Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Kazania  (Przeczytany 9801 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #210 dnia: 06 Lipiec 2022, 19:12:51 »
6 lipca

Musimy mieć odwagę wiary i nie ulegać mentalności, która nam mówi: «Bóg nie jest potrzebny, nie jest dla ciebie ważny» itd. Wręcz przeciwnie: tylko wtedy, gdy będziemy zachowywali się jak dzieci Boże, nie zniechęcając się naszymi upadkami, naszymi grzechami, czując się przez Niego kochani, nasze życie będzie nowe, pogodne i radosne. Bóg jest naszą siłą! Bóg jest naszą nadzieją! Drodzy bracia i siostry, my jako pierwsi powinniśmy mieć tę niezłomną nadzieję i musimy być jej znakiem widzialnym, jasnym, pełnym światła dla wszystkich… Nadzieja, którą my, chrześcijanie, żywimy, jest mocna, pewna, trwała na tej ziemi, po której chodzą, na której Bóg nas powołał, byśmy wędrowali, i jest otwarta na wieczność, bo opiera się na Bogu, który jest zawsze wierny... Fakt, że zmartwychwstaliśmy z Chrystusem przez chrzest, dzięki darowi wiary, dającemu nam niezniszczalne dziedzictwo, niech nas skłania do tego, byśmy usilniej szukali rzeczy Bożych... Bycie chrześcijanami nie sprowadza się do tego, by wypełniać polecenia, lecz oznacza być w Chrystusie, myśleć jak On, działać jak On, kochać jak On; jest to pozwolenie, by On zawładnął naszym życiem i je zmieniał, przeobrażał, uwalniał od mroków zła i grzechu. Drodzy bracia i siostry, tym, którzy domagają się od nas uzasadnienia nadziei, która jest w nas (por. 1 P 3, 15), ukazujmy zmartwychwstałego Chrystusa. Ukazujmy Go głosząc Słowo, ale przede wszystkim naszym życiem jako zmartwychwstałych. Pokazujmy radość z tego, że jesteśmy dziećmi Bożymi, wolność, którą nam daje życie w Chrystusie, która jest prawdziwą wolnością, tą, która nas wyzwala z niewoli zła, grzechu, śmierci! Patrzmy na niebieską Ojczyznę, a będziemy mieli nowe światło i siłę również dla naszego zaangażowania i codziennych trudów. Jest to cenna posługa, którą musimy ofiarować temu naszemu światu, który często nie potrafi już podnieść wzroku ku górze, nie potrafi wznieść spojrzenia do Boga.

Papież Franciszek
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #211 dnia: 07 Lipiec 2022, 23:21:16 »
7 lipca

Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! (Łk 10,5), aby Pan sam mógł wejść i tam przebywać, jak przy Mary… To pozdrowienie jest tajemnicą wiary, która promieniuje w świecie; przez nią nienawiść jest zagaszona, wojna zatrzymana, a ludzie się wzajemnie szanują. Efekt tego pozdrowienia jest zakryty jakby welonem, mimo prefiguracji tajemnicy zmartwychwstania…, która pojawia się za każdym razem, kiedy wstaje dzień, a świt przegania noc. Od tego momentu, kiedy Chrystus posłał swoich uczniów za pierwszym razem, ludzie zaczęli dawać i otrzymywać to pozdrowienie – źródło uzdrowienia i błogosławieństwa… To pozdrowienie, ze swoją ukrytą mocą, jest wystarczające dla wszystkich ludzi. To dlatego nasz Pan posłał je wraz z uczniami jako zwiastuna, aby wprowadzało pokój i, niesione głosem apostołów – posłańców, przygotowywało im drogę. Było ono siane we wszystkich domach…; wchodziło do wszystkich, którzy je usłyszeli, aby rozpoznać swoje dzieci. Pozostawało w nich, ale oskarżało tych, którzy byli mu obcy, bo go nie przyjmowali. To pozdrowienie pokoju nie wyczerpywało się, tryskało z apostołów  na ich braci, odkrywając niewyczerpane skarby Pana... Obecna w tych, którzy je dawali i przyjmowali, ta zapowiedź pokoju nie była poddana ani zmniejszeniu, ani podziałowi. Od Ojca głosiła, że jest blisko wszystkich i we wszystkich; z posłannictwa Syna objawiała, że jest całkowicie przy wszystkich, nawet jeśli jej koniec jest przy Ojcu. Nie przestaje głosić, że nie ma już niedomówień i że prawda nareszcie przegania cienie.

