Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Kazania  (Przeczytany 10905 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #75 dnia: 13 Luty 2022, 10:33:18 »
13 lutego.

Radujcie się i weselcie; wytrwajcie do końca, obyście woleli umrzeć niż opuścić stanowisko, na które powołał Was Bóg. Przyjmijcie Krzyż z cierpliwością i ukryjcie się w łonie Boga ze swoimi smutkami; utkwijcie wzrok w Baranku zabitym za Was i bądźcie zawsze zadowoleni z tego, co Bóg Wam daje i co dla Was zamierza. Powinniśmy tak czynić, bowiem mamy pewność, że Bóg nas wzywa i wybiera dla nas to, co uczyni nas bardziej miłymi w Jego oczach. W ten sposób będziecie przechodzić od światła do światła, a cierpienia znoszone dla Jezusa ukrzyżowanego będą dla Was rozkoszą, podczas gdy przyjemności i pociechy tego świata staną się dla Was goryczą. Już w tym życiu zaczniecie smakować pierwsze owoce życia wiecznego; albowiem pierwszym błogosławieństwem duszy w niebie jest być utwierdzonym na wieki w woli Ojca. W ten sposób smakuje Boską słodycz, a nigdy nie skosztuje jej w niebie, jeśli dusza nie została przyobleczona w nią na ziemi, gdzie jesteśmy pielgrzymami i podróżnikami. Gdy się w nią przyoblecze, smakuje Boga przez łaskę w swoich boleściach; jej pamięć napełnia się krwią Baranka bez skazy; jej umysł się otwiera i kontempluje niewysłowioną miłość, którą Bóg objawił w mądrości Syna, a następnie miłość, którą znajduje w dobroci Ducha Świętego, wypiera miłość własną i miłość rzeczy stworzonych, aby kochać tylko Boga.

Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #76 dnia: 14 Luty 2022, 08:39:24 »
14 lutego.

Silne pragnienie duchowego zjednoczenia się wszystkich wierzących w Chrystusa spowodowało, że dwóch świętych mnichów – Cyryl i Metody wyruszyło na misję, w której powierzono im ewangelizację nowo rozwijającej się części Europy, jako symbol zjednoczenia Wschodu i Zachodu. Dlatego Cyryl i Metody zdecydowali się przetłumaczyć święte księgi na język słowiański, dając tym samym podstawy dla literatury, która później rozwinęła się w tym języku… Czyż chwalenie Boga we własnym języku, zachowanie świadomości narodowej i kulturowej, zapewnienie pogłębionej jedności pomiędzy wszystkimi Chrześcijanami, czy to ze Wschodu, czy z Zachodu, nie jest także misją potwierdzoną i polecaną ostatnio przez Sobór Watykański II? Ten program zatwierdzony i zalecany przez Rzym już jedenaście wieków temu był z pewnością jednym z wielkich znaków czasu, które zapowiadały z wyprzedzeniem nowe oblicze rozwijającej się Europy. Niezależnie od wszelkich wzlotów i upadków oraz wielkich problemów powstałych w ciągu dziejów, możemy dostrzec, że liturgia słowiańska i kultura, która rozwinęła się w oparciu o dzieła dwóch świętych mnichów, są do dziś niezaprzeczalnym świadectwem żywego kontynuowania dziedzictwa zostawionego przez Cyryla i Metodego. Także pragnienie całkowitej jedności Chrześcijan daje się odczuć u ludności słowiańskiej, zwłaszcza w trudnych okresach historii.

Św. Jan Paweł II (1920-2005)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #77 dnia: 15 Luty 2022, 08:14:29 »
15 lutego.

