Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Cel i droga  (Przeczytany 1354 razy)

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Cel i droga
« dnia: 19 Sierpień 2021, 13:43:29 »
Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? (J 14,5)

Cytuj
- Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy  powinnam pójść? - mówiła dalej.
 - To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść - odparł Kot-Dziwak.
 - Właściwie wszystko mi jedno.
 - W takim razie również wszystko jedno, którędy pójdziesz.
 - Chciałabym tylko dostać się dokądś - dodała Alicja w formie wyjaśnienia
 - Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo.

Ten dialog z Alicji w Krainie Czarów przyszedł mi do głowy podczas lektury wykładu prof. Andrzeja Swarzewskiego pt. Pomyśleć Mikroświat inaczej, wygłoszonego w listopadzie zeszłego roku na Uniwersytecie Królewskim w Dreampolis. Profesor przywołuje w nim postać i myśl niemieckiego filozofa Martina Heideggera, odrzucającego cały rozwój filozofii od czasów Sokratesa i twierdzącego, że “sensem historii było dojście do momentu, gdy zrozumiemy, że poszliśmy w złym kierunku, i postanowimy zacząć od nowa”, a następnie proponuje analogiczny nowy początek dla Mikroświata. Problem w tym, że Heidegger nie wskazuje, co jest celem filozofii, a przynajmniej prof. Swarzewski o tym nie wspomina. Skoro zaś nie wiemy, dokąd idziemy, nie możemy ustalić, czy zmierzamy w dobrym, czy złym kierunku. Póki nie wskażemy celu, nie ma sensu narzekanie, że znaleźliśmy się w złym miejscu; jeśli chcemy tylko dostać się dokądś, nie możemy do nikogo mieć pretensji, gdy tam właśnie się znajdziemy. Jeszcze mniej sensu niż brak celu ma obieranie za cel postępu - to tak, jakbyśmy chcieli dojść do chodzenia. Nie ustaliwszy celu, a w związku z tym nie będąc w stanie wskazać właściwego kierunku, nie jesteśmy w stanie określić, czy poruszamy się do przodu, czy do tyłu, a może w bok. Tylko jasno określiwszy punkt, do którego dążymy, możemy stwierdzić, czy się do niego przybliżamy, czy oddalamy.

 Oczywiście można powiedzieć, że dla filozofii zasadniczym celem jest prawda. Ale co jest celem dla mikroświata? Profesor Swarzewski go nie wskazuje, ja zaś sądzę, że nie istnieje on w ogóle, bowiem różne mikronacje mają różne cele, czasem zbieżne, innym razem nie; nikt nie jest władny ustalić jednego, który byłby obowiązujący dla wszystkich. Zgadzam się z profesorem Swarzewskim (i innymi), że celem mikronacji jest uobecnienie idei, jednak są to idee bardzo różne. Każda mikronacja ma swój ideał, wyrażony implicite lub explicite, do którego dąży. Ale ideały mogą być lepsze albo gorsze; osiągalne łatwiej lub trudniej. Wiele państw wirtualnych stawia sobie za cel danie uczestnikom rozrywki czy zapewnienie im możliwości symulacji kariery i działalności, do której nie mieliby sposobności poza nimi. Niektóre prócz tego stawiają sobie inne cele, jak na przykład odwzorowanie konkretnej kultury czy wręcz konkretnego państwa ze świata realnego, jednak raczej w postaci idealnej, a nie tej obecnej w świecie materialnym. Przykładowo moja v-ojczyzna, Cesarstwo Rzymian, dąży do odwzorowania tzw. Cesarstwa Bizantyjskiego, ale nie w niedoskonałej, osłabionej i skażonej licznymi zbrodniami postaci, jaką okazywało przez większość swych dziejów, lecz Cesarstwa idealnego, będącego z kolei ziemskim odbiciem Królestwa Niebieskiego.

 Są i takie mikronacje, które stawiają sobie za cel kultywowanie swego dorobku, dziedzictwa otrzymanego od poprzedników. W rzeczywistości taka mikronacja stawia sobie za cel samą siebie; jeśli w postaci idealnej - jest to jak najbardziej uzasadniony wybór, jeśli jednak w postaci obecnej, jest to zabójcze. Bowiem taka mikronacja dążyć będzie do utrzymania status quo, a więc będzie skrajnie konserwatywna i opierać się będzie wszelkim zmianom, starając się zachować wszystko w obecnym kształcie. Jej wysiłek jednak będzie skazany na niepowodzenie, bowiem tylko Bóg jest niezmienny; jedyne, co jest w stanie osiągnąć, to śmierć (życie bowiem podlega nieustannym zmianom, chyba, że to życie wieczne), ale wraz z nią rozpoczyna się proces rozkładu.

