Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Kazania  (Przeczytany 9579 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Kazania
« dnia: 01 Grudzień 2021, 00:13:46 »
1 grudnia.

Skąd bierze się rozmnożenie chleba? Odpowiedź zawarta jest w zachęcie Jezusa skierowanej do uczniów: «Wy dajcie im jeść» (Łk 9,13), «dawać», dzielić się. Czym dzielą się uczniowie? Tym niewiele, co mają: pięcioma chlebami i dwiema rybami. Ale właśnie te chleby i ryby w rękach Pana karmią cały tłum. I to właśnie uczniowie, zagubieni z powodu szczupłości własnych środków, ubóstwa tego, co mają do dyspozycji, zapraszają ludzi, by usiedli, i rozdają im — ufając Słowu Jezusa — chleby i ryby, którymi karmi się tłum. Mówi to nam, że w Kościele, a także w społeczeństwie kluczowym słowem, którego nie powinniśmy się obawiać, jest «solidarność», to znaczy umiejętność dania do dyspozycji Boga tego, co posiadamy, naszych skromnych zdolności, bo tylko dzięki dzieleniu się, dawaniu, nasze życie będzie owocne, przyniesie owoc. Solidarność: słowo źle widziane przez ducha świata! Dziś wieczorem (w Eucharystii), po raz kolejny, Pan rozdaje nam chleb, którym jest Jego Ciało, czyni siebie darem. I my także doświadczamy «solidarności Boga» z człowiekiem, solidarności, która nigdy się nie wyczerpuje, solidarności, która nie przestaje nas zadziwiać: Bóg staje się nam bliski, w ofierze krzyża uniża się, wchodząc w ciemności śmierci, aby dać nam swoje życie, które zwycięża zło, egoizm i śmierć. Jezus także tego wieczoru ofiarowuje się nam w Eucharystii, idzie z nami tą samą drogą, co więcej, czyni siebie pokarmem, prawdziwym pokarmem, który umacnia nasze życie, nawet w chwilach, kiedy droga staje się trudna, przeszkody spowalniają nasze kroki. A w Eucharystii Pan prowadzi nas swoją drogą, drogą służby, dzielenia się, daru; i to niewiele, co mamy, to niewiele, czym jesteśmy, jeśli podzielimy z innymi, staje się bogactwem, ponieważ moc Boga, która jest mocą miłości, przenika do naszego ubóstwa, by je przemienić.

Papież Franciszek
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Grudzień 2021, 01:03:43 »
2 grudnia.

Rozmyślając nad wiecznością Boga, wyobraziłem ją sobie jak nieruchomą skałę nad brzegiem rzeki, skąd Pan widzi przechodzące stworzenia, trwając nieruchomo, nigdy sam nie przechodząc. Wszyscy ludzie, którzy przywiązują się do rzeczy stworzonych, sprawiali na mnie wrażenie, że gdyby wpadli do wody, to zaczepiliby się o deskę, pień, albo i o pianę, którą uważaliby za coś solidnego. Wszystko to porywa prąd rzeki; przyjaciele umierają, zdrowie zanika, życie upływa. Dochodzi się do wieczności, opierając się na złudnych podporach, jakby do wielkiego morza, które porywa i gubi. Wtedy dostrzegamy, jaką nieostrożnością było nieprzywiązanie się do skały, do Przedwiecznego. Chciałoby się powrócić, ale fale poniosły zbyt daleko i nie ma już powrotu: trzeba zginąć z rzeczami, które przemijają. Człowiek, który przywiązuje się do Boga, spogląda bez obawy na zagrożenie i utratę wszystkiego. Cokolwiek się zdarzy, jakikolwiek przewrót – zawsze jest na swojej skale, Bóg mu nie umknie. Skoro tylko Jego się uczepił, Bóg go zawsze trzyma: przeciwności są wtedy okazją, by rozradować się dobrym wyborem, jakiego dokonał. Zawsze ma swojego Boga: śmierć przyjaciół, rodziców, tych, którzy go poważają i wyróżniają, oddalenie, zmiana pracy lub miejsca, wiek, choroba, śmierć nie pozbawiają go Boga. Jest zawsze także zadowolony, mówiąc w pokoju i radości swojej duszy: Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga, w Panu wybrałem sobie schronienie (Ps 73,28).

