Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Handel  (Przeczytany 516 razy)

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Handel
« dnia: 24 Czerwiec 2021, 22:26:13 »
Karawany dzień X i ostatni


Po długiej podróży lwowscy kupcy wkroczyli nareszcie do Miasta Cesarskiego, Nowego Rzymu, Królowej Miast, Grodu strzeżonego przez Boga - Konstantynopola. Olśnił on wielce przybyszy z północy, bowiem na całym kontynencie, aż po krańce Vaarlandu, nie ma nic, co mogłoby równać się temu miastu. Przewyższa ono wszystkie inne swą potęgą, wielkością, bogactwem i wspaniałością, gdyż zewsząd zwożone są tu wszelkie bogactwa, których widok olśniewa przybysza na licznych forach, targach i rynkach, choć jest niczym w porównaniu z tym, co złożono w cesarskim skarbcu. Przywożone aż z dalekiego Kataju porcelana i jedwab mieszają się z indyjskimi przyprawami: pieprzem, gałką muszkatołową, szafranem etc.; wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie: diamenty, szafiry, szmaragdy, rubiny, jadeit, nefryt, lapis lazuli itd. ze lśniącym złotem, czystym srebrem i tajemniczym bursztynem z północnych mórz; futra z Rusi i kość słoniowa z Etiopii, cedry Libanu i dęby Karpat, wino z Kartwelii  z wareskim miodem. Niemniej barwny jest tłum przybyszów ze wszelkich narodów pod słońcem, przedstawicieli wszelkich ras, wiar i plemion. Wszystkie języki świata mieszają się na ulicach Konstantynopola niczym na nowej wieży Babel. Miasto najgorszych zbrodni i największych świętości, miasto Cesarza i żebraków, mnichów i pogan, najsłabszych tchórzy i najdzielniejszych wojowników.

 Niełatwo było skromnym kupcom zwrócić uwagę na swoje niezbyt cenne towary. Dość prędko udało im się je jednak sprzedać, ponieważ Konstantynopol, niczym bestia nienasycona, pożera wszystko, co do niego przybywa. Lwowscy Ormianie zdobyli potrójny zysk, zarobili - po odliczeniu kosztów zakupu towarów i podróży - trzy tysiące denarów i pozostali w mieście około trzech tygodni. Wreszcie inną drogą powrócili do  ojczyzny swojej.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
mostwanted zlotezo polskiserverrpg fingerrollers mpps