Św. Efrem (ok. 306-373)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #212 dnia: 08 Lipiec 2022, 23:01:11 »
8 lipca

Zachęcam cię przez łaskę, jaką jesteś przyodziany, sam przyśpiesz biegu i napominaj wszystkich, by mogli dostąpić zbawienia. Dowiedź swoich praw do piastowanej godności przez troskliwość w sprawach tak ciała, jak ducha. Dbaj o jedność, gdyż od niej nie ma nic lepszego. Wszystkich dźwigaj, jak i ciebie Pan dźwiga. Wszystkich znoś w miłości, co zresztą czynisz. Nieustannie znajduj czas na modlitwę: proś o mądrość większą od tej, którą posiadasz, a duch twój niech czuwa bez chwili spoczynku. Mów z każdym z osobna naśladując obyczaje Boże. Noś słabości wszystkich (por. Mt 8,17) niby zawodnik doskonały. Gdzie większy trud, tam i zysk wielki. Jeśli kochasz dobrych uczniów, nie masz żadnej zasługi. To raczej tych właśnie najciężej chorych powinieneś podporządkować sobie własną łagodnością. Nie każdą ranę da się uleczyć takim samym opatrunkiem. Gwałtowne ataki choroby uspokajają ciepłymi okładami. Bądź we wszystkim roztropny jak wąż i zawsze nieskazitelny jak gołębica. Po to jesteś i cielesny, i duchowy, żebyś łagodnie się obchodził z tym, co widzą twoje oczy. A proś o ukazanie ci rzeczy niewidzialnych, bo wówczas niczego ci nie zbraknie i będziesz obfitował we wszelkie dary. Czasy obecne, by znaleźć Boga, potrzebują cię nie mniej niż sternicy wiatrów, a statek w czasie burzy portu dogodnego. Bądź trzeźwy jak Boży zawodnik. Nagrodą jest nieskazitelność i życie wieczne… Wielki to zawodnik, który jest bity, a zwycięża. Zwłaszcza dla Boga musimy wszystko znosić, żeby i On nas znosić zechciał. Bądź bardziej gorliwy niż jesteś. Ucz się poznawać czas właściwy. Wyczekuj Tego, który jest ponad wszelką zmiennością, poza czasem, niewidzialnego, który dla nas stał się widzialny, niedotykalnego, nieznającego cierpienia, który dla nas cierpienie poznał, który dla nas zniósł wszystko na wszelki sposób.

Św. Ignacy Antiocheński (? – ok. 110)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #213 dnia: 09 Lipiec 2022, 23:54:02 »
9 lipca

   A gdy był już całkiem blisko wielkiej chmary ptaków, zobaczył, że na niego czekają, pozdrowił je w zwykły sposób. Zdziwił się niemało, że ptaki nie zrywały się do ucieczki, jak to zwykły czynić. Ogromnie ucieszony, pokornie je poprosił, żeby posłuchały słowa Bożego. Wśród wielu rzeczy, jakie im powiedział, dodał także, takie uwagi: Bracia moi, ptaki, winniście bardzo chwalić zawsze i kochać waszego Stwórcę, który dał wam pióra na odzienie, skrzydła do latania i wszystko, co wam było potrzebne. Bóg uczynił was szlachcicami wśród stworzeń i przydzielił wam mieszkanie w czystym powietrzu; choć nie siejecie, ani nie żniwujecie, On jednak opiekuje się wami i wami rządzi, bez żadnej waszej troski (Mt 6,26). Na te słowa, jak sam mówił i bracia, co z nim byli, owe ptaki w przedziwny sposób wyrażały swą radość zgodnie ze swoją naturą — wyciągały szyje, rozpościerały skrzydła, otwierały dzioby i patrzyły na niego. On zaś przechodził przez środek nich i wracał, a tuniką dotykał ich główek i ciał. Wreszcie pobłogosławił im, a nakreśliwszy znak krzyża, udzielił im pozwolenia, by poleciały na inne miejsce. Sam zaś święty ojciec poszedł razem ze swymi towarzyszami, ciesząc się i dzięki składając Bogu, którego wszystkie stworzenia chwalą w pokornym wyznaniu. A że już wtedy był człowiekiem prostym, prostotą łaski nie natury, zaczął się oskarżać o zaniedbanie, iż przedtem nigdy nie kazał do ptaków, co z tak wielką czcią słuchały słowa Bożego. I tak się stało, że od owego dnia pilnie zachęcał wszystkie istoty latające, wszystkie zwierzęta i wszystkie pełzaki, a także stworzenia, które nie mają czucia, do chwały i miłości Stworzyciela.