Św. Klaudiusz La Colombiere
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Grudzień 2021, 09:13:36 »
3 grudnia.

  Mistrzu, o Chrystusie, Mistrzu ratujący dusze, Boże, Mistrzu wszelkich mocy widzialnych i niewidzialnych, boś Stworzycielem wszystkiego, co w niebie, i co istnieje ponad niebem, tego; co pod ziemią, a także tego; co na ziemi… Ty trzymasz wszystko w Twej dłoni, bo to Twoja dłoń, o Mistrzu, ta wielka moc wykonuje wolę Twego Ojca, który kształtuje, realizuje, tworzy i kieruje naszym życiem w sposób niewysłowiony. To zatem ona i mnie stworzyła, i z nicości powołała do bytu. A ja narodziłem się w się w tym świecie, nie znałem Ciebie – dobrego Mistrza, mojego Stworzyciela, który mnie ukształtował – byłem w świecie jak niewidomy i jakby bez Boga, bo nie znałem mojego Boga. Wtedy osobiście ulitowałeś się nade mną, spojrzałeś na mnie, nawróciłeś mnie – kiedy zajaśniało Twe światło w moim mroku. I przyciągnąłeś mnie do siebie, o Stworzycielu. A po tym, jak mnie wyrwałeś z dna przepaści… pragnień i przyjemności tego życia, dałeś mi przewodnika, aby mnie prowadził w stronę Twoich przykazań. Pójdę za nimi, pójdę bez zwątpienia… Ale także, kiedy Cię widziałem, Ciebie – Dobrego Mistrza, tam, z moim przewodnikiem i moim Ojcem, odczuwałem miłość i niewysłowione pragnienie. Byłem ponad wiarą, ponad nadzieją i mówiłem: Widzę tutaj cień przyszłych dóbr (por. Hbr 10,1), oto jest, to Królestwo Niebieskie. Widzę na własne oczy te dobra, których ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało (Iz 64,3; 1Kor 2,9).

Symeon Nowy Teolog (ok. 949-1022)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Grudzień 2021, 00:51:15 »
4 grudnia.

Już dzisiaj świętujmy z całego serca przyjście Pana Jezusa Chrystusa, jest to naszym obowiązkiem, bo On przyszedł, nie tylko do nas, ale i dla nas. On, Pan, nie potrzebuje naszych dóbr; wielkość łaski, jaką nam uczynił, pokazuje, jak wielkie było nasze ubóstwo. Osądza się powagę choroby po środkach potrzebnych do jej wyleczenia… Przybycie Zbawiciela jest nam zatem potrzebne; stan, w jakim znajdowali się ludzie, czynił Jego obecność niezbędną. Niech zatem Zbawiciel szybko przybędzie! Niech przyjdzie zamieszkać wśród nas przez wiarę, w całym bogactwie Jego łaski. Niech przybędzie wyrwać nas z zaślepienia, niech uwolni nas z naszych niedomagań, niech zajmie się naszą słabością! Jeśli jest w nas, któż mógłby nas zgubić? Jeśli jest z nami, to czegoż nie moglibyśmy zrobić w Tym, który jest naszą siłą? (Flp 4,13). Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8,13) Jezus Chrystus jest absolutnie pewnym doradcą, który nie może się mylić ani nas zmylić; jest potężną pomocą, którego siła nigdy nie może się wyczerpać… Jest samą mądrością Boga, samą mocą Boga (1 Kor 1,24)… Zwróćmy się wszyscy zatem do takiego Mistrza: we wszystkich naszych przedsięwzięciach wołajmy o tę pomoc; w sercu naszych walk powierzmy się tak pewnemu obrońcy. Skoro już przybył na ten świat, to po to, by mieszkać wśród nas, z nami i dla nas.

