Królestwo Jerozolimy

Archiwum => Tem Armeniakon => Wątek zaczęty przez: Gagik Bagratyda w 27 Październik 2021, 21:04:48

Tytuł: Wkroczenie wojsk Kartwelii
Wiadomość wysłana przez: Gagik Bagratyda w 27 Październik 2021, 21:04:48
(https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Forig00.deviantart.net%2Ff92d%2Ff%2F2016%2F143%2Fa%2Ff%2Fgeorgian_medieval_warriors_by_vah_vah-da3hnqo.jpg&f=1&nofb=1)

Jak donoszą szpiedzy i plotki opowiadane w całym temie, wojska Jego Dostojności, Najwyższego Króla Dawida, syna Jerzego, z woli Naszego Pana, Króla Królów Abchazów, Kartwelów, Azerów, Kachetów i Ormian, Szirwanszacha i Szachinszacha całego Wschodu i Zachodu, Miecza Mesjasza, przekroczyły granice Cesarstwa, zajmując i "zabezpieczając" wschodnią część Pontu w imieniu "świętej wiary prawosławnej oraz prawowitego Basileusa i Autokratora Rzymian Jana, cierpiącego gwałt ze stron konstantynopolitańskiego samozwańca, sprzedawczyka i zdrajcy na usługach łacinników". Pojawienie się schizmatyckiego wojska, wsławionego w wojnach z Hagarenami i śpiewającego pieśni bojowe (https://youtu.be/WOCkEIACQqg), wzbudziło entuzjazm wśród miejscowej ludności. Kartwelowie kierują się w stronę Trapezuntu, przypuszczalnie planując zająć to miasto.
Tytuł: Odp: Wkroczenie wojsk Kartwelii
Wiadomość wysłana przez: Gagik Bagratyda w 23 Listopad 2021, 22:17:49
(https://i.pinimg.com/originals/99/bf/a0/99bfa0e376e68d1ce903c2e01443cbc2.jpg)

Trwające już od kilku tygodni kartwelskie rządy w Trapezuncie wśród greckiej ludności miasta cieszą się niesłabnącą popularnością. Wojska interwencyjne są karne i bitne (choć nie miały jeszcze sposobności tego dowieść), a żołnierze odznaczają się wielką pobożnością. Codziennie Kartwelowie posuwają się dalej i obecnie zbliżają się do murów Synopy; dopiero tam spodziewają się natrafić na rzeczywisty opór, choć raczej nie ze strony dyzunickich mieszkańców miasta. Choć nowe władze temu zaprzeczają, wśród pospólstwa mówi się o planach włączenia całego Pontu do Królestwa Kartwelii i pomysł ten wcale nie spotyka się z dezaprobatą.