Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Kazania  (Przeczytany 9569 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #270 dnia: 07 Wrzesień 2022, 18:59:04 »
7 września

Ubogich Kościół poucza, że zgodnie z myślą Bożą nie należy uważać za hańbę, ani się wstydzić pracy zarobkowej. Czynem i przykładem potwierdził to Chrystus Pan, który dla zbawienia świata ubogim się stał, będąc bogatym (2 Kor 8,9). Choć bowiem Syn Boży i Bóg Sam, chciał jednak, by się wydawał synem cieśli i by za takiego był uważany; a i znaczną część życia nie wahał się strawić w pracy ciesielskiej. A ten nie jest zaś cieślą, synem Maryi? (Mk 6,3).      Kto na Boską wzniosłość tego przykładu patrzy, łatwo zrozumie, iż prawdziwa godność człowieka i wyższość zasadza się na obyczajach, mianowicie na cnocie, że cnota jest wspólnym mieniem śmiertelnych, które posiąść mogą zarówno wielcy, jak i mali, zarówno bogaci, jak i ubodzy, że nagroda wiecznej szczęśliwości przypadnie tylko cnocie i zasługom, bez względu na to, kto by ją posiadał. Co więcej, ku ubogim wydaje się miłość Boża więcej skłaniać; błogosławionymi bowiem nazywa Jezus Chrystus ubogich (Mt 5,3); nieustannie do Siebie zaprasza tych, którzy pracują i smucą się, ażeby byli pocieszeni (Mt 11,28); szczególną miłością otacza najbiedniejszych i skrzywdzonych.      Poznanie tej nauki powściąga butę bogatego, podnosi zaś upadłego ducha w ubogim; w pierwszym rodzi uczynność, w drugim umiarkowanie. W ten sposób skraca się odległość między klasami, utrzymywana przez pychę ludzką, i nie byłoby rzeczą trudną doprowadzić obydwie strony do podania sobie rąk i do zgody.

Leon XIII
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #271 dnia: 08 Wrzesień 2022, 17:10:04 »
8 września

Dzisiaj świętujemy narodziny błogosławionej Dziewicy Matki. Ona otrzymała narodziny Tego, który jest życiem wszystkich. Dzisiaj urodziła się Dziewica, z której zbawienie wszystkich zechciało się narodzić, aby dać tym, którzy się rodzą na śmierć moc powtórnych narodzin do życia. Dzisiaj urodziła się nasza nowa matka, która unicestwiła przekleństwo Ewy, naszej pierwszej matki. W ten sposób przez nią dziedziczymy teraz błogosławieństwo, chociaż przez naszą pierwszą matkę urodziliśmy się pod pradawnym przekleństwem. Tak, ona jest nową matką, która odnowiła młodość postarzałych synów, uzdrowiła zło z dziedzicznego starzenia, a także ze wszelkich innych form starzenia, które były z nim związane. Tak, ona jest nową matką, która rodzi w nowym cudzie, pozostając dziewicą, ona wydaje na świat Tego, który świat stworzył… Co za cudowna nowość, to płodne dziewictwo! Ale jeszcze cudowniejsza jest nowość owocu, który wydaje na świat... Pytasz się, jak dziewica porodziła Zbawiciela? Jak kwiat winnego krzewu, który rozprzestrzenia swój zapach. Długo przed narodzinami Maryi Duch, który miał zamieszkać w niej… powiedział w jej imieniu: Jak szczep winny wypuściłam słodki zapach (Syr 24,17 Wlg)… Tak jak kwiat nie jest wypaczony, kiedy oddaje swój zapach, także niewinność Maryi jest nietknięta, chociaż porodziła Zbawiciela… Także ty, jeśli zachowujesz doskonałość czystości, nie tylko twoja sprawiedliwość zakwitnie (Ps 72,7), ale świętość, pochodząca od Boga, rozwinie się nad tobą w całości. Twoje spojrzenie nie będzie już wypaczone i zagubione, ale upiększone powściągliwością… cały będziesz ozdobiony kwiatami łaski czystości.