Św. Bernard z Clairvaux (1091-1153)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Gagik Bagratyda

  • Strategos
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 1372
  • Renoma +34/-2
  • Templariusz
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Grudzień 2021, 19:51:37 »
Uważam, że jeśli to możliwe, powinniśmy często korzystać z nauk św. Bernarda, bowiem ma on znaczne zasługi dla uformowania i rozwoju, także duchowego, naszego zakonu.
o. Gagik Bagratuni

Wielki Przeor Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona

Գագիկ Բագրատունի



Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Grudzień 2021, 01:25:42 »
5 grudnia.

 Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! (Iz 35,1). Ten, którego Pisma natchnione nazywają pustynnym i spieczonym, to Kościół od pogan. Istniał on w innej postaci, wśród ludów, ale nie otrzymywał z nieba swojego mistycznego Oblubieńca, to znaczy Chrystusa… Jednakże Chrystus przyszedł do niego. Został On zdobyty jego wiarą i wzbogacił go Boskim strumieniem, który spływa na niego, gdyż On jest źródłem życia, potokiem rozkoszy (Ps 36,10.9)… Od początku istnienia Kościół nie przestawał być spieczoną i pustynną ziemią. Spotkał swojego Oblubieńca i wydał na świat wiele dzieci, wypełniony został mistycznymi kwiatami… Izajasz mówi dalej: Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą (Iz 35,8). Droga czysta to siła Ewangelii przenikającej życie lub, mówiąc inaczej, to oczyszczenie w Duchu. Gdyż Duch pozostawia w duszy ludzkiej ślad, gładzi grzechy i zwycięża każdą zmazę. Ta droga nie bez powodu nazwana jest świętą i czystą. Nie jest dostępna dla tego, kto nie został oczyszczony. Nikt w rzeczywistości nie może żyć według Ewangelii, jeśli najpierw nie zostanie oczyszczony przez chrzest święty. Nikt więc nie może tego uczynić bez wiary… Jedynie ci, którzy zostali wyzwoleni spod władzy demona, będą mogli żyć w chwale, tak jak opisuje to prorok: Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią (Iz 35,9) – na drogę czystą. W przeciwnym razie ta drapieżna bestia, diabeł, twórca grzechu, atakował wraz ze złymi duchami mieszkańców ziemi. Jednakże został on starty na proch przez Chrystusa, wygnany z dala od wierzących, odebrano mu władzę, którą miał nad nimi. Dlatego wykupieni przez Chrystusa i zgromadzeni wiarą, będą oni iść z jednym sercem tą czystą drogą. Opuściwszy stare drogi, przybędą na Syjon, to znaczy Kościół, ze szczęściem wiecznym na twarzach, które nie będzie miało końca ani na ziemi, ani w niebie i będą oddawać chwałę Bogu, ich Zbawcy.

Św. Cyryl z Aleksandrii (380-444)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Grudzień 2021, 08:50:48 »
6 grudnia.

Dzięki wierze bliźniego dusza chorego miała zostać uzdrowiona przed jego ciałem. Widząc ich wiarę – mówi Ewangelia. Zauważcie, bracia, że Bóg nie troszczy się o to, czego chcą nierozważni ludzie i nie oczekuje znaleźć wiarę u ignorantów, tych, którzy się źle mają. Natomiast nie odmawia przyjścia z pomocą wierze bliźniego. Ta wiara jest darem łaski i jest zgodna z wolą Bożą. W swojej boskiej dobroci, ten lekarz, którym jest jest Chrystus, próbuje przyciągnąć do zbawienia pomimo ich woli tych, których dotknęły choroby duszy, których ciężar grzechów i win przygniata aż do szaleństwa. Ale oni nie chcą się poddać. O bracia, jeśli pragnęlibyśmy, gdybyśmy tylko wszyscy zechcieli spojrzeć w głąb paraliżu naszych dusz! Łatwo spostrzeżemy, że pozbawiona naszych sił, spoczywa ona na łożu grzechów. Działanie Chrystusa w nas byłoby źródłem światła. Zrozumielibyśmy, że spogląda każdego dnia na nasz brak wiary tak szkodliwy, że nas pociąga w stronę zbawczych środków i żywo ponagla niepokorną wolę. Moje dziecko – mówi. – Odpuszczone są ci twoje grzechy.