 To samo odnieść można do mikronacji, które osiągnęły swój ideał, i teraz starają się jedynie zachować go w stanie nienaruszonym. Dlatego konieczne jest wyznaczenie kolejnego ideału, do którego się będzie dążyć. Najlepsze mogą się okazać ideały trudno osiągalne, bowiem i dążenie do nich potrwa długo, i zmobilizować nas one mogą do naprawdę wielkich osiągnięć. Jak stwierdził G.K. Chesterton: “Dla człowieka czynu jedyną możliwością jest idealizm”.

Bibliografia

https://www.academia.edu/5112733/ALICJA_W_KRAINIE_CZAR%C3%93W
https://forum.dreamland.net.pl/viewtopic.php?p=86919#p86919
Gilbert Keith Chesterton: Co jest złe w świecie, Tłum. Maciej Reda. Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, 2013. ISBN 978-83-257-0561-9
http://forum.rotria.pl/showthread.php?tid=1744

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Renoma +10/-0
    • Zobacz profil
    • Majątek Puszcza Białowieska
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Sierpień 2021, 20:37:51 »
Ciekawy tekst. Wydaje mi się, że często celem miikronacji jest rozrywka i zabawa uczestników oraz dawanie im możliwości kariery różnego rodzaju, jak i spełniania ich aspiracji, np. politycznych.
Ale rzeczywiście, zastanowiwszy się, stwierdzam, że każde państwo wirtualne powinno mieć określony, wyznaczony cel swego istnienia i funkcjonowania. Prawdę piszecie, że nie może być celem zachowanie statusu quo.

W ostatnich latach są dążenia w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, by dążyć do odzwierciedlenia historycznej Rzplitej i, patrząc wstecz, wydaje się, że jest w tym kierunku pewien postęp.
Ale istotnie, zauważam (nie wiem, może to skutek mojej wakacyjnej absencji w świecie wirtualnym), że czuć u nas zastój i odnoszę wrażenie, że mało się u nas dąży do konkretnego celu, w sensie państwowym (choć może to tylko złudne wrażenie?). Są u nas czasem czasy zastoju i zawieszenia w teraźniejszości, bez większej myśli o celu. Przynajmniej takie wrażenie odnoszę (ale znowuż może źle oceniam sytuację).
Z drugiej strony, może i dobrym aspektem w mikronacji jest także funkcjonowanie tu i teraz? Przyjazna atmosfera jest ważna.
Ale, prawda, nie można zapominać, że cel mikronacyjny powinniśmy posiadać. Czym on powinien być? Myślę, że może to być właśnie dążenie do odzwierciedlenia Rzeczypospolitej i jej uwarunkowań historycznych. Pozostaje jednak pytanie: czy powinno to być odzwierciedlenie wierne czy idealistyczne? Czy mamy być jak rekonstruktorzy historyczni, nie pozbawiający ówczesnego państwa ułomności? Czy jednak powinno to być dążenie do ideału Rzeczypospolitej jako tradycyjnej polskiej formy ustrojowej, ustroju mieszanego, uważanego przez niektórych za najlepszy, ale nie w formie wiernie historycznej, a w formie, jaką my uznamy za doskonalszą względem przeszłych rozwiązań, w formie idealistycznej?
Niezależnie jednak od odpowiedzi, winniśmy mieć wyznaczony cel najwyższy naszego funkcjonowania w mikronacji. W sferze mikronacyjnej, myślę, powinno to być dążenie do ideału ustrojowego Rzeczypospolitej, a zarazem odzwierciedlenie ówczesnych historycznych uwarunkowań.
Jest jeszcze jednak takie pytanie: czy funkcjonowanie mikronacji winno zamykać się w doczesnych celach? Czy może jednak celem powinno być utworzenie wspólnoty dla dobra także, a może przede wszystkim, wiecznego? Wszak to powinien być nasz cel główny w życiu realnym, a społeczności mikronacyjne nieodłącznie są elementem realnego świata. Tak więc v-życie jest elementem tego realnego.
Co myśli Ojciec o tej sprawie?


