Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Liturgie niedzielne i świąteczne  (Przeczytany 1482 razy)

Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Liturgie niedzielne i świąteczne
« dnia: 15 Luty 2021, 16:15:42 »
Υπαπαντή

https://youtu.be/H4zNsatjqrU


Cytuj
Witaj, Pełnałaski, Bogurodzico Dziewico,* z ciebie bowiem zajaśniało Słońce prawdy, Chrystus Bóg nasz,* co oświeca znajdujących się w ciemności.* Wesel się i ty, starcze sprawiedliwy,* któryś przyjął w objęcia Wybawcę dusz naszych,* obdarzającego nas zmartwychwstaniem.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!
 Obchodzimy dziś święto Hypapante - Spotkanie Pańskie. Ponieważ według Zakonu mojżeszowego wszyscy pierworodni synowie byli poświęceni Bogu, czterdzieści dni po ich narodzeniu przynoszono ich do świątyni i składano ofiarę. Tak samo uczyniono z Chrystusem, który był zrodzony pod Zakonem, aby tych wykupił, którzy byli pod Zakonem.
 "A oto był w Jeruzalem człowiek, któremu imię było Symeon, a człowiek ten sprawiedliwy i bogobojny wyczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był w nim. I otrzymał był zapowiedź od Ducha Świętego, że nie miał oglądać śmierci, dopóki by wpierw nie ujrzał Chrystusa Pańskiego. I przyszedł w duchu do świątyni. A gdy wnosili dzieciątko Jezus rodzice jego, aby z nim postąpić według zwyczaju Zakonu, on też wziął je na ręce swoje, i błogosławił Boga" - czytamy w świętej Ewangelii. Otóż jak Symeon oczekiwał przyjścia Chrystusa, tak i my: przez długi czas wyczekiwaliśmy przyjścia Chrystusa w Boskiej Liturgii, a zawsze sprawiedliwie i bogobojnie, według Zakonu: czyniąc to, co do nas należy, a o schizmie ani myśląc. I oto oglądamy, czegośmy czekali: pociecha Izraela przychodzi do swej świątyni.
 Lecz nie myślmy, jakoby nadszedł kres naszych trudów. Symeon zapowiada upadek i powstanie wielu w Izraelu, jak również i to, że duszę Bogurodzicy przeniknie miecz. Z pewnością nadejdą jeszcze próby i pokusy, a może nawet zjawią się wśród nas nieprzyjaciele wiary. Lecz wpatrzeni w Słońce prawdy wytrwamy i zatriumfujemy wraz z nim. Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Luty 2021, 14:45:30 »
γίου Θεοδώρου του Στρατηλάτου

Απολυτίκιο Αγίου Θεοδώρου του Στρατηλάτου


Cytuj
W prawdziwym wojsku niebieskiego Króla i Dowódcy* wspaniałym byłeś bojownikiem, Teodorze:* mądrze bowiem walczyłeś orężem wiary,* pokonałeś legiony szatańskie i okazałeś się zwycięskim bojownikiem.* Dlatego zawsze cię z wiarą uwielbiamy.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!
  Obchodzimy dziś wspomnienie świętego wielkiego męczennika Teodora. Był on legionistą w armii cesarza Maksymiana (od 305) i przebywał ze swoim garnizonem w Amazji w Poncie (Azja Mniejsza). Szalało wówczas najdłuższe prześladowanie chrześcijan. Odmówił, jako chrześcijanin, złożenia ofiary bóstwom rzymskim. Trybun dał mu czas do namysłu. Św. Teodor dla podkreślenia, że potępia bałwochwalstwo, podpalił w Amazji słynną świątynię „Matki bogów” Cybeli. Został natychmiast aresztowany i jako świętokradca poddany najbardziej wyszukanym mękom; dręczono go głodem, rozciągano na koźle, wreszcie w 306 roku spalono żywcem.

  Otrzymał łaciński przydomek „Tyron”, ponieważ, skoro tylko wpisany został do kohorty „tyronów” tzn. młodych rekrutów, odważnie wyznał wiarę chrześcijańską i podjął śmierć męczeńską. W IX wieku przez homnografów i hagiografów został nazwany „Stratelatos”, tzn. dowódca armii.