Św. Piotr Chryzolog (ok. 406-450)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Grudzień 2021, 08:46:46 »
7 grudnia.

Wyobraźcie sobie rozpacz biednego pasterza, któremu zagubiła się owca. W okolicznych stronach słychać tylko głos tego nieszczęśnika, który, porzuciwszy stado, biega po lasach i wzgórzach, przedziera się przez zarośla i krzaki, rozpaczając i wołając ze wszystkich sił. Nie może się zdecydować na powrót, dopóki nie znajdzie swojej owcy i nie zaprowadzi jej do owczarni. Oto co uczynił Syn Boży, kiedy ludzie wymknęli się, przez nieposłuszeństwo, opiece ich Stworzyciela. On zstąpił na ziemię i nie szczędził ani troski, ani trudu, by odnowić nas w tym stanie, z jakiego upadliśmy. Tak jeszcze czyni codziennie dla tych, którzy oddalają się od Niego przez swoje grzechy – On idzie za nimi, można powiedzieć, że depcze im po piętach i nieustannie wzywa ich, aż postawi ich na drodze zbawienia. To pewne, gdyby nie postępował w ten sposób, to wiecie, co by się z nami stało po pierwszym grzechu śmiertelnym – nie moglibyśmy powrócić. Trzeba, aby to On wpierw przyszedł, okazał nam swoją łaskę, ścigał nas, wzbudzał w nas litość nad nami samymi, bo bez tego nigdy byśmy się nie ośmielili prosić Go o miłosierdzie… Zapał, z jakim Bóg za nami idzie, jest bez wątpienia efektem wielkiego miłosierdzia, Ale łagodność, która towarzyszy temu zapałowi, cechuje godniejsza podziwu dobroć. Pomimo ogromnego pragnienia naszego powrotu, nigdy nie używa siły, stosuje jedynie łagodne środki. W całej historii Kościoła nie widzę żadnego grzesznika, który by nie został wezwany do pokuty inaczej, jak przez łagodność i dobrodziejstwa.

Św. Klaudiusz La Colombiere (1641-1682)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Grudzień 2021, 09:49:02 »
8 grudnia.

Synu Boży, daj mi Twój wspaniały Dar, abym świętował wspaniałe piękno Twej ukochanej Matki! Dziewica porodziła swego Syna, zachowując swe dziewictwo, karmiła piersią Tego, który żywi narody, w swoim niepokalanym łonie nosiła Tego, który nosi cały wszechświat w swej dłoni. Ona jest dziewicą i matką, jaką odtąd już nie jest? Święta w ciele, piękna w duszy, czysta w duchu, prawa w rozumie, doskonała w uczuciach, niewinna i wierna, czystego serca i napełniona wszelką cnotą. Niech w Maryi rozradują się dziewicze serca, bo z niej narodził się Ten, który uwolnił rodzaj ludzki, poddany strasznemu niewolnictwu. Niech w Maryi rozraduje się stary Adam, zraniony przez węża; Maryja daje Adamowi potomstwo, które pozwala mu zmiażdżyć przeklętego węża i leczy go ze śmiertelnej rany (Rdz 3, 15). Niech kapłani rozradują się w błogosławionej Dziewicy; wydała ona na świat Arcykapłana, który stał się ofiarą, kładąc kres staremu przymierzu... Niech w Maryi rozradują się wszyscy prorocy, bo w niej dokonały się wszystkie ich wizje, zrealizowały się ich proroctwa i potwierdziły się ich wyrocznie. Niech w Maryi rozradują się wszyscy patriarchowie, bo ona otrzymała błogosławieństwo, które im było obiecane, która, w swoim Synu, ich uczyniła doskonałymi… Maryja jest nowym drzewem życia, które, zamiast dać ludziom gorzki owoc zerwany przez Ewę, daje słodki owoc, którym się karmi cały świat.