Tomasz z Celano (ok. 1190 – ok. 1260)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #214 dnia: 10 Lipiec 2022, 22:26:30 »
10 lipca

Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha. Chrystus nie powiedział ktoś, ale pewien człowiek, gdyż fragment ten dotyczy całej ludzkości. Przez winę Adama opuścił wzniosłe, pełne spokoju, pozbawione cierpień, cudowne mieszkanie w raju, słusznie nazwane Jerozolimą, co znaczy Boży pokój, i schodził do Jerycha, zapadłego kraju, gdzie upał jest duszący. Jerycho to gorączkowe życie tego świata, życie oddzielające od Boga… Kiedy ludzkość zeszła z dobrej drogi ku takiemu życiu, gromada dzikich demonów rzuciła się na nią tak jak banda zbirów. Ogołacają ich z ideałów, nie zostawiają nic z siły duchowej, czystości, sprawiedliwości czy roztropności ani też śladu obrazu Bożego (Rdz 1, 26). Wymierzając powtarzające się ciosy różnych grzechów, pokonują ich i pozostawiają ich na wpół żywych… Prawo dane przez Mojżesza przeminęło, ale brakowało mu mocy, nie prowadziło ludzkości do całkowitego uzdrowienia, nie ujawniało tego, kto leży… Gdyż prawo dawało całopalenia i ofiary, które nie mogą nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają, gdyż niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy (Hbr 10, 1.4)… Aż w końcu nadszedł Samarytanin. Chrystus specjalnie wybiera postać Samarytanina. Gdyż to On sam przychodzi, wypełniając zamysł Prawa i pokazując przez swoje czyny, że jest jego bliźnim i co to znaczy miłować bliźniego swego jak siebie samego.

Św. Sewer z Antiochii (ok. 465-538)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #215 dnia: 11 Lipiec 2022, 17:50:20 »
11 lipca

Dzisiaj chciałbym mówić o św. Benedykcie, twórcy zachodniego monastycyzmu, a także patronie mojego pontyfikatu. Zacznę od słów św. Grzegorza Wielkiego, który tak pisze o św. Benedykcie: Boży człowiek, który zasłynął na ziemi tak licznymi cudami, w nie mniejszym stopniu był ceniony za elokwencję, z jaką wykładał swoją naukę (Dialogi, II, 36). Wielki papież napisał te słowa w 592 r. Święty mnich zmarł zaledwie 50 lat wcześniej i nadal żył w pamięci ludzi, a zwłaszcza członków kwitnącego, założonego przez niego zakonu. Św. Benedykt z Nursji swoim życiem i dziełem wywarł zasadniczy wpływ na rozwój cywilizacji i kultury europejskiej… Na przełomie V i VI w. światem wstrząsnął wielki kryzys wartości i instytucji, spowodowany upadkiem Cesarstwa Rzymskiego, najazdami nowych ludów i upadkiem obyczajów. Ukazując św. Benedykta jako świetlistą gwiazdę, Grzegorz pragnął wskazać w tej trudnej sytuacji właśnie w tym mieście, w Rzymie, drogę wyjścia z mrocznej nocy dziejów (por. Jan Paweł II, Insegnamenti, II/1, 1979, s. 1158). Istotnie, dzieło świętego, a w szczególności jego Reguła, zrodziły, jak się okazało, prawdziwy ferment duchowy, który na przestrzeni wieków, sięgając poza granice jego ojczyzny i jego czasów, odmienił oblicze Europy i, po zburzeniu jedności politycznej, stworzonej przez Cesarstwo Rzymskie, doprowadził do powstania nowej jedności duchowej i kulturowej wspólnoty wiary chrześcijańskiej, którą podzielały narody kontynentu. W ten właśnie sposób zrodziła się rzeczywistość, którą nazywamy Europą.