  W czasach gdy chrześcijaństwo uzyskało wolność, kult św. Teodora na Wschodzie i Zachodzie stał się bardzo popularny; w wielu miastach budowano pod jego wezwaniem wspaniałe świątynie; św. Grzegorz z Nyssy (wspomnienie 10 stycznia), Chryzyp z Jerozolimy wygłosili wspaniałe ku jego czci mowy; piękne legendy otoczyły jego osobę.

  W 50 lat po jego śmierci cesarz Julian Odstępca (361-363), chcąc zbezcześcić w pierwszy tydzień Wielkiego Postu post chrześcijański, kazał, żeby eparcha (prefekt) Konstantynopola codziennie rankiem tajemnie w ciągu pierwszego tygodnia W. Postu kropił artykuły spożywcze na rynku krwią pogańskich ofiar ze zwierząt. Św. Teodor ukazał się patriarsze Konstantynopola i polecił ogłosić chrześcijanom, żeby nie kupowali na rynkach zbezczeszczonych pokarmów, lecz spożywali „koliwo, kutia”, gotowaną pszenicę z miodem. To wydarzenie do dziś w greckim obrządku wspomina się w sobotę pierwszego tygodnia W. Postu. W przeddzień po Liturgii śpiewa się Kanon ku czci św. Teodora i poświęca się „koliwo, kutia”. Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Luty 2021, 11:43:26 »

Cytuj
Od  Twojej  ojcowskiej  chwały  oddaliłem  się  szaleńczo,  ze  złymi roztrwoniłem  bogactwo,  któreś  mi  dał,  przeto  przynoszę  Tobie  słowa marnotrawnego syna: Zgrzeszyłem przed Tobą, Ojcze szczodrobliwy, przyjmij mnie kajającego się i uczyń mnie jednym z Twoich najemników.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!

  Istnieje niesamowity hymn, zaczerpnięty z jutrzni niedzieli z Ewangelią o synu marnotrawnym, czasami nazywany "Ojcowskim Uściskiem", który popycha nas do zrozumienia naszych własnych słabości w powrocie do Boga:

 "Objęcia Ojcowskie otwórz dla mnie, poszczącego, marnotrawnie spędziłem moje życie, na bogactwo niewyczerpane patrząc Twych zlitowań, Zbawco, teraz oto ukorzonego nie odrzuć mego serca, do Ciebie bowiem, Panie, wołam z rozrzewnieniem: Ojcze, zgrzeszyłem na niebo i przed Tobą".

 Gdy słyszeliśmy czytanie o celniku i faryzeuszu, mówiliśmy o tym, jak musimy bardzo uważać, aby nie tyle pokazywać zewnętrzną miłość do Boga, co zmienić wnętrze naszych dusz i ukierunkować nasze życie na Niego. Czynimy to przede wszystkim wprowadzając w nasze serca pokorę...,  powtarzając słowa celnika: "Panie, zmiłuj się nade mną".

 W drugą niedzielę przygotowawczą do Wielkiego Postu czytamy w Ewangelii historię młodego człowieka, któremu ojciec dał całe jego dziedzictwo, a który - opuściwszy dom i roztrwoniwszy pieniądze - doszedł do wniosku, że musi powrócić do miłości swego ojca, aby nie spędzić reszty swoich dni w głodzie i nieszczęściu.

Jezus opowiada tę przypowieść, ponieważ jest ona obrazem naszej własnej duchowej relacji z Bogiem! Na wiele sposobów odwracamy się od Niego w tym życiu, szukając czegoś innego! Bierzemy za pewnik miłość naszego Ojca w Niebie. Zapominamy o wszystkich rzeczach, które nam dał. Pytanie, które musimy sobie zadać, przygotowując się do Wielkiego Postu, brzmi "dlaczego"?

 Dlaczego tak szybko zapominamy o naszym Ojcu, ścigając nasze własne ambicje ... nasze własne pragnienia ... i odwracamy się od Miłości, która jest nam dobrowolnie dana przez Boga? (...)

 Od łona naszej matki, każdy z nas ma wrodzone poczucie chęci bycia blisko naszych rodziców! Kiedy byliśmy mali, płakaliśmy, kiedy musieliśmy iść do szkoły lub przedszkola. Na zabawach i imprezach towarzyskich, gdzie było wielu nieznajomych, dla bezpieczeństwa chwytaliśmy się nóg naszych rodziców. Kiedy obudziliśmy się nagle w środku nocy ze złego snu, ku przerażeniu mamy i taty wczołgiwaliśmy się do ich łóżek, by wtulić się choć w kołdrę. To naturalne, że jako istoty ludzkie chcemy być nie gdzie indziej, ale przy naszej matce lub ojcu!