Św. Efrem (ok. 306-373)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Grudzień 2021, 11:11:47 »
9 grudnia.

Ktoś zmagał się z Jakubem aż do wschodu jutrzenki… Jakub odpowiedział: «Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!» (Rdz 32,25.27). Dla was, bracia, którzy postanowiliście wziąć niebo gwałtem i rozpoczęliście walkę z aniołem, strzegącym dostępu do drzewa życia (Rdz 3,24), jest niezbędne, byście walczyli stale i z uporem…, nie tylko aż do zwichnięcia biodra…, ale aż do śmierci waszego cielesnego bytu. Jednakże waszą ascezą nie moglibyście do tego dojść, jeśli moc Boża was nie dotknie i nie uczyni wam tej łaski… Nie wydaje ci się, że walczysz z aniołem, lub raczej z Bogiem, kiedy każdego dnia staje On na drodze twoich najżarliwszych pragnień? Wołasz do Niego, a On ciebie nie słucha. Chcesz się do Niego zbliżyć, a On cię odpycha. Postanawiasz coś, a On sprawia, że dzieje się coś innego. W ten sposób, w niemal wszystkich dziedzinach, zwalcza cię twardą ręką. O ukryta dobroci, przebrana w surowość, z jaką czułością Panie zwalczasz tych, za których walczysz! Daremnie w sercu to ukrywasz, tych kochasz, którzy Ciebie kochają, i bez granic jest: Twoja dobroć, którą zachowujesz dla tych, co się boją Ciebie (Hi 10,13; Prz 8,17; Ps 31,20). Dlatego, bracie, nie trać nadziei, działaj odważnie, skoro postanowiłeś walczyć z Bogiem! Prawdę mówiąc, On lubi, kiedy działasz gwałtownie, pragnie, byś Go zwyciężył. Nawet kiedy jest poirytowany i wyciąga ramię, by uderzyć, szuka – jak sam mówi – człowieka podobnego do Mojżesza, który potrafiłby Mu się oprzeć. Jeremiasz próbował się Mu oprzeć, ale nie mógł powstrzymać Jego bezlitosnego gniewu i niewzruszonego wyroku; to dlatego zalał się łzami, mówiąc: Ujarzmiłeś mnie i przemogłeś (20,7).

Bł. Gweryk z Igny (ok. 1080-1157)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Grudzień 2021, 08:43:23 »
10 grudnia.

Jeśli, jak mówi Eklesjasta (Koh 3,1), jest czas na każdą rzecz pod niebem – a przez każdą rzecz rozumiejmy to, co dotyczy naszego świętego stylu życia – zwracajmy zatem szczególną uwagę, aby szukać w każdej chwili tego, co odpowiada temu czasowi. To oczywiste bowiem, że dla tych, którzy walczą, jest czas na niewzruszoność i czas na panowanie nad namiętnościami […], jest czas na łzy i czas na zatwardzenie serca; czas na posłuszeństwo i czas na rozkazywanie; czas na post i czas na udział w posiłku; czas na zwalczanie naszego wroga – ciała i czas, kiedy ogień zgasł; czas zawieruchy dla naszej duszy i czas ukojenia ducha; czas zasmuconego serca i czas radości duchowej; czas na nauczanie i czas na słuchanie; czas na skazę – być może z powodu naszej pychy – i czas na oczyszczenie przez pokorę; czas walki i czas rozejmu z dala od niebezpieczeństwa; czas na hezychię* i czas na działanie bez rozproszeń; czas na nieustanną modlitwę i czas na szczerą służbę. Niech nas zatem nie zwiedzie zarozumiała gorliwość, która popychałaby nas do szukania przed czasem, który nadejdzie w swoim czasie. To znaczy, nie szukajmy w zimie tego, co ma nadejść w lecie, lub w czasie siewu tego, co powinno nadejść w czasie żniw. Jest bowiem czas siania trudu i czas, by zbierać niewysłowione dary łaski. W przeciwnym razie nie otrzymamy nawet tego, co nadchodzi w odpowiednim czasie. (* Hezychia: z grec. Czuwanie, pokój serca, głębokie wyciszenie)

Św. Jan Klimak (ok 575- 650)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Grudzień 2021, 11:33:52 »
11 grudnia.

