Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie  (Przeczytany 2136 razy)

Gagik Bagratyda

  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Styczeń 2021, 21:14:18 »

W Edessie rezyduje biskup syryjski, którego katedrą jest kościół św. Addaja i któremu podlegają też miejscowi Chaldejczycy. Duchowieństwo i wierni innych obrządków nie posiadają własnego eparchy, lecz podlegają Diecezji Konstantynopolitańskiej. Formalnym zwierzchnikiem wszystkich Ormian, Greków i Łacinników zamieszkałych w dobrach Bagratydów jest opat klasztoru Mechitarystów w Edessie; obecnie tę funkcję piastuje o. Mesrop. Ponieważ docierająca z Turbessel dziesięcina jest mniejsza niż powinna być, mnich wysłał dziś x. Bazylego, jednego z greckich duchownych z Edessy, do odbudowanego miasteczka, aby zbadał przyczynę niższej wartości podatku i zaradził jej.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Luty 2021, 21:45:15 »

Gdy o. Mesrop dowiedział się od o. Bazylego o obecności heretyków w Turbessel, kazał zwołać synod duchowieństwa katolickiego posługującego w dobrach Bagratydów. Z powodu utrudnień w podróży związanych z porą roku, większość wezwanych przybyła dopiero po dwóch tygodniach; nim to nie nastąpiło, nie można było rozpocząć obrad. Przewodził im Mar Efrem, syriacki biskup Edessy, zaś wśród zgromadzonych znaleźli się o. Mesrop, Toros z Turbessel i liczni duchowni ormiańscy, syriaccy, chaldejscy i greccy, a także jedyny kapłan łaciński, opiekujący się kaplicą św. Wawrzyńca. Obecność heretyków zaskoczyła wielu obecnych; o ikonoklastach nie słyszano od ponad dwóch wieków, więc niektórzy kwestionowali tożsamość z nimi heterodoksów z Turbessel. Było to tym bardziej wątpliwe, że ikonoklaści, jak wiadomo, nie odrzucali krzyża. Gdy tak wszyscy rozprawiali i zastanawiali się, jaka to by mogła być sekta, powstał bawiący akurat przejazdem sędziwy mnich z północy, imieniem Krikor, i wypowiedział tylko jedno słowo:
 - Paulicjanie.
 Wszyscy zebrani wzdrygnęli się. Herezja ta, stanowiąca kontynuację starej wiary Maniego, przez kilkaset lat stanowiła zagrożenie dla ortodoksji na całym wschodzie Cesarstwa oraz w Armenii, przyciągając nawet osoby pozostające na szczytach władzy. Zdarzało się nawet, że cesarscy wysłannicy, którzy mieli rozwiązać problem sekty, sami do niej przystępowali! Dopiero oficerowie św. cesarzowej Teodory poważnie osłabili ten odłam, wybijając dziesiątki tysięcy jego wyznawców. Nie był to jeszcze koniec paulicjan; przez następne lata często najeżdżali ziemie Cesarstwa, bezczeszcząc kościoły i docierając aż do Nikomedii i Efezu. Pokonano ich kilkadziesiąt lat później, ale nadal stanowili znaczącą siłę aż do czasów cesarza Jana Tzimiskesa, który wysiedlił ich do Bułgarii. Czyżby nie wszyscy opuścili wtedy okoliczne ziemie?
 Ale w jaki sposób to zbadać? Nikt dobrowolnie nie przyzna, że jest heretykiem, a czy można wierzyć wymuszonym zeznaniom? Uradzono jedynie, aby przesłać przez Antiochię wieści na na zachód do cesarza, marzpana i biskupa. Wtedy Krikor znów przemówił, radząc, by posłać zaufanych ludzi do krain, skąd wywodzą się heretyccy koloniści; w ten sposób można będzie ustalić, czym jest i skąd się wzięła ich herezja.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Maj 2021, 22:35:54 »