Benedykt XVI
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #216 dnia: 12 Lipiec 2022, 23:56:21 »
12 lipca

Jakie kręte ścieżki należy przejść, aby dojść do prostoty! Bardzo często nie praktykujemy cnót, związane jest to z naszym sposobem komplikowania, odrzucania prostoty. Bardzo często nie potrafimy pojąć monumentalności, która kryje się w akcie prostoty. Szukamy rzeczy wielkich w tym, co jest skomplikowane; szukamy wspaniałości rzeczy w ich trudności… Cnota, Bóg, życie wewnętrzne: przeżywanie tego zdawało mi się tak bardzo trudne! Teraz to nie jest tak, że mam szlachetne cechy lub że moje poznanie Boga i życia ducha są całkowicie jasne, ale widziałem, że można dojść do tego właśnie dzięki innym sposobom, przez prostotę serca i nieskazitelność ducha… Tak, rzeczywiście, żeby posiąść cnoty, nie potrzeba planu kariery ani wieloletnich studiów. Wystarczy zwykły akt pragnienia, najczęściej wystarczy zwykła wola. Dlaczego zatem nie posiadamy zbyt często cnót? Ponieważ nie jesteśmy prości, ponieważ komplikujemy nasze pragnienia, ponieważ wszystko, czego pragniemy, staje się trudne, przez nasz brak woli. To, co pociąga wolę, to własne upodobanie, wygoda, rzeczy niepotrzebne i, bardzo często, nieuporządkowane pragnienia… Gdybyśmy tego pragnęli, stalibyśmy się świętymi i dużo trudniejsze jest bycie inżynierem niż bycie świętym.

Św. Rafał Arnáiz Barón (1911-1938)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #217 dnia: 13 Lipiec 2022, 19:51:35 »
13 lipca

Kiedy poruszą cię, o chrześcijaninie, zbyt głębokie tajemnice twojej wiary, miej odwagę i nie z chęci odrzucenia, ale przez miłość przyjęcia zapytaj: Jak to być może? (Łk 1,34) To twoje pytanie niech będzie modlitwą twoją, miłością twoją, obowiązkiem i kornym pragnieniem twoim; niech nie będzie dociekaniem wzniosłości Bożego majestatu, lecz poszukiwaniem zbawienia w miłosiernych zrządzeniach Bożych… Nikt bowiem nie zna tego, co Boskie, tylko Duch Boży (1 Kor 2,11). Dołóż przeto starania, aby otrzymać Ducha Świętego. On, gdy jest wzywany – przybywa, a wezwany być nie mógłby, gdyby już wcześniej nie przybył. Wzywany, kiedy przychodzi, niesie z sobą obfitość błogosławieństwa Bożego. Jest rwącym strumieniem rozweselającym miasto Boże (Ps 45,5). A jeśli przychodząc, znajdzie cię pokornym i uspokojonym, przejętym czcią wobec słów Pana, spocznie na tobie (Łk 1,35) i objawi ci to, co Bóg Ojciec zakrył przed mądrymi i roztropnymi na tym świecie (1Kor 1,24). Wtedy zaczniesz pojmować to, co Mądrość, będąc na ziemi, mogła powiedzieć uczniom, ale oni nie zdołali pojąć, dopóki nie zstąpił Duch Prawdy, który nauczył ich wszelkiej prawdy (J 16,12-13).

Wilhelm od św. Teodoryka (ok. 1085-1148)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #218 dnia: 14 Lipiec 2022, 21:35:25 »
14 lipca

Bóg nosi w sobie wielką pokorę. Może zniżyć się do ludzi takich jak my i stać się zależnym od nas w takich czynnościach jak żyć, wzrastać i wydawać owoce. Równie dobrze mógłby to zrobić bez nas. A jednak zniżył się aż do nas i doprowadził każdego z nas tutaj, aby nas wezwać i stworzyć tę wspólnotę. Gdybyście odmówili, On nie mógłby tego zrobić. I faktycznie moglibyśmy odmówić, każdy mógłby powiedzieć nie. Bóg zaczekałby cierpliwie, aż ktoś powie tak. To, co mi pozwala to zrozumieć, to słowa Jezusa: Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem. On naprawdę chciał, żebyśmy zapamiętali, że nasze osobiste powołanie jest tak naprawdę darem samego Boga.