Nasz Pan zaświadcza, że Jan jest największym z proroków, ale otrzymał Ducha w sposób umiarkowany, skoro dostał ducha takiego samego jak Eliasz. Podobnie jak Eliasz przebywał w samotności, tak i Duch Boży wybrał Janowi na mieszkanie pustynię, góry i groty. Kruk przyleciał z pomocą Eliaszowi, aby go karmić; Jan jadł latającą szarańczę. Eliasz nosił skórzany pas; Jan nosił skórzany pas wokół bioder. Eliasz był prześladowany przez Jezebel; Herodiada prześladowała Jana. Eliasz upominał Achaba; Jan upominał Heroda. Eliasz rozdzielił wody Jordanu; Jan otworzył chrzest. Dwie części ducha Eliasza spoczęły na Elizeuszu; Jan nałożył ręce na naszego Zbawiciela, który otrzymał ducha bez miary (J 3,34). Eliasz otworzył niebo i wzniósł się, Jan ujrzał otwarte niebo i Ducha Bożego zstępującego na naszego Zbawiciela.

Afrahat (? - ok. 345)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Grudzień 2021, 11:56:09 »
12 grudnia.

On wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: Ja nie jestem Mesjaszem. Zapytali go: Cóż zatem ? Czy jesteś Eliaszem ? Odrzekł: Nie jestem. Czy ty jesteś prorokiem ? Odparł: Nie !

    J 1, 20-21

         W owych czasach oczekiwanie Mesjasza było powszechne. Także Eliasz, według Pisma, ma powrócić. I Mojżesz mówi o wielkim proroku, którego Bóg wzbudzi swemu ludowi. Z pytań wyczuwa się naprężenie, jakie owładnęło ludem. Nadeszła właśnie pełnia czasów. Świat był gotowy na przyjęcie Odkupiciela. Mógł więc nadejść.
         Czy mógłbyś teraz ty także powiedzieć to o sobie w trzecim tygodniu adwentu, przy blaskach trzeciej świecy, zapalonej na wieńcu adwentowym ? W każdym razie chwyć się środków, jakie podaje ci Kościół św., by się należycie przysposobić na przyjście Chrystusa. Wyzyskaj ku temu celowi należycie suche dni !
         Do czego one dążą ?
         Pierwszym ich celem jest złożyć Bogu na początku każdej pory roku pierwociny wdzięczności. Dlatego już w Starym Zakonie czytamy: Dajcie z dóbr waszych daninę dla Pana. Każdy więc, którego skłoni do tego serce, winien złożyć jako daninę dla Pana dary wybrane (Wj 35, 5).
         Całkiem to słuszne i uzasadnione. Dlatego, że wszystko, czym jesteśmy, co posiadamy i co możemy, zdrowie, ciało i duszę, talenty i zdolności, pokarm i napój, nie zapominając o licznych łaskach duchowych, zawdzięczamy Bogu i Ojcu naszemu w niebiesiech. Wielki Apostoł woła z podziwem: Cóż masz, czego byś nie otrzymał ? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał ? (1 Kor 4, 7). Zastanów się także nad słowami św. Bernarda: Niewdzięczność jest jak wiatr gorący, który wysusza źródła dobroci bożej i rosę miłosierdzia i strumienie łaski.
         Zatem śmiało, w duchu wdzięcznej ofiarności odmów sobie w czasie nadchodzących suchych dni nieco z potraw, zwłaszcza mięsnych. A jeśli nie możesz zachować ścisłego postu, to odmów sobie przynajmniej jakąś drobnostkę. Ofiary niosą ze sobą zawsze dużo wewnętrznego wesela i zewnętrznych błogosławieństw Bożych ! Tak właśnie całkowicie, jak Kościół święty modli się przy ołtarzu w środę podczas suchych dni: Racz przyjąć, błagamy Cię, o Panie, nasz post, byśmy przez jego zadośćuczynienie stali się godni Twojej łaski i osiągnęli wieczne obietnice.


