Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Qasr Hisham  (Przeczytany 1323 razy)

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Qasr Hisham
« dnia: 14 Grudzień 2019, 20:43:42 »

Obiekt zbudowany w VIII wieku przez kalifa Hiszama ibn Abd al-Mailka dla jego bratanka na pustyni pięć kilometrów na północ od Jerycha , w Khirbat al-Mafjar na Zachodnim Brzegu Jordan. Rozciągający się na 60 hektarach (150 akrów) składa się z trzech głównych części: pałacu, ozdobnego kompleksu łaźni i gospodarstwa rolnego oraz otaczających go fortyfikacji. Z pałacem jest również związana duża działka parkowa lub rolnicza.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Marzec 2021, 12:57:58 »
W kierunku pałacu zdążała duża grupa ludzi. Po ich ubiorze można było rozpoznać że należą do ludzi bogatych. W miarę jak zbliżali się oni do bramy żołnierze pełniący straż schwycili mocniej broń. Przybysze zatrzymali się w odległości kilkudziesięciu krókw od bramy. Wystąpił siwy starzec o wyglądzie duchownego  i ogłosił: jesteśmy delegacją miasta Jerycho i okoliczych wiosek do kasztelana Pedro de Almagi.
-W jakiej sprawie?-odkrzyknął dowódca bramy
-Będzimy rozmawiać z kasztelanem-odezwał się znowu przywódca grupy. Ko
Komendatn posłał gońca do dowódcy chorągwi, a ten zdecydował że trzeba poinformować kasztelana. Delegacja została przyjęta i zaprowadzona do sali wielkiej gdzie czekał już kasztelan.
-Posłyszeliśmy, Wielmożny Panie że z twojego rozkazu rozpoczęto odbudowę monasteru w Wadi Qelt. Przychodzimy zapytać; cóż stanie się z tym świętym miejscem kiedy już z łaską Bożą odzyska dawną świetność?-zaczął wciąż ten sam człowiek
-Czcigodni! Nie z mego  a z osobistego rozkazu Jego Królewskiej Mości rozpocżęto prace. Nie posiadam też dostatecznej wiedzy aby odpowiedzieć na postawione przez Was pytanie. Otrzymałem jedynie plany i pieniądze na najęcie budowniczych-odpowiedział przedstawiciel króla.
-Byłbyś łaskaw, Panie, okazać nam owe plany?-odezwał się młodzieniec którego Hiszpan już zdążył poznać jako syna najbogaszego kupca w Jerychu
-Plany znajdują się w ręku głównego budowniczego który je tu przywiózł. Dam wam glejt do wstępu na plac budowy-odparł kasztelan
Rycerz natychmiast posłał do skryby. Kiedy po około 10 minutach posłaniec wrócił z kartką pergaminu de Almaga patrzył ją pieczęcią i uprzejmie pożegnał się z przybyszami