 Po kilku latach, gdy dzieci stają się bardziej niezależne, czasami, podobnie jak my wszyscy, zaczynają uważać miłość rodziców za pewnik. To dzieje się tak szybko! Nawet dzieci, które ukończyły 3 lata, które we wszystkim polegają na rodzicach, jako pierwsze uciekają przez otwarte drzwi w nieznane, gdy widzą plac zabaw w oddali. Robią to, ponieważ dzieci są jak my wszyscy! W końcu jesteśmy tak odurzeni naszymi własnymi pragnieniami, własnymi chęciami i naszą własną wolą, że ignorujemy niebezpieczeństwo oddalenia się od miłości naszych rodziców!

 Jest takie czteroliterowe słowo, na które się wzdrygam, gdy moje dziecko je wypowiada ... ponieważ to właśnie słowo niszczy niewinność ludzkości. Niestety, jest to również jedno z pierwszych słów, których uczymy się jako dzieci: "moje". Kiedy je poznajemy, nasze życie zmienia się na zawsze, ponieważ jest to słowo kształtujące nasz sposób życia w świecie. To mentalność "moje" prowadzi nas do uznania za pewnik Miłości naszego Ojca, który dał nam WSZYSTKO!

 Jedną z najwspanialszych cech Wielkiego Postu (oprócz niesamowitych nabożeństw) jest systematyczne niszczenie mentalności "moje". Cerkiew, kierując się Duchem Świętym, wzywa nas do spędzenia 40 i więcej dni na wykorzenieniu wszystkich tych rzeczy w naszym życiu, które sprawiają, że odwracamy się od Ojcowskich Objęć Boga. Podczas Wielkiego Postu odmawiamy sobie światowych przyjemności (MOJA rozrywka). Ograniczamy rodzaje i ilości jedzenia, które jemy (MOJE łaknienie). Zwiększamy liczbę modlitw i nabożeństw, w których uczestniczymy (MÓJ czas). Czynimy to wszystko, abyśmy jako dzieci Boże przypomnieli sobie relację, jaką kiedyś mieliśmy z naszym Ojcem. Im więcej poświęcenia z naszej strony w tym Świętym Okresie, tym bardziej przestajemy uczyć się mówić "moje" ... i zaczynamy pamiętać o tym, że jesteśmy „Jego”.

 Jedną z najpiękniejszych części przypowieści o synu marnotrawnym jest zakończenie. Uspokajamy się, bracia i siostry w Chrystusie, dowiadując się, że bez względu na to, jak bardzo upadliśmy, bez względu na brak miłości, który Mu okazujemy i bez względu na to, ile razy odwróciliśmy się od Niego, mamy Ojca, który dosłownie BIEGNIE ku tym, którzy chcą wrócić do domu. Ubiera nas w najlepsze szaty. Organizuje przyjęcie z okazji naszego powrotu. Daje nam pierścień mocy, który mieliśmy w czasach Edenu. Bóg naprawdę świętuje powrót każdego, kto kroczył ścieżką ku śmierci, lecz zmienił kierunek, by iść w kierunku ścieżki życia.

 Obyśmy wszyscy w Wielkim Poście dążyli ku Ojcowskiemu Uściskowi! Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Marzec 2021, 14:37:11 »

Cytuj
Gdy przyjdziesz w chwale na ziemię, Boże, i całe stworzenie zadrży; gdy rzeka ognista popłynie przed trybunałem, otworzą się księgi i skryte się wyjawi, wtedy wybaw mnie od ognia nie gasnącego i zaszczyć mnie staniem po Twojej prawicy, Sędzio najsprawiedliwszy.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!

 Sąd ostateczny! Sędzia nadchodzi na obłokach, otoczony niezliczonym mnóstwem niebiańskich mocy bezcielesnych. Trąby brzmią we wszystkich krańcach ziemi i wskrzeszają zmarłych. Powstałe zastępy zdążają na określone miejsce, do tronu Sędziego, zawczasu już przeczuwając, jaki wyrok zabrzmi w ich uszach. Bowiem uczynki każdego znajdą się wypisane na czole ich jestestwa i sam ich wygląd będzie odpowiadać uczynkom i obyczajom. Rozdzielenie prawych i lewych dokona się samo przez się. W końcu wszystko już się dokonało. Nastąpiło głębokie milczenie. Jeszcze chwila - i słychać postanawiający wyrok Sędziego - do jednych: “przyjdźcie”, do drugich: “odejdźcie” (Mt 25, 34. 41).

 Zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się! Niech będzie miłosierdzie Twoje nad nami, Panie! - ale wtedy już będzie za późno, aby tak wzywać.

 Teraz trzeba zatroszczyć się, aby zmyć z jestestwa swego napisane na nim znaki, niepomyślne dla nas. W owym czasie rzeki łez gotowi bylibyśmy wylać, żeby się obmyć, ale to już nic nie da.
 Zapłaczmy teraz, jeśli nie rzekami łez, to chociaż strumyczkami, jeśli nie strumyczkami, to chociaż kroplami deszczu, jeśli i tego nie znajdziemy, skruszmy się w sercu, i wyznawszy grzechy swoje Panu, ubłagajmy Go, aby nam je przebaczył, dając obietnicę nie zasmucać Go więcej naruszeniem Jego przykazań i starając się potem gorliwie wypełnić taką obietnicę. Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Marzec 2021, 20:39:15 »
Cytuj
Κυριακή της Τυρινής

Κοντάκιον Κυριακή της Τυρινής

Cytuj
Przewodniku mądrości, źródło inteligencji* wychowawco niemądrych, obrońco ubogich,* wzmocnij, poucz serce moje, Panie;* daj mi słowo, o Słowo Ojca.* Oto bowiem nie mogę powstrzymać ust swoich,* by nie wołać do Ciebie: Pełen litości, ulituj się nade mną.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!

 Czym byłoby społeczeństwo bez przebaczenia? Zwierzyńcem pośród zwierzyńca przyrody. Czym, jak nie okropnym łańcuchem byłoby całe ludzkie prawo, gdyby nie zmiękczało go przebaczenie? Czy bez wybaczenia matka mogłaby nazywać się matką, brat - bratem, chrześcijanin - chrześcijaninem? Nie.

 Wybaczenie stanowi podstawową istotę tych określeń. Gdyby nie istniały słowa: “Wybacz mi!” i “Niech ci Bóg wybaczy i ja wybaczam!”, życie człowieka byłoby nie do zniesienia. Nie ma na ziemi takiej mądrości, która mogłaby uporządkować i wprowadzić ład między ludźmi bez wybaczenia. I nie ma takiej szkoły i takiego wychowania, które mogłoby uczynić ludzi wielkodusznymi i szlachetnymi bez wprawiania w wybaczaniu. Jaki pożytek daje człowiekowi ziemskie wykształcenie, jeśli nie może on wybaczyć swemu bliźniemu uszczypliwego słowa lub spojrzenia? Żadnego. I jaki pożytek ze 100 litrów św. oleju, jeśli każda kropla nie świadczy o jednej wybaczonej urazie? Żaden.

 Gdybyśmy tylko wiedzieli, ile w milczeniu wybaczane jest nam każdego dnia i w każdej godzinie - nie tylko przez Boga, ale także przez ludzi - sami pospieszylibyśmy wybaczyć innym! Ile wypowiadamy nieostrożnych, przykrych słów, które przyjmowane są w milczeniu; ile gniewnych spojrzeń; ile niewłaściwych ruchów; a nawet niedopuszczalnych czynów! I ludzie znoszą to, nie odpłacając nam “oko za oko, ząb za ząb” (Mt 5, 38). Co zatem mówić o Bożym wybaczeniu?

 Niezmierność Bożego przebaczenia została wyrażona przez Chrystusa w Jego odpowiedzi apostołowi Piotrowi, który zapytał, ile razy należy wybaczyć grzechy swemu bratu, czy tylko do siedmiu razy? Jezus odpowiedział na to znamiennymi słowami: “Nie do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu razy siedem” (Mt 18, 22). Porównajcie te dwie wypowiedzi i zobaczycie różnicę między człowiekiem a Bogiem. Piotr myślał, że mówiąc o maksymalnie siedmiu razach, osiągnął szczyt miłosierdzia. Bóg nasz Jezus Chrystus odpowiada: “... do siedemdziesięciu razy siedem”. Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Marzec 2021, 11:31:23 »
Cytuj
θρίαμβος της Ορθοδοξίας

https://youtu.be/7xbYQEtFP-c

Cytuj
Kłaniamy się przeczystemu Twojemu obrazowi, o Dobry Chryste Boże,* prosząc o darowanie win naszych.* Ty bowiem dobrowolnie raczyłeś wejść cieleśnie na krzyż,* aby wybawić swoje stworzenia z niewoli wroga.* Dlatego z dziękczynieniem wołamy do Ciebie:* Zbawicielu nasz, przyszedłszy na świat napełniłeś wszystko radością.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!

