[Maurycy Orański]

De Bruiers jako Francuz rozgorzał gniewem na wieść o rzezi rodaków. Zaraz turkopole pojechali na miejsce bitwy z zadaniem znalezienia śladów mogących doprowadzić do znalezienia winnych tej zbrodni. na miejscu okazało się że bandyci niewierni nie pozostawili prawie żadnych śladów. No właśnie...prawie. Dowódca wysłał gońca do głównych sił i rozłożył obóz w oczekiwaniu na nie.

[Gagik Bagratyda]

Ter wochormija! Ter wochormija! Ter wochormija!

[Hugo de Payns]

Tylko spokój nas może uratować.
Działajmy rozważnie.

[Joahim-von-R]

Spokój? Spokój to błąd! Pochowajmy poległych i pomścijmy ich! Ta zniewaga krwi wymaga!

[Gagik Bagratyda]

Nie tylko poległych, ale i męczenników. Wzięci do niewoli rycerze zginęli przecież dlatego, że nie chcieli wyrzec się wiary.

[Hugo de Payns]

Ja też jestem za tym, aby rozliczyć się z Saracenami, tylko obym nie kład głowy pod topór.
Dlatego ostrożności i spokoju nam trzeba.
Ale każdy może uważać inaczej.

[Jan I Bizantyjski]

Dobrze mistrz prawi. Trzeba czekać na moment. Oni chcą żebyśmy ruszyli. Doceniam zapał do walki niedawno przybyłych, ale poczekajmy na moje i króla Maurycego posiłki i aż sie wróg na murach rozbije. Wtedy się go zniszczy i stosowną karę wyda.

Toteż Panowie, mój rozkaz:
Studzić emocje i taktycznie działać, czekać!

[Hugo de Payns]

Codziennie Templariusze wysyłają oddziały do pilnowania dróg. Najczęściej nic się nie dzieje podczas patrolu. Są to działania nurzace, ale bardzo potrzebne. Trzymają w ryzach różnego typu przestępców

[Jan I Bizantyjski]

Przynajmniej ataki ustały. Pewnie jakieś rzeźmieszki okolicznych miast to byli.

[Maurycy Orański]

Gwarantuje że nie z tych na północy.

[Jan I Bizantyjski]

Pańskiej staranności w organie bezpieczeństwa Wasza Królewska Mość nie podważam

[Hugo de Payns]

Bez Waszej Królewskiej Mości Ziemia Święta byłaby już stracona

[Maurycy Orański]

Nie tylko mojej.

[Jan I Bizantyjski]

Mistrzu Payns, ja doskonale wiem kogo stawiam jako podpora Państwa i moje wybory nigdy przypadkiem nie są. Mistrz i Król Maurycy najlepszym tego przykładem.

[Hugo de Payns]

Większa część Templariuszy zaczęli sprzeciwiać się polityce Zakonu Krzyzackiego
Po pierwsze nie wszyscy Templariusze brali udział w radzie łączącej dwa Zakony - walczyli z niewiernymi.
Po drugie mieli mieć swobodę i autonomię w Zakonie Krzyżackim
Po trzecie Templariusze mieli być traktowani równo z Krzyżakami, w końcu mieli większy majątek i większe siły niż Krzyżacy w Bizancjum

A nic nie jest przestrzegane