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Marzec 2021, 20:50:01 »
Już w mniejszym gronie posłowie miejscy udali się na miejsce budowy. Tam straży nie było wiele więc szybko znaleźli się przy namiocie głównego architekta. Dopiero tam zatrzymał ich wartownik. Po okazaniu glejtu żołnierz zaprowadził ich do budowniczego. Ten okazał plany wedle zapisu listu żelaznego. Okazało się że budynek ma być wzorowany na architekturze bizantyjskiej, podobnie jego zdobienia w środku więc raczej zostanie przeznaczony dla wyznania wschodniego. Jednak również nikt z budowy nie był w stanie, lub raczej nie chciał z cała pewności stwierdzić dla kogo. Przedstawiciele domyśli się  że klasztor zastanie zasiedlony przez mnichów unickich z Synopy Pospiesznie pożegnali się z architektem i odjechali w kierunku Jerycha. Kierownik budowy natychmiast posłał list do kasztelana z prośba o dodatkowe straże domyślając się następnych posunięć mieszczan wśród których prawie wyłącznie byli dyzunici.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Marzec 2021, 20:58:26 »
Przed południem następnego dnia do miejsca gdzie budowano monaster dotarło 26 piechurów. Dowódca dotychczasowych 10 strażników wprowadził ich w specyfikację terenu oraz plan budowy. Żołnierze obsadzili posterunki dookoła obozu robotników i przy samych zabudowaniach klasztornych. Cały dzień nic się nie działo i niektórzy strażnicy zaczęli narzekać na marsz i to że nie maja jak schronić się przed słońcem które mimo pory roku dosyć doskwierało. Ratunkiem dla tych którzy mieli wolne okazywał się strumyk płynący dołem wąwozu na którym wznosił się niegdyś kompleks klasztorny. Po służbie żołnierze chętnie się w nim kąpali.
Następnej nocy wszystkich obudziło jasne światło. To paliło się drewno zwożone do budowy rusztowania. Zaskoczeni robotnicy i żołnierze szybko zebrali się razem i ugasili pożar ale doszczętnie spłonął cały skład drewna i częściowo zajął się magazyn z materiałami budowlanymi. Rano kierownik budowy zebrał wszystkich robotników i żołnierzy. Dowódca zarzekał się że musiała to być robota któregoś z robotników ponieważ jego żołnierze nie przepuścili żadnego obcego.
 Architekt postanowił sprawdzić czy wśród robotników znajdują się dyzunici. Posłał zaufanego gońca do Jerozolimy aby ten przyjechał z księdzem z katedry św. Jakuba który odprawiłby mszę niedzielną dla robotników w obrządku welijskim. potem rozpoczęła się normalna praca na budowie, a drwale pojechali po kolejna partię drewna w miejsce spalonej. Ksiądz dla niepoznaki ubrany w świecki ubiór nadjechał późnym wieczorem i nocował w namiocie głównego budowniczego.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Marzec 2021, 22:13:29 »
Rano w niedzielę, kiedy zebrali się wszyscy robotnicy wyszedł do nich budowniczy w towarzystwie księdza już ubranego w szaty liturgiczne. Tym czasem w namiocie służba rozkładała już ołtarz podróżny. Kierownik ogłosił że wysłuchają mszy niedzielnej w rycie welijskim przed wyruszeniem do pracy, ale i tak dostaną przepisową przerwę przeznaczoną na uczestniczenie w celebracji. Otoczenie architekta oraz żołnierze bacznie obserwowali rekcję robotników i zapamiętywali każdego który zachowywał się dziwnie, bowiem to wskazywałoby że jest głęboko wierzącym dyzunitą, a najprawdopodobniej to tacy stali za podpaleniem. Znalazło się sześciu takich.Część odmówiła udziału we mszy argumentując to wolnością religii. Po zakończonej mszy główny architekt przywołała nadzorców do siebie i przykazał im uważnie przysłuchiwać się rozmową pracowników. Także owa szóstka dostała "aniołów stróżów" w postaci wartowników. Dzień nie przyniósł niczego nowego.w nocy przybrani wartownicy obserwowali domy lub namioty gdzie nocowali obserwowani. Z jednego z nich w środku nocy wybiegł kilkunastoletni chłopak. Żołnierz zdecydował że ostrożnie podąży za nim.. To była dobra decyzja, ponieważ młodzieniec podążył do domu naczelnika wioski. Żołnierz najciszej jak się dało podszedł do okna które na szczęście nie było dostatecznie szczelne aby wytłumić dźwięki z zewnątrz. Wywiadowca słyszał jak chłopiec zdał relację z rannych wypadków i zapytał w imieniu ojca o radę co czynić aby nie zostać wykrytym. te słowa dowodziły że był zamieszany w sprawę.. Robotnik rano został pojmany i odstawiony do Quasr Hisham gdzie całodzienne przesłuchania, które z czasem przerodziły się w tortury nic nie dały. W tym samym czasie prace były kontynuowane