A w kwestii postępu, zauważa G. K. Chesterton w „Heretykach”, że postęp „może coś znaczyć tylko wtedy, gdy zdefiniujemy wpierw ideologię, i że nawet wówczas ma zastosowanie wyłącznie do osób, które wspólnie tę ideologię wyznają”.
Tak więc:
1. O postępie mówić możemy tylko wówczas, gdy określimy cel i ustalimy nasze dążenia.
2. Członkowie społeczności powinni być zwolennikami tej ideologii, by wspólnie ze społecznością móc ten cel osiągnąć.


[size=107]
Ambasador Rzeczypospolitej w Księstwie Sarmacji
Dowódca 4 Chorągwi Jazdy Kozackiej Pułku Jazdy Litewskiej w Wilnie
Miecznik wileński
Pan na Białowieży[/size]





Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Sierpień 2021, 23:04:23 »
Ale, prawda, nie można zapominać, że cel mikronacyjny powinniśmy posiadać. Czym on powinien być? Myślę, że może to być właśnie dążenie do odzwierciedlenia Rzeczypospolitej i jej uwarunkowań historycznych. Pozostaje jednak pytanie: czy powinno to być odzwierciedlenie wierne czy idealistyczne? Czy mamy być jak rekonstruktorzy historyczni, nie pozbawiający ówczesnego państwa ułomności? Czy jednak powinno to być dążenie do ideału Rzeczypospolitej jako tradycyjnej polskiej formy ustrojowej, ustroju mieszanego, uważanego przez niektórych za najlepszy, ale nie w formie wiernie historycznej, a w formie, jaką my uznamy za doskonalszą względem przeszłych rozwiązań, w formie idealistycznej?

Sądzę, że raczej w formie idealistycznej: powinniśmy dążyć do dobra, nie do zła.

Cytuj
Jest jeszcze jednak takie pytanie: czy funkcjonowanie mikronacji winno zamykać się w doczesnych celach? Czy może jednak celem powinno być utworzenie wspólnoty dla dobra także, a może przede wszystkim, wiecznego? Wszak to powinien być nasz cel główny w życiu realnym, a społeczności mikronacyjne nieodłącznie są elementem realnego świata. Tak więc v-życie jest elementem tego realnego.
Co myśli Ojciec o tej sprawie?

Jak najbardziej się zgadzam: ostateczym celem wszelkich naszych działań winien być Bóg. Bossuet stwierdził nawet, że "Wszystkie nasze myśli, które nie mają za cel Boga, pochodzą z domeny śmierci.” Zresztą o to głównie chodziło pod koniec mego sporu z Rotrią. My, Rzymianie, jesteśmy w najlepszej sytuacji pod tym względem, bo idealne Cesarstwo Rzymian było (czy też raczej jest, skoro mówimy o niezmiennym świecie idei) odwzorowaniem Królestwa Niebieskiego, istniejącym w celu przygotowania i doprowadzenia ludzi do tego ostatniego.

Cytuj
A w kwestii postępu, zauważa G. K. Chesterton w „Heretykach”, że postęp „może coś znaczyć tylko wtedy, gdy zdefiniujemy wpierw ideologię, i że nawet wówczas ma zastosowanie wyłącznie do osób, które wspólnie tę ideologię wyznają”.
Tak więc:
1. O postępie mówić możemy tylko wówczas, gdy określimy cel i ustalimy nasze dążenia.
2. Członkowie społeczności powinni być zwolennikami tej ideologii, by wspólnie ze społecznością móc ten cel osiągnąć.

Nic dodać, nic ująć. Zresztą pisząc o postępie, też czerpałem z Chestertona, tyle, że akurat z "Co jest złe w świecie".
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Renoma +10/-0
    • Zobacz profil
    • Majątek Puszcza Białowieska
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Sierpień 2021, 00:13:30 »
Dziękuję za odpowiedzi.

Tymczasem, zainspirowany Waszym artykułem, opublikowałem taki artykuł:
https://krakowskagazeta.wordpress.com/2021/08/21/o-celu-istnienia-panstwa-wirtualnego/

Zachęcam do przeczytania!