Bł. Gweryk z Igny (ok. 1080-1157)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #272 dnia: 09 Wrzesień 2022, 11:55:15 »
9 września

Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Dlaczego zatem sądzisz, podczas gdy Nauczyciel jeszcze nie sądzi? Ponieważ On nie przyszedł, aby sądzić świat, ale go zbawić (J 12,47). W tym kontekście słowo Chrystusa staje się: Jeśli Ja nie sądzę, to ty także nie osądzaj, skoro jesteś moim uczniem. Być może masz na sumieniu cięższe winy niż ten, którego osądzasz. Jaki nie będzie twój wstyd, kiedy zdasz sobie z tego sprawę! Pan daje nam tę samą naukę w przypowieści, kiedy mówi: Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata? Przekonuje nas zatem nieodpartymi argumentami, abyśmy nie chcieli sądzić innych, ale raczej badali nasze serca. Następnie prosi nas o wysiłek w uwalnianiu się od nieuregulowanych pragnień, które w nas się zadomowiły, błagając Boga o tę łaskę. To On bowiem uzdrawia tych, którzy mają serce złamane i uwalnia nas od duchowych chorób. Ponieważ jeśli grzechy, które cię przygniatają, są większe i poważniejsze od grzechów innych, to dlaczego czynisz im wyrzuty, nie przejmując się twoimi własnymi grzechami? Wszyscy ci, którzy chcą żyć pobożnie, a szczególnie ci, którzy mają obowiązek nauczania innych, uzyskają niewątpliwie korzyść z tego zalecenia. Jeśli są cnotliwi i powściągliwi, swoimi dziełami dając przykład życia, przeżywanego według Ewangelii, napomną z łagodnością tych, którzy jeszcze nie zdecydowali się postępować podobnie.

Św. Cyryl z Aleksandrii (380-444)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #273 dnia: 11 Wrzesień 2022, 21:52:19 »
10 września

Pierwszy obraz z dzisiejszej Ewangelii jest nam dobrze znany. Nawet osoby słabo znające Pismo Święte używają zwrotu „po owocach ich poznacie”. Gdy jednak się nad słowami Jezusa zastanowimy, mogą wzbudzić niepokój. Złe drzewo dobrego owocu nie wyda i nie można tego zmienić. Gruszki na wierzbie nie wyrosną. Czyżby dla grzesznika nie było drogi nawrócenia? Wydaje się to sprzeczne z nauką chrześcijańską, ale na przykład protestancki reformator Jan Kalwin twierdził, że Bóg przeznaczył niektórych ku zbawieniu a innych ku potępieniu. Jakby zasadził dwa rodzaje drzew i nie należy pytać dlaczego tak, gdyż nasz rozum nie ogarnia tajemnicy Boga. Na szczęście, Ewangelia, również ta którą czytamy dzisiaj, przeczy tego rodzaju teoriom. Aby nie było wątpliwości Pan Jezus uzupełnia obraz dwóch drzew inną metaforą. Nasze serce jest skarbcem, to znaczy miejscem przechowywania rzeczy, które uważamy za wartościowe. Obiektywnie wcale nie muszą takimi być. Mogę wynająć skrytkę w banku i złożyć w niej swoje stare buty, twierdząc, że mają dla mnie wartość. Obiektywnie jednak, wartość ich jest niewielka. W przypowieści Pan Jezus jasno mówi, że w skarbcu mogą być rzeczy obiektywnie złe lub dobre. Jeśli schowałem w skarbcu śmieci, to nie zamienią się w złoto. Ode mnie jednak zależy, co gromadzę w skarbcu. Słuchając słów Nauczyciela mogę się zastanowić, co gromadzę w skarbcu mego serca. Na przykład jakie filmy, książki, podcasty czy internetowi „influencerzy” kształtują bądź wyłączają moje myślenie lub wyobraźnię. Warto też pomyśleć, jakie wspomnienia chętnie przywołuję. Czy wolę rozpamiętywać krzywdy i urazy, czy też daję pierwszeństwo temu, co dobrego w doświadczyłem od innych. Pamięć kontrolujemy tylko w ograniczonym zakresie, ale pytanie do czego świadomie powracam w myślach. Niewątpliwie, nauczanie Jezusa jest skarbem. Jak jednak go umieścić w skarbcu mojego serca? W trzecim obrazie z dzisiejszej Ewangelii, nasz Pan daję jasną wskazówkę. Słuchając i wypełniając Jego słowa. One mają dotrzeć do naszej woli, a nie tylko intelektu. Ostatecznie Jego nauka to Jego wola, to jest On sam. Dlatego w Mszy świętej słuchamy Słowa Bożego, ale też pozwalamy działać Bogu bezpośrednio w nas, poprzez przyjmowanie Ciała Chrystusa. Nikt nie jest przeznaczony do potępienia. Bóg stworzył nas, nasze serce i zdolność do przyjęcia Jego miłości. Jeśli ją przyjmiemy, stajemy się nowym drzewem, które może dać dobre owoce.
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #274 dnia: 11 Wrzesień 2022, 21:57:44 »
11 września

Pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie. Oto nasze pierwsze wyznanie wobec Stwórcy, Pana miłosierdzia i sędziego naszych przewinień. Choć Bóg wie wszystko, to czeka On na to nasze wyznanie, gdyż wyznanie wiary ustami prowadzi do zbawienia (Rz 10,10) […]. To właśnie mówi młodszy syn. Ale nie wystarczy mówić, jeśli nie przyjdzie się do Ojca. Gdzie Go szukać, gdzie znaleźć? Wybrał się więc. Wybierz się zatem – ty, który dotąd siedziałeś i spałeś. Tak mówi święty Paweł: Zbudź się, o śpiący i powstań z martwych (Ef 5,14) […]. Rozpocznijmy więc drogę ku Kościołowi – tam, gdzie jest Ojciec, tam, gdzie jest Syn, i tam, gdzie jest Duch Święty. Ten, który słyszy, jak mówisz do siebie w duszy, wyjdzie ci na spotkanie. I kiedy jeszcze będziesz daleko, On cię ujrzy i wybiegnie naprzeciwko ciebie. On widzi twoje serce. Wybiega naprzeciw, aby nikt się nie spóźnił. On także bierze cię w ramiona […]. Rzuca się na twoją szyję, aby cię podnieść – ciebie, który leżałeś twarzą do ziemi, przygnieciony grzechami i chce cię odwrócić ku niebu, abyś mógł tam znaleźć swojego Stwórcę. Chrystus rzuca ci się na szyję, aby cię uwolnić od twojego jarzma niewolnictwa i dać ci swoje słodkie jarzmo […]. Rzuca ci się na szyję, mówiąc: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie (Mt 11,28n). Tak właśnie On cię przygarnia, kiedy się do Niego nawracasz. I każe przynieść suknię, pierścień oraz buty. Suknia jest odzieniem mądrości […], okryciem duchowym i ubraniem zaślubin. Pierścień, czymże jest, jeśli nie pieczęcią szczerej wiary i odbiciem prawdy? Buty zaś to głoszenie Dobrej Nowiny.

Św. Ambroży (ok. 340-397)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #275 dnia: 12 Wrzesień 2022, 17:41:35 »
12 września

Przez miłość, którą jest Bóg, błagam wszystkich moich braci kaznodziejów i tych, którzy się modlą, i tych, którzy pracują, tak kleryków, jak i nie kleryków, aby się starali uniżać we wszystkim, aby się nie chełpili, ani nie cieszyli i nie wynosili się w duchu z powodu dobrych słów i uczynków ani nawet z żadnego dobra, jakie Bóg niekiedy czyni lub mówi, i dokonuje w nich i przez nich, według tego, co Pan mówi: Jednakże nie cieszcie się z tego, że duchy wam ulegają (Łk 10, 20). I bądźmy mocno przekonani, że naszą własnością są tylko wady i grzechy. I cieszmy się raczej wtedy, gdy wpadamy w rozmaite pokusy i gdy znosimy na tym świecie dla życia wiecznego różne przykrości lub utrapienia duchowe albo cielesne. Bracia, wystrzegajmy się więc wszyscy wszelkiej pychy i próżnej chwały, i strzeżmy się mądrości tego świata i roztropności ciała (por. Rz 8, 6); duch bowiem człowieka oddanego cielesności chce, i bardzo stara się o znajomość słów [Bożych], lecz niewiele troszczy się o czyny, i szuka nie religijności i świętości wewnętrznej ducha, lecz chce i pragnie religijności i świętości zewnętrznej, widocznej dla ludzi. I o takich mówi Pan: Zaprawdę powiadam wam, otrzymali zapłatę swoją (Mt 6, 2). Duch Pański natomiast domaga się, aby ciało było umartwione i wzgardzone, liche i odrzucone. I stara się o pokorę i cierpliwość oraz czysty, szczery i prawdziwy pokój ducha. I zawsze ponad wszystko pragnie bojaźni Bożej i mądrości Bożej, i miłości Bożej Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Św. Franciszek z Asyżu (1182-1226)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #276 dnia: 13 Wrzesień 2022, 19:45:56 »
13 września