Boże, Ojcze wszechmogący, Tobie pragnę poświęcić główne zajęcie mojego życia. Niech wszystko we mnie, moje słowa i myśli, mówi o Tobi… Świadomi naszego ubóstwa, prosimy Cię o to, czego nam brakuje. Wniesiemy niestrudzoną żarliwość, aby badać słowa Twoich proroków i apostołów, zastukamy w każde drzwi, które nasz rozum zastanie zamknięte. Ale to Ty musisz spełnić prośbę, dać to, czego szukamy, otworzyć zamknięte drzwi (Łk 11,9). Ponieważ żyjemy jakby w otępieniu, z powodu odrętwienia naszej natury. Słabość naszego ducha nie pozwala nam pojąć Twoich tajemnic z powodu nieuchronnej niewiedzy. Na szczęście studiowanie Twojej nauki umacnia nasze postrzeganie boskiej prawdy, a posłuszeństwo wiary wznosi nas ponad myśli pospólstwa. Mamy zatem nadzieję, że pobudzisz początki tego trudnego przedsięwzięcia, umocnisz rozwój naszego postępowania i wezwiesz nas do uczestnictwa w Duchu, który prowadził Twoich proroków i apostołów. Pragniemy zrozumieć ich słowa w takim sensie, jaki chcieli im nadać i używać dokładnych zwrotów, aby wiernie wypowiedzieć wszystko, co wyrażali… Objawiaj nam zatem dokładny sens słów, światło rozumu, piękno wyrażania się; umocnij naszą wiarę w prawdzie. Dopomóż nam wypowiedzieć to, w co wierzymy.

Św. Hilary (ok. 315-367)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #78 dnia: 16 Luty 2022, 08:53:48 »
16 lutego.

 Ujrzałam, że Bóg raduje się z bycia naszym ojcem, Bóg raduje się z bycia naszą matką, Bóg raduje się z bycia naszym prawdziwym oblubieńcem i z posiadania naszej duszy za umiłowaną oblubienicę. Chrystus raduje się z bycia naszym bratem, Chrystus raduje się z bycia naszym Zbawicielem… Przez cały czas naszego istnienia, chociaż mamy być zbawieni, to doświadczymy zadziwoającej mieszanki dobra i zła. Mamy w sobie naszego Pana, Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego i mamy w sobie nędzę i konsekwencje upadku i śmierci Adama… Przez upadek Adama jesteśmy tak złamani, że, ze względu na grzech i różne cierpienia, mamy wrażenie przebywania w ciemnościach; ślepi, ledwo możemy doświadczyć najmniejszej pociechy. Ale dzięki naszej woli, naszemu pragnieniu, przebywamy w Bogu i wierzymy ufnie w Jego miłosierdzie i łaskę. W taki sposób On działa w nas. Przez swoją dobroć otwiera oko naszego zrozumienia, dzięki czemu widzimy czasem więcej lub mniej, wedle zdolności, jaką nam daje. Albo nas unosi, albo pozwala, żebyśmy upadli. Ta mieszanka w taki sposób zbija z tropu, że trudno zrozumieć, w tym, co dotyczy nas lub naszych bliźnich w Chrystusie, na jakiej drodze jesteśmy. Tak bardzo nasze odczucia są zmienne. Ale to, co się liczy, to wypowiedzenia świętego tak Bogu, kiedy to czujemy, pragnąc prawdziwie być z Nim, z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił (Mk 12,30). Wtedy znienawidzimy i pogardzimy naszą skłonnością do zła… Trwamy w tej plątaninie każdego dnia naszego życia.

Julianna z Norwich (1342 - po 1416)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #79 dnia: 17 Luty 2022, 08:22:56 »
17 lutego.

Mam obowiązek głosić Jego imię: Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego (Mt 16,6). On to objawił nam niewidzialnego Boga, On jest pierworodnym wobec wszelkiego stworzenia, w Nim wszystko istnieje (Kol 1,15.17). On jest Nauczycielem ludzi i Odkupicielem; dla nas narodził się, umarł i zmartwychwstał. On jest ośrodkiem dziejów świata. On zna nas i miłuje. On jest towarzyszem i przyjacielem w życiu, mąż boleści (Iz 53,3) i nadziei. On przyjdzie ponownie, aby być naszym Sędzią oraz – jak ufamy – wiekuistą pełnią życia i naszym szczęściem. Obym nigdy nie przestał o Nim mówić: On jest światłem, On prawdą, owszem, drogą, prawdą i życiem (J 14,6). On chlebem i źródłem wody żywej: zaspokaja głód i gasi pragnienie. On pasterzem, przewodnikiem, wzorem, naszą pociechą i bratem. Tak jak my, owszem, bardziej niż my, był dzieckiem, ubogi, pogardzany, utrudzony, prześladowany, doznający cierpień.