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Marzec 2021, 12:47:44 »
Przez kilka dni nic się nie działo, praca postępowała spokojnie do przodu.  W piątkowe popołudnie przyszła wieść że wysłany za rajcą uciekinierem konny pościg pojmał go w okolicy granicy z Hrabstwem Trypolisu i jest przewożony do Jerozolimy. W nocy wartownik pilnujący składu materiałów budowlanych usłyszał trzaski przy jednej ze ścian. Poszedł do miejsca skąd one dochodziły i gdy minął róg budynku spadło na niego dwóch osiłków tak iż nie zdążył wydać z siebie żadnego dźwięku.
Chwile potem  weszli oni do magazynu w towarzystwie dwóch kolejnych. Wszyscy trzymali w rękach sporej wielkości wiadra w których chlupała woda. Na szczęści odgłosy mocowania się z kłódką obudziły robotników śpiących w najbliższym namiocie którzy podnieśli alarm zbudziwszy żołnierzy który uzbrojeni w same miecze wybiegli z namiotów i poinformowani co się dzieje podążyli do magazynu z którego właśnie wybiegali sabotażyści. ci widząc pościg porzucili wiadra i puścili się biegiem. Żołnierze byli jednak od nich sprawniejsi i wkrótce ich dopędzili. Cała czwórka próbowała stawiać opór za pomocą sztyletów Nie poradzili sobie jednak zbyt dobrze niegroźnie raniąc jednie jednego z piechurów. Dwóch zostało rozbrojonych pojmanych bez szwanku, jeden ranny, a kolejny stawiał zacięty opór więc musiał zostać zabity. Doprowadzeni do komendanta szybko zaczęli "śpiewać" wydając swoich mocodawców i prosząc o łaskę.Zleceniodawcami okazali się: miejscowy proboszcz prawosławny, i czterech członków okolicznych władz miejskich i wiejskich. Za każdym wysłano listy gończe (na wypadek zniknięcia) i wysłano po nich wojsko. dwóch zostało zatrzymanych i przesłuchanych. Ne wydali nikogo dalszego. na resztę bogatych mieszczan jerychońskich padł blady strach i zaczęli masowo przyłączać się do unii aby uniknąć podejrzeń.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Kwiecień 2021, 18:53:29 »
Uwięzionych przewieziono do Jerozolimy gdzie zostali poddani sądowi Baliwa Królestwa jako zdrajcy. Członkowie miejskiej elity jako prowodyrowie buntu zostali skazani na śmierć. trzech z nich przerażonych zaczęło błagać o łaskę przypadając baliwowi do nóg. Ich wyrok pod warunkiem przyjęcia uni zamieniono na cztery lata prac przymusowych. Szeregowi spiskowcy którzy zostali pojmani zostali skazani na rok takich samych robót również pod warunkiem przyjęcia unii. Bez przyjęcia Unii  kary były dla  prowodyrów trzy razy większe, a dla zwykłych buntowników  dwa razy większe. Za przykładem owej trójki poszło dwóch kolejnych. Na podstawie śledztwa przeprowadzonego przez kasztelana Quasr Hisham na miejscu ustalono głównych przywódców: księdza prawosławnego i jednego z członków władz miasta Jerycha. Oni oraz dwóch kolejnychzostali skazani na śmierć. Wyrok wodzów miał zostać wykonany w Jerozolimie, a reszty w Jerychu


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Czerwiec 2021, 12:05:40 »

Gdy wreszcie kończyła się odbudowa klasztoru na miejsce przybyło sześciu mnichów z Synopy na czele z niemłodym już byłym igumenem monasteru w Synopie. Wyruszył on w drogę ze względu na to że urodził się w Palestynie i zna tutejsze realia. Nie udało się zakończyć ostatnich prac przed niedziela toteż pierwsza Liturgia została odprawiona w poniedziałek. Zjawił się na niej również król który przejeżdżając po drodze przez Jerycho spotykał się z objawami wrogości. Nie doszło jednak do jakichkolwiek niebezpiecznych zdarzeń po zakończonym nabożeństwie król rozmawiał z zakonnikami i zjadł z nimi posiłek. Następnie udał się do Quasr Hisham.


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Czerwiec 2021, 19:21:34 »
O, to mnisi z Synopy posługują się obrządkiem ormiańskim? Szkoda, że tego nie wiedziałem, gdy przebywałem w tym mieście.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Maurycy Orański

  • Król Jerozolimy
  • Autokratōr
  • Ekspert
  • *******
  • Wiadomości: 1176
  • Renoma +22/-3
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Czerwiec 2021, 20:52:03 »
Dla mnie to wszyscy wschodniacy wyglądają tak samo. Faktycznie nie skojarzyłem że katedra Jakuba to ormiańska. ;D


Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau
z łaski Boga król Jerozolimy,
książę Niderlandów, Oranii i Nassau,
pan Antiochii

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Qasr Hisham
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Czerwiec 2021, 23:29:15 »
No nie, przecież widać, że do liturgii użyto niekwaszonego chleba, co występuje tylko na zachodzie, u Ormian i u Maronitów, a poza tym mitra na ołtarzu obok jest typowo ormiańska (podobniejsza do łacińskich niż do bizantyjskich). Już nie wspominając o noszonym przez kapłana szurdzarze, tj. odpowiedniku ornatu, ale podobniejszym do kapy.

Zasadniczo po szatach kapłana dość łatwo można rozpoznać ryt, w którym celebrowana jest liturgia:

Jeśli celebrans nosi szatę wkładaną przez głowę, bez rękawów, długą z tyłu, zaś z przodu posiadającą spore wycięcie sięgające powyżej pasa (nazywa się ona felonion), to celebruje w rycie bizantyjskim:



Jednak biskupi noszą inną szatę, posiadającą rękawy i podobną trochę do łacińskiej dalmatyki, tj. sakkos, na który zakłada omoforion, zbliżony do paliusza:



Jeśli wygląda dość łacińsko i celebruje przeciwko ludowi, to jest Maronitą:



Jeśli jest kolorowo ubrany, a na głowie ma czapeczkę/czepek oraz (przeważnie) kapturokołnierz, to jest Syryjczykiem/jakobitą, ale nie takim od Stuartów, tylko od Jakuba Baradeusza, założyciela ich Kościoła:





Jeśli nosi coś w rodzaju kapy, to coś jest spinane z przodu jak kapa, a noszący je posiada duży nos, to jest Ormianinem:



a jeśli dodatkowo ma czarny, spiczasty kaptur lub coś, co jak kaptur wygląda, to jest mnichem:



Często można zaobserwować wysoki kołnierz przy tym stroju:



Jeśli nosi nieco podobny strój, ale bez kołnierza, diakoni mają na białych szatach tylko orariony (podobne do stuł) oraz pasy, a całość jest dość skromna i nie widać w pobliżu żadnych ikon, to będą to Asyryjczycy (nestorianie):



Jeśli ma tylko białą szatę, epitrachelion (stułę) oraz czepek, to jest Koptem:



...a jeśli celebrans jest czarny, to jest Etiopczykiem (choć ostatnio można spotkać również murzyńskich "prawosławnych", a nawet czarnoskórych staroobrzędowców). Dlatego jako dodatkowy wyróżnik Etiopczykom posłuży duży, charakterystycznie wyglądający krzyż:





Jak widać wszystko to jest absolutnie proste i ani trochę nie skomplikowane, choć dla uproszczenia pominąłem lokalne różnice występujące w obrządku bizantyjskim, tradycje indyjskie, większość latynizmów, kwestię unitów, wschodnioobrzędowych protestantów i parę innych szczegółów.  ;)
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
chopin asg-wlodawa rr214 tybria linkinparknewsrevolution