Nawet jeśli symptomy śmierci zabrały nadzieję życia, nawet jeśli ciała zmarłych spoczywają przy grobach, to na głos Boży trupy w stanie rozkładu podnoszą się, odzyskują głos. Syn jest oddany matce, jest wezwany z grobu, jest z niego wyrwany. A co jest twoim grobem? Twoje złe nawyki, twój brak wiary. To z tego grobu wyzwala cię Chrystus, z tego grobu zmartwychwstaniesz, jeśli słuchasz Słowa Bożego. Nawet jeśli twój grzech jest tak ogromny, że nie możesz obmyć się sam łzami twoje skruchy, to Kościół, twoja matka, zapłacze nad tobą. On wstawia się za każdym ze swoich synów jak matka wdowa za swoim jedynym synem. Ponieważ współczuje przez pewien rodzaj cierpienia duchowego, które jest w jego naturze, kiedy widzi, jak śmiertelne wady prowadzą jego dzieci do śmierci… Niech zatem płacze, ta pobożna matka; niech towarzyszy je tłum – nie tylko tłum, ale niech i ogromny tłum współczuje tej czułej matce. Wtedy powstaniesz ze swego grobu, wtedy zostaniesz z niego uwolniony. Noszący zwłoki zatrzymają się, ty wypowiesz słowa życia, a wszyscy będą zdumieni. Przykład jednego nawróci wielu i uwielbią Boga, że dał nam takie środki, by uniknąć śmierci.

Św. Ambroży (ok. 340-397)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #277 dnia: 14 Wrzesień 2022, 22:51:49 »
14 września

Śmierć rzuciła Chrystusa do swoich nóg, On jednak ją podeptał, jak depce się drogę. Z własnej woli przyjął śmierć i jej się poddał, aby wbrew niej samej ją unicestwić. Bo wyszedł nasz Pan niosąc krzyż (J 19,17), bo śmierć tego chciała. Ale na krzyżu zawołał wielkim głosem i wywiódł umarłych z otchłani… Jakże On wielki, ten Syn cieśli (Mt 13,55). Krzyż swój zatknął nad żarłoczną paszczą szeolu, a ludzkość przyprowadził do domu życia (Kol 13,55). Za sprawą drzewa upadła ludzkość aż do dna piekła; za sprawą drzewa wzniosła się do domu życia. Na drzewie, na którym zaszczepiono cierpki szczep, zaszczepiono również i słodki pęd, abyśmy poznali Tego, któremu nie oprze się żadne stworzenie. Tobie chwała! Tobie, który krzyż uczyniłeś mostem ponad śmiercią, aby po nim dusze mogły przejść z krainy śmierci do krainy życia… Tobie chwała! Tobie, który przyjąłeś śmiertelne ciało Adama i uczyniłeś je źródłem życia dla wszystkich śmiertelnych. Tak, Ty żyjesz w pełni, a Twoi oprawcy postąpili jak rolnicy: zasiali Cię w głębi ziemi jak ziarno pszeniczne, abyś stamtąd zmartwychwstał i wraz z sobą wskrzesił wielu (J 12,24). Pójdźmy, ofiarujmy Mu naszą miłość jako wielkie i powszechne kadzidło, skierujmy pieśni i modlitwy ku Temu, który swój krzyż złożył w ofierze Bogu, aby przez niego nas wszystkich ubogacić.