Św. Paweł VI
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #80 dnia: 18 Luty 2022, 08:55:50 »
18 lutego.

Jezu mój, oto widzę, że przeszłam przez wszystkie etapy życia za Tobą: dziecięctwo, młodość, powołanie, prace apostolskie, Tabor, Ogrójec, a teraz już jestem razem z Tobą na Kalwarii. Chętnie poddałam się ukrzyżowaniu i jestem już ukrzyżowana, choć jeszcze trochę chodzę, ale jestem rozciągnięta na krzyżu i czuję to wyraźnie, że płynie mi moc z Krzyża Twego, żeś Ty Sam moim wytrwaniem. Chociaż niejednokrotnie słyszę głos pokusy wołającej na mnie: Zstąp z krzyża!, ale moc Boża umacnia mnie, choć opuszczenia, ciemność i różne cierpienia uderzają w moje serce, jednak tajemnicza moc Boża wspiera mnie i umacnia. Pragnę wypić kielich aż do ostatniej kropli. Ufam mocno, że jeżeli Twa łaska wspierała mnie w chwilach Ogrójca, to i teraz wspomoże mnie, kiedy jestem na Kalwarii. O Jezu mój, Mistrzu, łączę swoje pragnienia z Twoimi pragnieniami, jakie miałeś na krzyżu: pragnę spełnić wolę Twoją świętą; pragnę nawrócenia dusz; pragnę, aby uwielbione było miłosierdzie Twoje; pragnę, aby był przyspieszony triumf Kościoła… O mój Jezu, teraz obejmuję świat cały i proszę Cię o miłosierdzie dla niego.

Św. Faustyna Kowalska (1905-1938)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #81 dnia: 19 Luty 2022, 12:00:49 »
19 lutego.

Chrystus nieustannie przywołuje do siebie nowych uczniów, mężczyzn i kobiety, aby przez wylanie Ducha Świętego (por. Rz 5,5) udzielić im boskiej agape — zdolności kochania tak, jak On, oraz by skłonić ich do służenia innym przez pokorny dar z siebie, wolny od wszelkiej interesowności. Do Piotra, który zachwycony blaskiem Przemienienia woła: Panie, dobrze, że tu jesteśmy (Mt 17,4), skierowane zostaje wezwanie do powrotu na drogi świata, aby służyć dalej Królestwu Bożemu. Zejdź, Piotrze; chciałeś odpocząć na górze: zejdź — głoś słowo Boże, nastawaj w porę i nie w porę, strofuj, zachęcaj i dodawaj odwagi z wielką cierpliwością i umiejętnością nauczania (2Tm 4,2). Pracuj, trudź się, znoś także cierpienia i udręki, abyś poprzez czystość i piękno dobrych dzieł mógł osiągnąć w miłości to, co oznaczają jaśniejące szaty Pana (św. Augustyn, Kazanie 78). Spojrzenie utkwione w obliczu Chrystusa nie osłabia w Apostole woli służenia człowiekowi; przeciwnie — umacnia ją, nadając jej nową zdolność oddziaływania na historię, aby uwolnić ją od tego, co ją oszpeca.

Św. Jan Paweł II (1920-2005)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #82 dnia: 20 Luty 2022, 10:38:36 »
20 lutego.