 Prawosławie.

Nie zapomnij prawego słowa, które powiedziałeś Bogu, odnawiając z Nim przymierze, naruszone z twojej strony niesumiennie. Przypomnij, jak i dlaczego naruszyłeś, i staraj się uniknąć nowej niewierności.

Chwalebne nie jest piękne słowo - chwalebna jest wierność. Czyż nie jest chwalebne być w przymierzu z królem? O ileż chwalebniej jest być w przymierzu z Królem królów! Ale ta chwała przemieni się w twoją hańbę, jeśli nie będziesz wierny przymierzu.

Od początku świata iluż zasłynęło wielkich ludzi! I wszyscy oni są wysławieni za wierność, w której wytrwali, nie bacząc na wielkie nieszczęścia i smutki z powodu tej wierności: “Doświadczali oszczerstwa i ciosy, a także więzy i więzienia. Byli obrzucani kamieniami, przecinani piłą, doświadczali tortur, umierali od miecza, tułali się w skórach owczych i kozich, cierpiąc niedostatki, smutki, zniewagi; ci, których świat nie był wart, tułali się po pustyniach i w górach, w pieczarach i rozpadlinach ziemi… dlatego i my, mając wokół siebie takie grono świadków,... z cierpliwością będziemy przechodzić będące przed nami pole walki, patrząc na Jezusa, który przewodzi i doskonali naszą wiarę” (Hbr 11, 36-38; 12, 1-2).
Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Liturgie niedzielne i świąteczne
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Marzec 2021, 21:18:09 »

Cytuj
Teraz nastał czas pobudzający do czynu,* sąd przy drzwiach, stańmy więc z uczynkami postnymi,* przynieśmy łzy skruchy, świadcząc jałmużny wołajmy:* grzechy nasze są liczniejsze niż piasek nad morzem,* lecz przebacz, Stwórco wszechrzeczy, byśmy otrzymali niewiędnące korony.

Cytuj
W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!

“Ja jestem bramą: kto wejdzie przeze Mnie, ten się zbawi” (J 10, 9). To to samo, co w innym miejscu mówi Pan: “nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6). I jeszcze bardziej to potwierdził, kiedy powiedział: “beze Mnie nie możecie nic uczynić” (J 15, 5).

Ten jest chrześcijaninem, kto jest cały w Chrystusie, i ten, kto czego by nie miał w sobie cennego, ma to wszystko od Chrystusa. Ma Chrystusowe usprawiedliwienie, i jego ciało też jest Chrystusowe. Zbawiający się dlatego się zbawia, ponieważ jest przyodziany w Chrystusa. Tylko w takim stanie ma on dostęp do Ojca.

My odpadliśmy od Boga i dlatego podlegamy gniewowi. Tylko wtedy sprawiedliwość Boża odstępuje i Jego miłosierdzie wychodzi do nas i przyjmuje nas zbliżających się, kiedy my zbliżamy się w Chrystusie i o Chrystusie. Pieczęć Chrystusowa odciska się na całym jestestwie chrześcijanina, i noszący ją pójdzie pośród cienia śmierci i nie ulęknie się zła. Żeby być takimi, mamy sakramenty - chrzest i Komunię, poprzedzaną spowiedzią u grzeszących po chrzcie. Ale to ze strony Pana; z naszej zaś strony, dla ich przyjęcia, powinny ukształtować się w duchu przyjmujące nastawienia - wiara, która wyznaje: zginąłem i zbawiam się tylko Panem Jezusem Chrystusem; miłość, która stara się wszystko poświęcać Panu Zbawicielowi, nie szczędząc niczego; nadzieja, która niczego od siebie nie oczekując jest pewna, że nie będzie porzucona przez Pana, ale będzie mieć wszelką od Niego pomoc - i wewnętrzną i zewnętrzną - przez całe życie, póki nie będzie zabrane tam, gdzie jest On Sam.
Amen.

o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert