwa.
-
Co natomiast Ojciec uważa na temat innych cesarstw? Niekoniecznie są one uniwersalistyczne. Można by rzec, że są to cesarstwa innej rangi. Tak też pewnie można by powiedzieć o Insulii.
-
Istotnie, można by tak powiedzieć, gdyby nie to, że dla mieszkańców prawdziwego Bizancjum (do którego się przecież odwołujemy) słowo "cesarz" miało tylko jedno znaczenie i mógł być tylko jeden cesarz - stąd oburzenie na władców Świętego Cesarstwa Rzymskiego za używanie tego tytułu.
-
Istotnie, można by tak powiedzieć, gdyby nie to, że dla mieszkańców prawdziwego Bizancjum (do którego się przecież odwołujemy) słowo "cesarz" miało tylko jedno znaczenie i mógł być tylko jeden cesarz - stąd oburzenie na władców Świętego Cesarstwa Rzymskiego za używanie tego tytułu.
Aha, rozumiem.
-
Cesarz jest tylko jeden
Mowa o Cesarzowej Teutonii?
Co do praw do cesarza, które tak sobie przywłaszczacie. Ja zabraniam wam stosować nazwy stopni wojskowych. Mam do tego takie same prawo jak wy do zakazywania używania tytułu cesarskiego. ;)
-
Nie ma problemu. I tak takowych nie używamy. ;D
-
Nie zabraniajmy mikronacjom posiadania własnej filozofii/mikrozofii. Jeśli Cesarstwo Rzymian ma dążyć do odzwierciedlenia realnego Cesarstwa, niech nikogo nie dziwi jego dążenie uniwersalistyczne.
A swoją drogą, ciekawe, jak to można rozumieć. Bo w zasadzie, Bizancjum chyba nie dąży do objęcia władzy nad mikroświatem? Prawda?
-
Cesarz jest tylko jeden
Mowa o Cesarzowej Teutonii?
Co do praw do cesarza, które tak sobie przywłaszczacie. Ja zabraniam wam stosować nazwy stopni wojskowych. Mam do tego takie same prawo jak wy do zakazywania używania tytułu cesarskiego. ;)
Poganka z definicji nie może być cesarzem w naszym rozumieniu. Wątpliwe jest też, by mogła nim być niewiasta. Nikomu nie zakazujemy nazywania się cesarzem, tak jak nie zakazujemy nazywania się, dajmy na to, królem Dreamlandu. Ale każdy z tych tytułów może być prawowicie noszony przez jedną tylko osobę na raz, a wszyscy inni będą samozwańcami. A co do praw, jeszcze raz odsyłam do linkowanego już tu tekstu.
A swoją drogą, ciekawe, jak to można rozumieć. Bo w zasadzie, Bizancjum chyba nie dąży do objęcia władzy nad mikroświatem? Prawda?
W zasadzie czy dążymy, czy też nie, i tak
a) nie chodziłoby o sprawowanie bezpośredniej władzy nad innymi państwami; cesarz nie ma - jak sądzę - prawa ingerować w ich politykę wewnętrzną (chyba, że idzie tu o łamanie Praw Bożych, których jest strażnikiem). Nie posiada też takiej władzy, do jakiej w XII punkcie Dictatus Patriarchae wysuwa roszczenia rotryjski patriarcha - a przecież gdyby poważnie je potraktować, byłoby to o wiele bardziej kontrowersyjne od naszej doktryny metapolitycznej, w której nie ma ani śladu roszczeń tak dalece idącej władzy nad innymi państwami.
b) jeśli nawet byśmy dążyli, to i tak jej nie osiągniemy.
-
Poganka z definicji nie może być cesarzem w naszym rozumieniu. Wątpliwe jest też, by mogła nim być niewiasta. Nikomu nie zakazujemy nazywania się cesarzem, tak jak nie zakazujemy nazywania się, dajmy na to, królem Dreamlandu. Ale każdy z tych tytułów może być prawowicie noszony przez jedną tylko osobę na raz, a wszyscy inni będą samozwańcami. A co do praw, jeszcze raz odsyłam do linkowanego już tu tekstu.