Św. Matka Teresa z Kalkuty (1910-1997)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #219 dnia: 15 Lipiec 2022, 18:28:43 »
15 lipca

W Prawie danym przez Mojżesza… Bóg nakazywał wszystkim wypoczynek i powstrzymanie się od pracy w dniu szabatu. Ale ten był jedynie obrazem i cieniem (Hbr 8,5) prawdziwego szabatu, który Pan przyznaje duszy. Dusza bowiem, która została uznana za godną prawdziwego szabatu, przestaje oddawać się swoim haniebnym i podłym zajęciom i wypoczywa; świętuje prawdziwy szabat i cieszy się prawdziwym wypoczynkiem, skoro jest wolna od wszelkich dzieł ciemności… Dawniej było nakazane, że nawet zwierzęta pozbawione rozumu wypoczywały w dzień szabatu: wół nie miał być poddany jarzmu, ani osioł nie miał nosić ciężarów, ponieważ nawet zwierzęta odpoczywały od znojnych prac. Przybywając między nas i dając nam prawdziwy i wieczny szabat, Pan przyniósł wypoczynek dla duszy, obciążonej i przygniecionej brzemieniem grzechu i która, pod przymusem, dokonywała dzieł niesprawiedliwości, w swoim stanie poddana okrutnym panom. Pozbawił ją nieznośnego ciężaru próżnych i podłych idei, uwolnią ją od gorzkiego jarzma dzieł niesprawiedliwości i dał jej spoczynek. Pan bowiem wzywa człowieka do spoczynku, mówiąc mu: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11,28). A wszystkie dusze, które Mu ufają i zbliżają się do Niego… świętują w radości i niewysłowionym weselu prawdziwy szabat, wyborny i święty, święto Ducha. Oddają Bogu czystą cześć, pochodzącą z czystego serca, która Mu się podoba. To jest właśnie prawdziwy i święty szabat.

Homilia przypisywana św. Makaremu z Egiptu (?-390)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #220 dnia: 16 Lipiec 2022, 23:52:11 »
16 lipca

Nasz Pan nie został porównany do lwa, kiedy prowadzono Go na śmierć… Jak jagnię, jak owca zachowywał milczenie, kiedy prowadzono Go na Mękę i śmierć: Jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich w swoim uniżeniu (Iz 53,7) […] Stojąc przed sędziami, którzy zadawali Mu pytania, On, Nauczyciel i Pan wszelkiej mądrości, nie odpowiada, aby wypełniło się to słowo: Jak baranek na rzeź prowadzony (Iz 53,7). Prowadzą Go z jednego miejsca na drugie, ciągną od jednego sędziego do drugiego, jakby był niemy. Milczy przed Annaszem (J 18,13); nie odzywa się, dopóki ten Go nie zmusi. Przepytywany przez Piłata, zachowuje milczenie, aż usłyszy pytanie: Czy Ty jesteś Królem Żydowskim? (J 18,33) […] ale nie odpowiada na nie. Prowadzą Go zatem do Heroda, który zasypał Go pytaniami, by ujrzeć i usłyszeć z Jego ust rzeczy nadzwyczajne i kusić Go (Łk 23,8nn) – także tutaj zachował milczenie, nie mówił i nie odpowiedział na pytania. Spoglądano na Niego jak na szaleńca, który nic nie wie, jak na niemądrego, który nie zna odpowiedzi. Jego wrogowie myśleli to, co chcieli, ale On nie porzucił niewinności baranka.

Filoksen z Mabboug (? - ok. 523)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #221 dnia: 18 Lipiec 2022, 19:55:18 »
17 lipca

Jezus jest w domu u przyjaciół: Marii, Marty i Łazarza. Pokazuje kolejny raz w Ewangelii, jak ważne jest budowanie relacji w życiu, otaczanie się wokół przyjaciółmi. Święta Marta mogłaby być patronką dzisiejszych korpoludków albo innych pracoholików: ciągle ma coś do zrobienia… „Beze mnie świat się zawali” (przynajmniej na powierzonym mi odcinku), zero czasu dla siebie, rodziny, innych, a może i dla Pana Boga. Urobiona po łokcie. Jezus przypomina, że warto się zatrzymać i w „kociokwiku” dnia codziennego zapytać się: po co? Dla kogo to wszystko? Czasem lepiej mniej (np. pracy), a jednak więcej (Boga, modlitwy, najbliższych, zdrowia). Co z tego, że mamy więcej na koncie, wyższe stanowisko, jeśli okaże się że z czasem wracamy do pustego domu, w którym brakuje najbliższych, dla których to wszystko robimy. Odkrywajmy, co jest tą „najważniejszą cząstką”. Maria odkryła.
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #222 dnia: 18 Lipiec 2022, 20:00:31 »
18 lipca