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Grudzień 2021, 09:38:05 »
13 grudnia.

Prorocy zostali posłani z Mojżeszem, aby uzdrowić Izraela; ale pielęgnowali we łzach, nie mogąc pokonać zła, jak to jeden z nich powiedział: Biada mi! Wyginął z ziemi pobożny (Mi 7,1-2)… Wielka była rana ludzkości; od stóp do głów brakowało części nietkniętej, miejsca, gdzie by opatrzeć, przewiązać lub złagodzić oliwą (Iz 1,6). Prorocy wyczerpani łzami mówili: Kto przyniesie z Syjonu zbawienie Izraela (Ps 14,7)… A inny prorok błaga tymi słowami: O Panie, nachyl Twych niebios i zstąp (Ps 144,5). Nasze lekarstwa nie wystarczają dla ran ludzkości. Wydali na śmierć proroków i zburzyli ołtarze (1 Krl 19,10). Sami nie możemy uzdrowić naszej nędzy; Ciebie nam potrzeba, abyś nas podniósł. Pan wysłuchał modlitwy proroków. Ojciec nie pogardził naszą poranioną rasą; posłał z nieba własnego Syna jako lekarza. Nadchodzi Pan, którego szukacie, przybędzie nagle – mówi prorok. Gdzie? Do swojej świątyni (Ml 3,1), tam, gdzie ukamienowaliście Jego proroka (2 Kr 24,21)… Bóg sam mówi jeszcze: Już idę i zamieszkam pośród ciebie, a liczne narody przyznają się do Pana (Za 2,14-15… Teraz przychodzę zgromadzić wszystkie ludy, ze wszystkich języków, bo przyszedł do swoich , a swoi Go nie przyjęli (J 1,11). Przychodzisz i co dajesz narodom? Przybędę, by zebrać wszystkie narody i ustanowię u nich znak (Iz 66,18-19). Rzeczywiście, w następstwie mojej walki na krzyżu znaczę czoło każdego z moich żołnierzy królewską pieczęcią (Ap 7,3). Inny prorok powiedział: Nagiął On niebiosa i zstąpił, a czarna chmura była pod Jego stopami (Ps 18,10). Ale czas przyjścia z nieba pozostawał ludziom nieznany.

Św. Cyryl Jerozolimski (ok. 315 - 386)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Grudzień 2021, 09:08:45 »
14 grudnia.

Jan Chrzciciel nauczał słowem i czynem. Jak prawdziwy mistrz, przykładem potwierdzał swoją mowę. Wiedza czyni mistrza, ale postępowanie buduje autorytet… Nauka czynami jest jedyną regułą dla tego, który pragnie nauczać. Pouczanie słowem, to wiedza; ale kiedy przechodzi w czyny – to cnota. Prawdziwa jest zatem wiedza złączona z cnotą: to ona, ona jedyna jest boska, a nie ludzka… W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na pustyni Judzkiej te słowa: ‘Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie’ (Mt 3,1-2). Nawróćcie się. Dlaczego nie mówi raczej: Radujcie się? Radujcie się raczej, ponieważ rzeczywistość ludzka ustępuje miejsca rzeczywistości boskiej, ziemska – niebieskiej, tymczasowa – wiecznej, zło – dobru, niepewność – bezpieczeństwu, smutek – szczęściu, rzeczywistość nietrwała – tej, która trwać będzie zawsze. Królestwo niebieskie jest blisko. Nawróćcie się. Niech twoje postępowanie nawróconego będzie oczywiste. Ty, który wolałeś ludzkie nad boskie, który chciałeś być niewolnikiem świata raczej niż zwycięzcą świata z Panem świata, nawróć się. Ty, który unikałeś wolności, jaką dają cnoty, ponieważ wolałeś znosić jarzmo grzechu, nawróć się; nawróć się prawdziwie, ty, który z obawy przed posiadaniem Życia, wydałeś się śmierci.

Św. Piotr Chryzolog (ok. 406-450)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
proskills best mojekacper2 naszemaluchy karyllia