1. Nie wy wyznaczacie jakie kryteria musi spełniać osoba, aby móc nazywać się cesarzem.
2. Co wy macie do kobiet?.
3. Skoro może być noszony tylko przez jedną osobę to wy nie powinniście mieć cesarza. Takie chociażby MAW było przed wami z tytułem cesarskim ;)
-
Jako ze poproszono mnie o komentarz.
Zaprawdę śmiesznie, ze przy takiej liczbie osób chcących bawić się w mikronacje, któś mówi kto może i jak się nazywać.
Co wiecej nie posiadacie siły politycznej, żeby takowe zdanie narzucać.
O ile rozumiem pewne ograniczenia co do własnych stanowisk wynikajace z kultury danego mikropaństwa. Wszak można chcieć odgrywać mikronacje cywilizacyjnie sto lat za murzynami, jak i taką która jest rozwinięta. Tak mówienie, że ktoś jest uzurpatorem raczej wam nie pomoże.
Wiec jeżeli cesarz ma być tylko jeden wedlug was to zarówno Cesarstwo Teutonii, jak i MAW jest starsze od waszej mikronacji. Jeżeli mówimy o samym tytule cesarskim to oczywiście MAW będzie miał pierwszenstwo, ponieważ stosunkowo niedawno wróciliśmy do oryginalnej rangi. Wychodzi na to, ze pora obniżyć tytuł władcy waszego v-państwa skoro "Cesarz może być tylko jeden". Mam nadzieje, ze faktycznie wyznajecie swoje ideologie i stosowne korekty będa miały miejsce. Proszę mnie tylko poinformować czy nazywać waszego władce Wasza Królewska Mość czy jednak pójdziecie w bardziej wymyślne formy.
-
Ja bym nie patrzył na to z perspektywy mikronacyjnej, a z perspektywy filozofii tego państwa czy może raczej doktryny metapolitycznej. Jeśli Cesarstwo Rzymian ma odzwierciedlać realne uniwersalistyczne Cesarstwo, to cóż się dziwić, że wedle tej koncepcji cesarzy nie może być więcej niż władca tegoż cesarstwa.
Przecież o. Gagik prezentując swą doktrynę metapolityczną nie jest w stanie zabronić innym używania ich własnych tytułów, jednak ukazuje punkt widzenia tejże doktryny, którą uważa za właściwą dla Cesarstwa Rzymian.
W poglądzie o. Gagika chodzi więcej niż o kulturę Bizancjum. Chodzi o doktrynę i ideę z tym państwem związaną.
-
Jako ze poproszono mnie o komentarz.
Zaprawdę śmiesznie, ze przy takiej liczbie osób chcących bawić się w mikronacje, któś mówi kto może i jak się nazywać.
Co wiecej nie posiadacie siły politycznej, żeby takowe zdanie narzucać.
Ależ my wcale nie odczuwamy potrzeby narzucania takowego zdania. To, że innych władców używających tytułu cesarskiego zwiemy pseudocesarzami wynika stąd, że dla mieszkańców realnego Cesarstwa Rzymian, na którym się wzorujemy, słowo "cesarz" miało tylko jedno znaczenie, mniej więcej takie:
tytuł władczy zwierzchnika cesarstwa (imperium) uniwersalnego, wyrażający jego aspiracje do panowania nad światem (dominium mundi), a w kręgu cywilizacji chrześcijańskiej — nad kościelno-polityczną „ekumenią” (oikouméne);
A "cesarstwo" takie:
forma władzy monarchicznej o zasięgu i aspiracjach uniwersalistycznych, obejmujących in potentia cały dostępny i zamieszkały przez ludzi świat (gr. oikoumene /oikouméne/), po chrystianizacji c. — przez wszystkich chrześcijan, jako byt polityczny odwzorowujący na ziemi ład boski;
Jak sądzę, Teutonia, MAW i inne mikronacje, które używają tytułu cesarskiego do takiej władzy nie aspirują, wobec czego w naszej kulturze cesarstwami zwane być nie mogą i na użytek wewnętrzny nie określamy ich mianem cesarstw. Nie oznacza to jednak, że dążymy do narzucenia naszego nazewnictwa innym; w języku polskim wyraz "cesarstwo" ma więcej znaczeń i może być używany również wobec państw bez aspiracji uniwersalistycznych.