[size=107]
Ambasador Rzeczypospolitej w Księstwie Sarmacji
Dowódca 4 Chorągwi Jazdy Kozackiej Pułku Jazdy Litewskiej w Wilnie
Miecznik wileński
Pan na Białowieży[/size]





Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Sierpień 2021, 13:15:13 »
Interesujące. Prócz rozpropagowania mojej myśli szczególnie cieszy mnie rozwinięcie tematu celu ostatecznego, którym jest Królestwo Boże - wszak nasze Cesarstwo powinno być odbiciem ziemskiego Cesarstwa, które z kolei powinno być odbiciem Królestwa Niebieskiego. Nasza ojczyzna właściwie z założenia dąży do najwyższego celu i w pewien sposób jest najbardziej chrześcijańską z mikronacji.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Renoma +10/-0
    • Zobacz profil
    • Majątek Puszcza Białowieska
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Listopad 2021, 20:50:52 »
Na Uniwersytecie Krakowskim ukazał się mój najnowszy artykuł naukowy pod tytułem
O CELU ISTNIENIA PAŃSTW WIRTUALNYCH


[size=107]
Ambasador Rzeczypospolitej w Księstwie Sarmacji
Dowódca 4 Chorągwi Jazdy Kozackiej Pułku Jazdy Litewskiej w Wilnie
Miecznik wileński
Pan na Białowieży[/size]





Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Listopad 2021, 22:03:22 »
Ładnie napisany, choć przyznam, że mi osobiście bardziej podoba się sformułowanie tych samych tez zawarte w artykule w Gazecie Krakowskiej z sierpnia.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Renoma +10/-0
    • Zobacz profil
    • Majątek Puszcza Białowieska
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Listopad 2021, 22:48:04 »
Ładnie napisany, choć przyznam, że mi osobiście bardziej podoba się sformułowanie tych samych tez zawarte w artykule w Gazecie Krakowskiej z sierpnia.
Dziękuję.

Cóż, tutaj chciałem by to było bardziej artykułem naukowym niż luźniejszym artykułem w gazecie. Ale rozumiem. Coś w tym może być.

Być może, styl bardziej publicystyczny bardziej się nadaje do tego niż taki bardziej naukowy? Może niepotrzebnie to dzielę?


[size=107]
Ambasador Rzeczypospolitej w Księstwie Sarmacji
Dowódca 4 Chorągwi Jazdy Kozackiej Pułku Jazdy Litewskiej w Wilnie
Miecznik wileński
Pan na Białowieży[/size]





Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Listopad 2021, 22:54:08 »
To po prostu kwestia tego, że publicystykę zwykle przyjemniej się czyta, niż prace naukowe. No i tam więcej miejsca poświęcono szczególnie interesującej mnie kwestii celu nadprzyrodzonego.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Renoma +10/-0
    • Zobacz profil
    • Majątek Puszcza Białowieska
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Listopad 2021, 13:23:17 »
To po prostu kwestia tego, że publicystykę zwykle przyjemniej się czyta, niż prace naukowe.
Rozumiem, chyba tak. ;)

Cytuj
No i tam więcej miejsca poświęcono szczególnie interesującej mnie kwestii celu nadprzyrodzonego.
Ano, racja. Rozumiem.

A co do Was, czy nie bylibyście zainteresowani pracą naukową? Czy woli ojciec jednak podchodzić do tego od strony publicystycznej?
Mimo wszystko jednak, nie wiem czy niektórych Ojca wypowiedzi nie można by uznać za pewnego rodzaju prace naukowe.


[size=107]
Ambasador Rzeczypospolitej w Księstwie Sarmacji
Dowódca 4 Chorągwi Jazdy Kozackiej Pułku Jazdy Litewskiej w Wilnie
Miecznik wileński
Pan na Białowieży[/size]





Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Cel i droga
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Listopad 2021, 16:21:34 »
A co do Was, czy nie bylibyście zainteresowani pracą naukową? Czy woli ojciec jednak podchodzić do tego od strony publicystycznej?
Mimo wszystko jednak, nie wiem czy niektórych Ojca wypowiedzi nie można by uznać za pewnego rodzaju prace naukowe.

Nie chce mi się męczyć z przypisami  ;). Kilka miesięcy temu chciałem zrobić magisterkę w Rotrii, ale uniwersytet wtedy słabo funkcjonował (jak i cała Rotria) i nie było komu się mną zajmować, a potem nie miałem czasu na pisanie. Ale może za jakiś czas wrócę do tamtego tematu.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
proskills wiilki karyllia naszemaluchy republikanowegokucelgradu