Po tym, jak Pan dał im wszystkie znaki, ci niewidomi mu mówili: Chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie. Nasz Pan zostawił na boku królów i proroków, swoich świadków, a powołał się na Niniwitów… Jonasz zapowiedział zniszczenie Niniwy; wzbudził w nich bojaźń, zasiał niepokój; a oni w zamian dali mu wiązkę skruchy i owoce pokuty. Narody zatem zostały wybrane i nieobrzezani zbliżyli się do Boga. Poganie otrzymali życie, a grzesznicy się nawrócili… Oni… domagali się od Niego znaku z nieba (Łk 11,16), na przykład – gromu, jak dla Samuela (por. 1Sm 7,1). Usłyszeli słowo głoszone z wysoka, ale nie uwierzyli. To dlatego słowo przybyło z głębokości: Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. Jonasz wyszedł z morza, nawoływał mieszkańców Niniwy do pokuty i zostali oni uratowani. Tak samo nasz Pan, jak tylko powstał z martwych, posłał swoich apostołów między narody: nawróciły się one i otrzymały pełnię życia.

Św. Efrem (ok. 306-373)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #223 dnia: 19 Lipiec 2022, 18:21:49 »
19 lipca

Maryja, Matka Jezusa, wiedziała dobrze, że to przez śmierć Jej Syna miało się dokonać odkupienie; a jednak i ona płakała, i cierpiała, i to ile! Jeśli Pan się wam objawia; to złóżcie Mu dziękczynienie; jeśli się ukrywa, to róbcie to samo. To wszystko jest grą miłości. Niech Dziewica Maryja w swojej dobroci wyprasza Wam od Pana moc dzielnego znoszenia licznych dowodów miłości, które wam daje. Pragnąłbym, byście mogli umrzeć z Nim na krzyżu i w Nim mogli zawołać: Wykonało się. Niech Maryja zamieni w radość wszystkie cierpienia twojego życia.

Św. Padre Pio z Pietrelciny (1887-1968)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #224 dnia: 20 Lipiec 2022, 18:20:50 »
20 lipca

 Chrystus – jedyne Słowo Pisma świętego. Bóg, zstępując w swej dobroci, by objawić się ludziom, przemawia do nich ludzkimi słowami: Słowa Boże, wyrażone językami ludzkimi, upodobniły się do mowy ludzkiej, jak niegdyś Słowo Ojca Przedwiecznego, przyjąwszy słabe ciało ludzkie, upodobniło się do ludzi (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum). Przez wszystkie słowa Pisma świętego Bóg wypowiada tylko jedno Słowo, swoje jedyne Słowo, w którym wypowiada się cały (Hbr 1, 1-3): Pamiętajcie, że to samo Słowo Boże rozciąga się na wszystkie księgi, że to samo Słowo rozbrzmiewa na ustach wszystkich świętych pisarzy. To Słowo, które było na początku u Boga, nie potrzebuje sylab, ponieważ nie jest zależne od czasu (św. Augustyn). Z tego powodu Kościół zawsze czcił Pismo święte, podobnie jak czci Ciało Pana. Nie przestaje ukazywać wiernym Chleba życia branego ze stołu Słowa Bożego i Ciała Chrystusa. W Piśmie świętym Kościół nieustannie znajduje swój pokarm i swoją moc (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum), ponieważ przyjmuje w nim nie tylko słowo ludzkie, ale to, czym jest ono rzeczywiście: Słowo Boże (1 Tes 2,13). W księgach świętych Ojciec, który jest w niebie, spotyka się miłościwie ze swymi dziećmi i prowadzi z nimi rozmowę (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum). Bóg jest Autorem Pisma świętego. "Prawdy przez Boga objawione, które są zawarte i wyrażone w Piśmie świętym, spisane zostały pod natchnieniem Ducha Świętego... (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 11.)

Katechizm Kościoła Katolickiego
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
ndl wypadynaszejbrygady dogworld steampunk madex