O wieczne miłosierdzie, które zakrywasz błędy stworzeń twoich! Nie dziwię się, że mówisz o tych, co porzucają grzech śmiertelny i wracają do Ciebie: Nie będę pamiętał, że obraziłeś Mnie kiedykolwiek (por. Ez 18,21-22). O niewysłowione miłosierdzie, nie dziwię się, że mówisz to do tych, którzy porzucają grzech, skoro mówisz o tych, co Cię prześladują: Chcę, abyście modlili się za nich, iżbym uczynił im miłosierdzie. […] Miłosierdzie Twoje daje życie i daje światło i daje nam poznać Twoje zmiłowanie dla każdego stworzenia, dla sprawiedliwych i grzeszników. Na wysokości nieba twoje miłosierdzie jaśnieje w świętych twoich. Gdy spojrzę na ziemię, ziemia opływa w Twoje miłosierdzie. W ciemnościach piekła jaśnieje Twoje miłosierdzie, nie zadając potępionym tak wielkiej kary, na jaką zasłużyli. Twoje miłosierdzie łagodzi sprawiedliwość twą, przez miłosierdzie obmyłeś nas w krwi, przez miłosierdzie zechciałeś obcować ze stworzeniami twymi […] O, miłosierdzie! Serce się spala na myśl o tobie! Gdziekolwiek zwrócę ducha, nie znajduję nic, prócz miłosierdzia. O, Ojcze wieczny, przebacz mojej niewiedzy, że ośmieliłam się mówić przed Tobą, lecz miłość miłosierdzia twojego wybaczy mi w obliczu Twojej dobroci.

Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #83 dnia: 21 Luty 2022, 08:50:36 »
21 lutego.

  Pewne prawdy, dotyczące wielkości Boga, pozostają tak wyryte w duszy, że nawet gdyby nie było wiary, aby zmusić ją do uznania swego Boga, to i tak by Go uwielbiała. Tak jak zrobił Jakub, po tym, jak śnił o tajemniczej drabinie (Rdz. 28.12nn). Możliwe, że ten patriarcha zrozumiał w tym momencie inne tajemnice, których nie potrafił wyjaśnić… Nie wiem, czy się dość jasno wyrażam; bo choć powtarzam tylko, co słyszałam, być może jednak, że niedobrze zapamiętałam. Tak samo i Mojżesz nie wszystko mógł wypowiedzieć, co oglądał w krzaku ognistym, jedynie to tylko, co Bóg mu pozwolił wypowiedzieć. Ale gdyby duszy jego nie objawił tajemnic, z których poznał i uwierzył, że On, Bóg, do niego mówi, nie podjąłby się chyba takiego pełnego trudów posłannictwa. Z pewnością odkrył wśród cierni tego ognistego krzaka tak głębokie prawdy, że stąd nabrał odwagi do tych wielkich czynów, które spełnił dla wyzwolenia ludu izraelskiego. Tak więc nie do nas należy roztrząsać ukryte sprawy Boże. Skoro bowiem wierzymy, iż On jest wszechmogący, więc powinniśmy wierzyć, że w naszym ubóstwie nie zdołamy pojąć Jego wielkości. Zadowalajmy się błogosławieniem Go, skoro zechciał nam kilka z tych wielkości objawić.

Św. Teresa z Avila (1515-1582)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #84 dnia: 22 Luty 2022, 08:41:47 »
22 lutego.