Św. Efrem (ok. 306-373)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #278 dnia: 15 Wrzesień 2022, 20:07:44 »
15 września

Maryja zrodziła Syna, a ponieważ jest to Jednorodzony Syn Ojca w niebie, jest jedynym synem swojej matki na ziemi… To jednak tylko dziewicza matka, która miała zaszczyt wydania na świat jedynego Syna Bożego, otacza tego Syna we wszystkich członkach jego Ciała i nie wstydzi się nosić imienia matki wszystkich tych, u których rozpoznaje ukształtowanego Chrystusa lub mającego takim być. Ewa, która niegdyś przekazała swym dzieciom skazanie na śmierć, zanim jeszcze ujrzeli dzień, była nazwana matką żyjących (Rdz 3,20) […] A ponieważ nie zachowała się stosownie do tego miana, to w Maryi zrealizowała się ta tajemnica. Jak Kościół, którego jest symbolem, jest Matką wszystkich, którzy odrodzili się do życia. Jest naprawdę matką Życia, które ożywia wszystkich ludzi, a poczynając Go, w pewnym sensie odnowiła w Nim tych, którzy mieli Nim żyć… Tej Matki Chrystusa, który wie, że jest matką chrześcijan z powodu tej tajemnicy, jest również matką ze względu na opiekę, którą ich otacza i daje im dowody swojej troski. Nie jest surowa dla nich, jakby nie należeli do niej. Jej łono płodne raz, lecz nie puste, nie przestaje wydawać na świat owoców dobra. Błogosławiony owoc żywota Twojego (Łk 1,42), słodka matko, pozostawił cię wypełnioną bezgraniczną dobrocią: narodził się z ciebie raz, na zawsze pozostaje w tobie.

Bł. Gweryk z Igny (ok. 1080-1157)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #279 dnia: 16 Wrzesień 2022, 17:39:20 »
16 września

 Tego roku, moje orędzie bożonarodzeniowe kieruję szczególnie do rodzin. Na koniec tego roku, który jest im szczególnie poświęcony, kieruję moją myśl w stronę Świętej Rodziny… Jezus prosi Ojca Niebieskiego, aby wszyscy byli jedno: ta modlitwa wyszła z Jego ust w przeddzień Męki, ale nosił ją w Sobie od chwili narodzin: Ojcze, spraw, aby tak jak My stanowili jedno (J 17,11). Czy w tym momencie nie modlił się także o jedność rodzin ludzkich? To prawda, że modlił się wpierw o jedność Kościoła; ale rodzina, podtrzymywana przez szczególny sakrament, jest podstawową komórką Kościoła, a nawet, wedle nauczania Ojców, małym Kościołem domowym. Jezus zatem modlił się od chwili swego przyjścia na świat, żeby ci, którzy wierzą w Niego, wyrażali ich jedność, począwszy od głębokiej jedności ich rodzin; jedność, która istniała zresztą od początku (Mt 19,4) zamysłu Bożego dla miłości małżeńskiej i która jest zaczynem rodziny... On, który uczynił bezinteresowny dar z samego siebie przychodząc na świat, modlił się, aby wszyscy ludzie, zakładając rodzinę, złożyli dla jej dobra dar wzajemny i bezinteresowny z nich samych: mężowie i żony, rodzice i dzieci oraz wszystkie pokolenia, które tworzą rodzinę, wnosząc swój własny, szczególny dar. Rodzino, Święta Rodzino – Rodzino, tak blisko zjednoczona z tajemnicą, którą kontemplujemy w dzień Narodzenia Pańskiego, prowadź swoim przykładem wszystkie ziemskie rodziny! Synu Boży, który przyszedłeś między nas w cieple rodziny, daj wszystkim rodzinom wzrastać w miłości i przyczyniać się do dobra całej ludzkości… W tym celu naucz je wyrzekania się egoizmu, kłamstwa, gorączkowego poszukiwania własnej korzyści. Pomóż im rozwijać ogromne zasoby serca i rozumu – niech wzrastają, kiedy to Ty je inspirujesz.

Św. Jan Paweł II (1920-2005)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #280 dnia: 18 Wrzesień 2022, 14:09:04 »
17 września

