Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Życie w pałacu prymasowskim  (Przeczytany 514 razy)

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Życie w pałacu prymasowskim
« dnia: 21 Luty 2021, 20:15:44 »

Do Konstantynopola zwieziono zebrane w trakcie kwesty pieniądze na budowę monasteru w Sant'Ansano. Było ich znacznie mniej, niż się spodziewano; w wielu miejscach w ogóle nie przeprowadzono zbiórki, w innych wierni byli zbyt ubodzy; jeszcze gdzie indziej schizma wciąż zachowała znaczne wpływy. Do tego, co udało się zebrać, dołożono część archidiecezjalnego skarbca i wszystko razem wniesiono na okręty, które poniosą złoto i srebro za morze.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Pożegnanie
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Marzec 2021, 21:12:53 »

W czwartkowy wieczór po Liturgii w bazylice wierni, kapłani, diakoni i niższe duchowieństwo pożegnali swojego biskupa wyjeżdżającego na proces inkwizycyjny do Rotrii. Obietnice modlitwy i czułe uściski, mieszały się ze szlochaniem niewiast i słowami błogosławieństw wypowiadanymi przez hierarchę.
 - Co teraz będzie, Ojcze? - młody diakon miał łzy w oczach, całując dłoń prymasa.
 - Spokojnie, rotryjskie prawo nie przewiduje kary śmierci - uspokajał go pół żartem, pół serio władyka, jednak w głębi duszy i on martwił się czekającą go rozprawą.

 Gdy zdawało się, że już z wszystkimi się pożegnał i wszystkich pobłogosławił, czekała go niespodzianka. Dwóch mnichów z opactwa mechitarystów w Edessie czekało na niego przy samych drzwiach.
 - A wy co tu robicied? O. Mesrop wie, że opuściliście klasztor? - pytał zaskoczony Ormianin.
 - Pobłogosławił nas - odrzekł starszy, imieniem Narek. - Kazał nam czuwać nad Ojcem i pilnować, by Ojciec dbał o siebie.

 Wkrótce Bagratyda opuścił Konstantynopol na pokładzie niewielkiego statku handlowego płynącego na zachód, by zmierzyć się z tym, co przyniesie mu przyszłość.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
sp92 pandemonium vickyland uslugiminecraft countrylife