Kolegium Biskupów i jego głowa – Papież: Chrystus, ustanawiając Dwunastu, nadał im formę kolegium, czyli stałego zespołu, na którego czele postawił wybranego spośród nich Piotra. Jak z ustanowienia Pańskiego święty Piotr i reszta Apostołów stanowią jedno Kolegium Apostolskie, w podobny sposób Biskup Rzymski, następca Piotra, i biskupi, następcy Apostołów, pozostają we wzajemnej łączności. Jedynie Szymona uczynił Pan Opoką swojego Kościoła, nadając mu imię Piotr. Powierzył mu klucze Kościoła; ustanowił go pasterzem całej trzody. Dar związywania i rozwiązywania, dany Piotrowi, został udzielony także Kolegium Apostołów pozostającemu w łączności z głową swoją. Ta pasterska misja Piotra i innych Apostołów stanowi jeden z fundamentów Kościoła. Jest ona kontynuowana przez biskupów pod prymatem Piotra. Papież, Biskup Rzymu i następca św. Piotra, jest trwałym i widzialnym źródłem i fundamentem jedności zarówno biskupów, jak i rzeszy wiernych. Biskup Rzymski z racji swego urzędu, mianowicie urzędu Zastępcy Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem i władzę tę zawsze ma prawo wykonywać w sposób nieskrępowany. Kolegium, albo ciało biskupie, posiada władzę autorytatywną jedynie wtedy, gdy się je bierze łącznie z Biskupem Rzymu, następcą Piotra, jako jego głową. Kolegium to jako takie jest również podmiotem najwyższej i pełnej władzy nad całym Kościołem, chociaż nie może wypełniać tej władzy inaczej, jak tylko za zgodą Biskupa Rzymu. Kolegium Biskupów wypełnia w sposób uroczysty władzę w całym Kościele na soborze powszechnym. Nigdy nie istnieje sobór powszechny, który by nie był jako taki zatwierdzony lub przynajmniej uznany przez następcę Piotra. Kolegium Biskupów, jako złożone z wielu jednostek, wyraża rozmaitość i powszechność Ludu Bożego, jako zaś zgromadzone pod jedną głową wyraża jedność trzody Chrystusowej. (Cytaty: LG 22,23)

Katechizm Kościoła Katolickiego
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #85 dnia: 23 Luty 2022, 09:39:03 »
23 lutego.

  A najpierw naśladujmy objętość tej miłości. Jedna jest Oblubienica Chrystusowa, a tą jest Kościół święty. Miłość jednak Boskiego Oblubieńca rozciąga się tak daleko, że nie wykluczając nikogo, cały rodzaj ludzki w swej Oblubienicy obejmuje. Z tej to właśnie przyczyny Zbawiciel nasz Krew swoją przelał, aby wszystkich ludzi, różniących się między sobą pochodzeniem i pokoleniem, pojednać z Bogiem na krzyżu i zmusić ich, aby się zrośli wspólnie w jedno ciało. Prawdziwa tedy miłość Kościoła żąda nie tylko tego, abyśmy w Ciele Mistycznym byli jeden drugiego członkami, mającymi dzielić nawzajem starania (Rzm 12,5), które powinny cieszyć się, gdy taki członek jest w chwale, a współcierpieć z cierpiącymi (1 Kor 12,26), ale także innych ludzi, dotąd z nami w ciele Kościoła nie złączonych, uznawali za braci Chrystusa wedle ciała, powołanych wraz z nami do tej samej wiecznej chwały niebieskiej.     Niestety, nie brak dziś i takich, co zuchwale głoszą, że rywalizacja, nienawiść i zazdrość jest tym, co podnosi godność człowieka i jego ludzką cnotę. My jednak, patrząc z bólem serca na straszliwe skutki tej nauki, idźmy śladem naszego Króla, rozdającego pokój. On nas nauczył miłować nie tylko tych, co należą do innego narodu lub innego plemienia (Łk 10, 33-37), ale miłować nawet naszych wrogów (Łk 6, 27-35). My, porwani najmilszymi słowy Apostoła narodów, z głębi serca śpiewajmy o tym, jaką jest długość i szerokość; wysokość i głębokość miłości Chrystusowej (Ef 3,18). A tej miłości nie potrafi w nas zniszczyć ani różnica narodowości lub obyczajów, ani nie zmniejszą jej nieprzejrzane nurty oceanu, ani wreszcie wojny, ze słusznej czy niesłusznej przyczyny wszczęte, rozluźnić jej nie potrafią.

Pius XII
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #86 dnia: 25 Luty 2022, 09:19:58 »
25 lutego.

Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam, powiedział Bóg (Rdz 1,26). Zwykłe zarządzenie sprawiło, że pojawiły się inne elementy stworzenia: Niechaj się stanie światłość! albo Niechaj powstanie sklepienie! Tym razem Bóg nie powiedział: Niech powstanie człowiek, ale: Uczyńmy człowieka. Uważał bowiem, że Jego własne dłonie powinny ukształtować ten obraz Jego samego, znajdujący się ponad innymi stworzeniami. To dzieło było mu szczególnie bliskie; ukochał je wielką miłością… Adam jest na obraz Boży, ponieważ nosi wizerunek Jedynego Syna […] W pewien sposób Adam został stworzony jednocześnie jeden i podwójny; Ewa była w nim ukryta. Zanim jeszcze zaistnieli, ludzkość była przeznaczona do małżeństwa, przez co stawali się, mężczyzna i kobieta, jednym ciałem, jak na początku. Żadna sprzeczka, żadna waść nie miała między nimi powstać. Mieli posiadać tę samą myśl, tę samą wolę… Pan utworzył Adama z prochu i wody; Ewa została wyjęta z ciała, kości i krwi Adama (Rdz 2,21). Głęboki sen pierwszego człowieka zapowiadał tajemnice ukrzyżowania. Otwarcie boku to cios włócznią w ciało Jedynego Syna; sen to śmierć na krzyżu; krew i woda to owoce chrztu (J 19,34)… Ale krew i woda, które wypłynęły z boku Zbawiciela, są początkiem świata Ducha. Adam nie ucierpiał z braku fragmentu ciała; co mu zostało zabrane, to zostało mu oddane, przemienione pięknem. Powiew wiatru, szum drzew, śpiew ptaków wołały do narzeczonych: Wstańcie, już dosyć snu! Zaślubiny na was czekają […] Adam ujrzał Ewę przy swoim boku, który była jego ciałem i kością, jego córką, siostrą, żoną. Wstali, owinięci w szatę światła, a dzień ich witał. Byli w Raju.

Św. Jakub z Sarug (ok. 449-521)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #87 dnia: 26 Luty 2022, 08:22:57 »
26 czerwca

 Chrystus kocha dzieciństwo, które wpierw przeżył w swojej duszy, jak i w ciele. Chrystus kocha dzieciństwo, które uczy pokory, które jest normą niewinności, modelem łagodności. Chrystus kocha dzieciństwo, ku niemu kieruje zachowanie dorosłych, ku niemu zwraca starców, sam daje przykład i pociąga tych, których wynosi do królestwa wiecznego.       Ale żeby zrozumieć, jak to możliwe, aby dojść do tak niezwykłego nawrócenia i przez jaką przemianę trzeba nam powrócić do postawy dziecka, pozwólmy świętemu Pawłowi nas pouczyć i powiedzieć: Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe (1Kor 14,20). Nie chodzi zatem, abyśmy powrócili do gier dziecięcych czy do dziecięcej nieporadności, ale żeby wziąć z dzieciństwa coś, co przystoi latom dojrzałym, to znaczy prędko ukoić wewnętrzne poruszenia, szybko odzyskać spokój, całkowicie zapomnieć o obrazach, być zupełnie obojętnym na zaszczyty, lubić wspólne towarzystwo, zachować jednostajne usposobienie jako stan naturalny. Bowiem jest wielkim dobrem nie wiedzieć, jak szkodzić i nie mieć skłonności do zła… nie odpłacać nikomu złem za zło (Rz 12,17). To wewnętrzny pokój dzieci przystoi chrześcijanom… To tej formy uniżenia uczy nas Zbawiciel-dziecko, kiedy jest adorowany przez trzech króli. 

Św. Leon Wielki (? – ok. 461)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #88 dnia: 27 Luty 2022, 11:12:18 »
27 lutego.