„Wpadło w ziemię, umarło i przyniosło plon obfity” (J 12,24). Spadł jak ziarno, aby zebrać rodzaj ludzki jako żniwo. Błogosławione łono Maryi, gdzie zakorzeniło się podobne ziarno! Błogosławiona ta, o której powiedziano: „Brzuch twój jak stos pszenicznego ziarna, okolony wiankiem lilii” (Pnp 7,3). Czy nie jest jak stos pszenicy, to łono Dziewicy, które rozszerza się pod działaniem Tego, który wpadł do niego i skąd powstało żniwo odkupionych? Tak, martwi dla grzechu w nas samych, przy fontannie chrzcielnej przez kąpiel odnowienia odradzamy się w Chrystusie, aby żyć w Tym, który umarł za nas. To dlatego apostoł Paweł mówi: „Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa” (Ga 3,27). Z jednego ziarna pochodzą zatem liczne żniwa, z jednego ziarna, które wyszło z łona Maryi. Jest nazwany „stosem” pszenicznego ziarna, nie tylko ze względu na liczbę odkupionych, ale na moc tego zasiewu, skuteczność siewcy raczej niż mnogość tych, którzy zostali zebrani… To twój Syn, o Maryjo! To On, który dla ciebie powstał z martwych trzeciego dnia i w twoim ciele wstąpił ponad niebiosa, aby napełnić wszystko. Jesteś zatem w posiadaniu radości, o błogosławiona. Otrzymałaś w dziale obiekt twoich pragnień, koronę twej głowy… Rozraduj się i bądź szczęśliwa, bo zmartwychpowstał Ten, który jest twoją chwałą. Rozradowałaś się z Jego poczęcia, smuciłaś się podczas Jego Męki, rozraduj się teraz z Jego zmartwychwstania. Nikt nie odbierze ci tej radości, bo Chrystus zmartwychwstały już nigdy nie umiera, śmierć nie ma nad Nim żadnej władzy (Rz 6,9).

Św. Amadeusz z Lozanny (1108-1159)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #281 dnia: 19 Wrzesień 2022, 19:06:52 »
19 września

 Nie ma nic zimniejszego niż chrześcijanin nieprzykładający się do zbawiania innych. Wobec tego nie można wykręcać się biedą: wdowa, która dała swoje dwa pieniążki, wstałaby, aby cię oskarżyć (Łk 21,2). Także Piotr, który mówił: Nie mam srebra ani złota (Dz 3,6). I Paweł, który był tak biedny, że często był głodny i brakowało mu rzeczy podstawowych (1 Kor 4,11). Nie możesz także zasłonić się twoim niskim urodzeniem: oni także byli skromnego pochodzenia. Niewiedza też nie będzie lepszą wymówką, oni także byli nieuczeni… Nie wspominaj też choroby: Tymoteusz był słabego zdrowia (1 Tm 5,23)… Każdy może być pożyteczny swojemu bliźniemu, jeśli chce robić to, co w jego mocy… Nie mów, że nie można przyprowadzić innych z powrotem, ponieważ jeśli jesteś chrześcijaninem, to niemożliwe, aby tak się nie stało. Każde drzewo wydaje owoce (Mt 7,17nn), a ponieważ nie ma sprzeczności w naturze, to, co mówimy, jest również prawdziwe, bo wynika z samej natury chrześcijanina. Łatwiej jest światłu być ciemnością, niż nie promienieć dla chrześcijanina.

Św. Jan Chryzostom (ok. 345-407)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #282 dnia: 20 Wrzesień 2022, 22:25:22 »
20 września

 Dziewica Maryja słusznie zajmuje pierwsze miejsce w zgromadzeniu sprawiedliwych, bo prawdziwie zrodziła pierworodnego spośród nas. Syn Boży jest pierworodnym między wielu braćmi (Rz 8,29)… Stąd też natchnione wypowiedzi Pisma świętego odnoszące się ogólnie do matki-dziewicy, czyli do Kościoła, odnoszą się również i do osoby Maryi Dziewicy; te zaś, które mówią o Maryi, Dziewicy i Matce, rozumie się w ogólności o dziewiczej matce – Kościele. W wypowiedziach Pisma oba te znaczenia przenikają się wzajemnie, tak że prawie bez różnicy to, co powiedziano o Matce Bożej, odnosi się też do Kościoła i na odwrót. Podobnie i każda dusza wierna jest oblubienicą Słowa i matką Chrystusa, Jego córką i siostrą, jest dziewicza i płodna. Ten, który jest Mądrością Boga i Słowem Ojca, tak się wyraża o Kościele, a w szczególny sposób o Maryi, tak też mówi o każdej wiernej duszy… Jest też powiedziane: W dziedzictwie Pana zamieszkam (Syr 24,12). Dziedzictwem Pana jest Kościół; w szczególny sposób Maryja, ale także i każda dusza wierna. W świątyni łona Maryi Chrystus przebywał przez dziewięć miesięcy, w tej świątyni, jaką jest wierzący Kościół, trwa aż do skończenia świata, ale w świątyni duszy, przez poznanie i miłość, trwać będzie po wieki wieków.

