W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha!
Obchodzimy dziś święto Hypapante - Spotkanie Pańskie. Ponieważ według Zakonu mojżeszowego wszyscy pierworodni synowie byli poświęceni Bogu, czterdzieści dni po ich narodzeniu przynoszono ich do świątyni i składano ofiarę. Tak samo uczyniono z Chrystusem, który był zrodzony pod Zakonem, aby tych wykupił, którzy byli pod Zakonem.
"A oto był w Jeruzalem człowiek, któremu imię było Symeon, a człowiek ten sprawiedliwy i bogobojny wyczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był w nim. I otrzymał był zapowiedź od Ducha Świętego, że nie miał oglądać śmierci, dopóki by wpierw nie ujrzał Chrystusa Pańskiego. I przyszedł w duchu do świątyni. A gdy wnosili dzieciątko Jezus rodzice jego, aby z nim postąpić według zwyczaju Zakonu, on też wziął je na ręce swoje, i błogosławił Boga" - czytamy w świętej Ewangelii. Otóż jak Symeon oczekiwał przyjścia Chrystusa, tak i my: przez długi czas wyczekiwaliśmy przyjścia Chrystusa w Boskiej Liturgii, a zawsze sprawiedliwie i bogobojnie, według Zakonu: czyniąc to, co do nas należy, a o schizmie ani myśląc. I oto oglądamy, czegośmy czekali: pociecha Izraela przychodzi do swej świątyni.
Lecz nie myślmy, jakoby nadszedł kres naszych trudów. Symeon zapowiada upadek i powstanie wielu w Izraelu, jak również i to, że duszę Bogurodzicy przeniknie miecz. Z pewnością nadejdą jeszcze próby i pokusy, a może nawet zjawią się wśród nas nieprzyjaciele wiary. Lecz wpatrzeni w Słońce prawdy wytrwamy i zatriumfujemy wraz z nim. Amen.