Ten, który opiera się na poznaniu Prawdy, Chrystusa, dobrego Jezusa, ten też otrzyma i zasmakuje pokoju i dusza jego odpocznie w miłości miłosierdzia. Miłosierdzia tego dusza dostępuje właśnie dzięki tej wiedzy. Istnieją dwa główne sposoby poznania tej prawdy. Trzeba najpierw uznać, że wszystko, co istnieje powinno być miłowane w Bogu i dla Boga, który jest Prawdą i bez którego nic nie może istnieć. Każdy, kto odłącza się od prawdy, kroczy ścieżką kłamstwa, śladem demona, który jest ojcem kłamstwa. Powiedziałam, że istnieją dwa sposoby poznania tej prawdy. Pierwszy to poznanie prawdy Boga, który kocha nas miłością niewysłowioną. Umiłował nas, zanim powstaliśmy; stworzył nas z miłości, abyśmy mieli życie wieczne i cieszyli się doskonałą błogością na wieki. Taka była i jest prawda. Co dowodzi, że tak jest? Krew przelana za nas z tak żarliwą miłością. […] Wreszcie, musimy znać i widzieć prawdę w naszym bliźnim, czy to wielkim, czy małym, który jest sługą czy panem. Kiedy widzimy, że coś robi i zaprasza nas, abyśmy i my to uczynili, musimy zbadać, czy rzecz ta jest oparta na prawdzie, czy też nie, i jaki jest jej motyw. Kto tego nie robi, działa jak głupiec, jak niewidomy, który idzie za innym niewidomym prowadzonym przez kłamstwo, i pokazuje, że nie ma prawdy w nim i jej nie szuka. Są tacy, którzy są tak nierozsądni, że dla tej sprawy stracą życie duszy i ciała wraz z ich dobrami doczesnymi, ale nie dbają o to, bo są ślepi, i nie wiedzą tego, co powinni wiedzieć: chodzą w ciemności.

Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #89 dnia: 28 Luty 2022, 09:06:16 »
28 lutego.

Pewnego wieczoru, kiedy powrócił do Asyżu — było to kilka dni później — towarzysze Franciszka wybrali go na przewodniczącego grupy. Polecił więc przygotować wystawną ucztę, jak robił to już tak wiele razy. Po jej zakończeniu wyszli z domu, idąc po mieście ze śpiewem na ustach. On z laską w ręku, jak przystało przewodniczącemu zabawy, szedł za nimi na samym końcu i nie śpiewał, ale pogrążony był w swoich myślach. I oto nagle nawiedził go Pan. Słodycz tak cudowna napełnia jego serce, że nie może ani mówić, ani się poruszać. Kiedy towarzysze odwrócili się i zobaczyli, że został tak daleko za nimi, wrócili do niego. Przerażeni, patrzą i widzą go, jakby już przemienionego w innego człowieka. Pytają go: O czymże myślałeś, że nie szedłeś za nami? Być może — mówią, żartując — myślałeś o ożenieniu się? Odpowiedział im z ożywieniem: Powiedzieliście prawdę, ponieważ myślałem o wzięciu oblubienicy szlachetniejszej, bogatszej i piękniejszej, aniżeli kiedykolwiek widzieliście. Kpili z niego… Od tej chwili starał się zachować Jezusa Chrystusa w centrum swojej duszy i ukryć przed ironicznymi spojrzeniami ewangeliczną perłę, którą pragnął nabyć, sprzedawszy wszystko (Mt 13,46). Często również, prawie każdego dnia, chodził modlić się w ukryciu. Odczuwał w tym pewnego rodzaju przymus dzięki słodyczy, której coraz częściej doznawał, a która skłaniała go do modlitwy czasami nawet na ulicy i innych miejscach publicznych. Chociaż już od pewnego czasu był dobroczyńcą ubogich, to jednak mocniej sobie postanowił w swoim sercu, by w przyszłości nie odmówić jałmużny żadnemu ubogiemu i by dawać ją hojniej i obficiej. Tak więc, za każdym razem, gdy ubogi prosił go o jałmużnę poza domem, wspierał go pieniędzmi, skoro tylko było to możliwe. Gdy zaś nie miał pieniędzy, dawał mu czapkę lub pas, byle tylko nie odsyłać go z pustymi rękoma. Jeśli i tego nie miał, szedł na ustronne miejsce, zdejmował swą koszulę i dawał ją dyskretnie ubogiemu, prosząc, aby ją wziął ze względu na Pana.

Relacja trzech towarzyszy św. Franciszka (ok. 1244)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rolniczemodele bestiariusz madagaskar nowewienislawowo weganizm