Dziś Kościół Ormiański wspomina św. Hripsime (Rypsymę), dziewicę i męczennicę. Była ona mniszką na ziemiach Cesarstwa, którą poślubić zapragnął cesarz Dioklecjan. Wraz z przełożoną - św. Gajane - i trzydziestoma ośmioma towarzyszkami uciekła na ziemie Armenii, gdzie jej uroda poruszyła serce króla Trdata (Tirydatesa). Jemu jednak również się oparła. Ani obietnice bogactwa i królowania, ani groźby nie zdołały złamać woli świętej. Stracono więc ją wraz z towarzyszkami za wyjątkiem pięciu - trzy z nich, wśród nich Gajane, zginęły następnego dnia, zaś przeznaczeniem pozostałych było ocaleć - były to św. Mane, która została później pustelnicą oraz św. Nino, która zaniosła chrześcijaństwo do Gruzji. Po tym wydarzeniu król Trdat oszalał; miał jednak również chwile jasności umysłu. W jednej z nich za poradą swojej siostry - Chosrowiducht - udał się do więzionego przez siebie od lat św. Grzegorza Oświeciciela, syna mordercy jego ojca. Św. Grzegorz ochrzcił i uzdrowił Trdata, a Armenia stała się pierwszym chrześcijańskim państwem świata. Sam król wraz z siostrą i małżonką imieniem Aszchen jest również czczony jako święty.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Sierpień 2021, 16:01:54 »
Օր Մեռելոց


Dzień po Uniesieniu (Wniebowzięciu) Bogurodzicy, podobnie jak po czterech innych świętach, przypada Or Mereloc - dzień zaduszny. Mnisi otaczają modlitewną pamięcią wszystkich zmarłych, ale tym razem szczególnie prosili Boga o zbawienie duszy ś.+p. biskupa Adalbertusa, niegdysiejszego pasterza Cesarstwa. Choć jego pontyfikat nie odznaczał się wielką aktywnością, powinniśmy miłować wszystkich bliźnich i modlić się za nich.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Opactwo oo. Mechitarystów w Edessie
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Wrzesień 2021, 20:42:43 »

  Wieczór był jeszcze nie bardzo późny, ale mnisi kładli się spać niedługo po zachodzie słońca, toteż przybysze musieli dłuższą chwilę dzwonić do monasterskich wrót, nim wysłano nowicjusza, by sprawdził, kim są i otworzył im. Gdy jednak goście dostrzegli jego twarz w okienku, miast skrzypienia unoszonych podwojów usłyszeli tupot odzianych w sandały nóg i okrzyki: Ojcze opacie, ojcze opacie! Pan Gagik wrócił! Dopiero po chwili zarazem zawstydzony, jak i podekscytowany młodzieniec znowu zjawił się przy bramie i wpuścił gości. Przed kościołem czekał na nich opat wraz z mnichami i powitał dostojnego przybysza chlebem i solą. Bagratyda zauważył jednak, że zakonnik nie wydawał się wcale zdziwiony tym niezapowiadanym przecież powrotem. Spożył u gościnnych mechitarystów wieczerzę - postną, bo taki był to dzień zarówno dla Greków, jak i dla łacinników, i zadał kilka pytań na temat ostatnich miesięcy w Edessie, interesując się zwłaszcza kwestią sekty. Odpowiedziano mu jednak, że wobec ostrożnego postępowania duchowieństwa, które stara się unikać konfliktów, utrzymuje się kruchy spokój; większym problemem natomiast jest napływ wielu uciekinierów ze wschodu. Na koniec rozmowy templariusz spytał o. Mesropa, czy nie dziwi go taki nocny i niespodziewany powrót.
 - Nie - odrzekł tamten. - Wiedziałem, że wrócicie.
 I już więcej nie śmiał go pytać.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
mpps countrylife naszegry luksburg polskiserverrpg