Izaak ze Stella (? - ok. 1171)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #283 dnia: 21 Wrzesień 2022, 15:38:09 »
21 września

 Apostołowie poszli na krańce ziemi, głosząc Dobrą Nowinę o dobrach, które Bóg nam posyła i zwiastując ludziom pokój z nieba (Łk 2,14). Oni posiadali razem w równym stopniu i każdy indywidualnie Dobrą Nowinę o Bogu. Mateusz w szczególności, wśród Hebrajczyków, opublikował w ich własnym języku pisemną formę Ewangelii, podczas gdy Piotr i Paweł ewangelizowali Rzym i zakładali tam Kościół. Po ich śmierci Marek, uczeń i towarzysz Piotra (1P 5,13), przekazał nam także na piśmie jego nauczanie. Podobnie Łukasz, towarzysz Pawła, zapisał w księdze Ewangelię głoszonej przez niego. Następnie Jan, uczeń Pana, ten sam, który spoczywał na Jego piersi (por. J 13;25), opublikował również Ewangelię w czasie pobytu w Efezie. Mateusz w swojej Ewangelii opowiada o rodowodzie Chrystusa jako człowieka: Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama (Mt 1,1-18). Ta Ewangelia przedstawia zatem Chrystusa w ludzkiej postaci; to dlatego Chrystus jest zawsze ożywiany uczuciem pokory i pozostaje człowiekiem łagodnym… Apostoł Mateusz zna tylko jednego i tego samego Boga, który obiecał Abrahamowi pomnożyć jego potomstwo jak gwiazdy na niebie (Rdz 15,5) i poprzez Jego Syna Jezusa Chrystusa powołał nas od kultu kamieni do Jego poznania (Mt 3,9), tak aby lud nie mój stał się ludem moim, i nieumiłowana – umiłowaną (por. Oz 2,25; Rz 9,25).

Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130 - ok. 208)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #284 dnia: 22 Wrzesień 2022, 19:22:29 »
22 września

 Drogi prowadzące do poznania Boga. Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne drogi wiodące do Jego poznania. Nazywa się je także dowodami na istnienie Boga; nie chodzi tu jednak o dowody, jakich poszukują nauki przyrodnicze, ale o spójne i przekonujące argumenty, które pozwalają osiągnąć prawdziwą pewność. Punktem wyjścia tych dróg prowadzących do Boga jest stworzenie: świat materialny i osoba ludzka. Świat: biorąc za punkt wyjścia ruch i stawanie się, przygodność, porządek i piękno świata, można poznać Boga jako początek i cel wszechświata. Święty Paweł stwierdza w odniesieniu do pogan: To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1, 19-20)… Człowiek: zadaje sobie pytanie o istnienie Boga swoją otwartością na prawdę i piękno, swoim zmysłem moralnym, swoją wolnością i głosem sumienia, swoim dążeniem do nieskończoności i szczęścia. W tej wielorakiej otwartości dostrzega znaki swojej duchowej duszy… jego dusza może mieć początek tylko w Bogu. Świat i człowiek świadczą o tym, że nie mają w sobie ani swej pierwszej zasady, ani swego ostatecznego celu, ale uczestniczą w Bycie samym w sobie, który nie ma ani początku, ani końca. W ten sposób tymi różnymi drogami człowiek może dojść do poznania istnienia rzeczywistości, która jest pierwszą przyczyną i ostatecznym celem wszystkiego, a którą wszyscy nazywają Bogiem (św. Tomasz z Akwinu). Władze człowieka uzdalniają go do poznania istnienia osobowego Boga. Aby jednak człowiek mógł zbliżyć się do Niego, Bóg zechciał objawić mu się i udzielić łaski, by mógł przyjąć to objawienie w wierze. Dowody na istnienie Boga mogą jednak przygotować człowieka do wiary i pomóc mu stwierdzić, że wiara nie sprzeciwia się rozumowi ludzkiemu.

Katechizm Kościoła Katolickiego
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
virtualdog wojownicy-nocy wojnawatah manunited naszewatahy