O ile rozumiem pewne ograniczenia co do własnych stanowisk wynikajace z kultury danego mikropaństwa. Wszak można chcieć odgrywać mikronacje cywilizacyjnie sto lat za murzynami, jak i taką która jest rozwinięta. Tak mówienie, że ktoś jest uzurpatorem raczej wam nie pomoże.
Tak, odwzorowujemy średniowieczne państwo i mamy średniowieczną mentalność. Jakiś problem?
Wiec jeżeli cesarz ma być tylko jeden wedlug was to zarówno Cesarstwo Teutonii, jak i MAW jest starsze od waszej mikronacji. Jeżeli mówimy o samym tytule cesarskim to oczywiście MAW będzie miał pierwszenstwo, ponieważ stosunkowo niedawno wróciliśmy do oryginalnej rangi. Wychodzi na to, ze pora obniżyć tytuł władcy waszego v-państwa skoro "Cesarz może być tylko jeden". Mam nadzieje, ze faktycznie wyznajecie swoje ideologie i stosowne korekty będa miały miejsce. Proszę mnie tylko poinformować czy nazywać waszego władce Wasza Królewska Mość czy jednak pójdziecie w bardziej wymyślne formy.
Zarówno Teutonia, jak i MAW nawet nie dążą do bycia cesarstwem według znaczenia, jakie w naszym kraju przypisujemy temu słowu. O ile wiem, jesteśmy jedynym państwem, które głosi tę ideę. W związku z tym nie widzę powodów do korekty.
Ja bym nie patrzył na to z perspektywy mikronacyjnej, a z perspektywy filozofii tego państwa czy może raczej doktryny metapolitycznej. Jeśli Cesarstwo Rzymian ma odzwierciedlać realne uniwersalistyczne Cesarstwo, to cóż się dziwić, że wedle tej koncepcji cesarzy nie może być więcej niż władca tegoż cesarstwa.
Przecież o. Gagik prezentując swą doktrynę metapolityczną nie jest w stanie zabronić innym używania ich własnych tytułów, jednak ukazuje punkt widzenia tejże doktryny, którą uważa za właściwą dla Cesarstwa Rzymian.
W poglądzie o. Gagika chodzi więcej niż o kulturę Bizancjum. Chodzi o doktrynę i ideę z tym państwem związaną.
Generalnie Wasza Najwierniejsza Mość ma rację, ale jednak sądzę, że w kwestii nazewnictwa - a o to tak naprawdę toczy się spór - chodzi głównie o kulturę.
-
Ale jednak nie o kulturę w rozumieniu tylko jako klimat, lecz wraz ze stojącą za tym ideą.
-
Oczywiście.
Projekt (http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=2926) chyba najpodobniejszy do naszej idei, ale bez wyrażonych wprost idei uniwersalistycznych. Interesujące komentarze pod textem...
-
Kolejne "cesarstwo (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/02/konstytucja/)", tym razem dla odmiany jednoosobowe i władane przez niewiastę, a także stowarzyszone z nim "imperium (http://www.dp.xorphia.ct8.pl/wordpress/2021/12/05/konstytucja-wielkiego-imperium-narodu-kirianskiego/)" - a więc w sumie też pseudocesarstwo.
Miło mi, że pan nas odkrył aczkolwiek sposób w jaki to zrobił jest nieadekwatny dla obywatela tak "poważnego" mikropaństwa. Szanujmy się wzajemnie, albo Pollin dosięgnie wojna ;)
Mówi pani: szanujmy się po czym nam grozi? Ciekawe.
I tak zginą wszystkie wrogi (http://www.cesarstwoniemieckie.darmowefora.pl/index.php/topic,198.msg2381/boardseen.html#new).