Królestwo Jerozolimy

Aktualności: Forum SMF zostało uruchomione!
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Autor Wątek: Kazania  (Przeczytany 9779 razy)

Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #330 dnia: 23 Styczeń 2023, 12:26:13 »
23 stycznia

Wierzcie w Ducha Świętego; czcijcie Go tak, jak nauczyliście się czcić Ojca i Syna, i nie podążajcie za tymi, których nauczanie Go poniża. Wiedzcie, że Duch Święty jest jeden, niepodzielny i bardzo potężny; mnoży swoje działania, nie będąc podzielonym; zna tajemnice, bada wszystkie rzeczy, nawet głębokości Boże. Zstąpił w postaci gołębicy na Pana Jezusa Chrystusa; był mocą Prawa i Proroków i wciąż naznacza twoją duszę swoją pieczęcią w czasie chrztu. Cała inteligentna natura potrzebuje Jego świętości: Ktokolwiek ośmieli się bluźnić przeciwko Duchowi Świętemu, nie uzyska przebaczenia ani w tym wieku, ani w tym, który ma nadejść; On, z Ojcem i Synem, jest zaszczycony chwałą bóstwa; Trony i Panowania, Księstwa i Moce, potrzebują Go. Albowiem jeden jest Bóg, Ojciec Chrystusa, i jeden Pan Jezus Chrystus, jednorodzony Syn Boży; jeden też jest Duch Święty, powszechny uświęciciel i ubóstwienie, który przemawiał w Prawie i w Prorokach, w Starym i Nowym Testamencie. Zachowaj zawsze tę pieczęć zawsze w swoim umyśle.

Św. Cyryl Jerozolimski (ok. 315 – 386)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #331 dnia: 24 Styczeń 2023, 10:31:16 »
24 stycznia

 Jeśli szukamy Boga mimo wszelkich prób, jeśli codziennie, w każdej godzinie, oddajemy Mu ten najmilszy hołd, który polega na złożeniu naszego szczęścia w Nim i tylko w Nim; jeśli nigdy nie szukamy niczego poza Jego wolą; jeśli postępujemy tak, aby Jego upodobanie było prawdziwym motorem wszystkich naszych działań, to bądźmy pewni – Bóg nigdy nas nie zawiedzie. Bóg jest wierny (por. 1 Tes 5,24); bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają (Ps 9,11). Im bardziej zbliżamy się do Niego w wierze, zaufaniu i miłości, tym bardziej zbliżamy się do doskonałości. Mówmy często, jak psalmista: Szukam, o Panie, Twojego oblicza. Bo kogo mam w niebie, a na ziemi czego pragnę oprócz Ciebie? Ty jesteś Bogiem mojego serca i udziałem, który wybrałem na całą wieczność (Ps 27,8; 72,25-26 Wlg). […] Jeśli tak działamy, to znajdziemy Boga, a z Nim wszelkie dobro. Szukajcie mnie - mówi sam do dusz - szukajcie mnie w prostocie serca, która pochodzi ze szczerości; bo pozwalam się znaleźć tym, którzy Mnie nie wystawiają na próbę, a ukazuję się tym, którzy Mi ufają (Mdr 1,1-2 Wlg). Znajdując Boga, posiądziemy również radość. Jesteśmy stworzeni do szczęścia, do bycia szczęśliwymi; nasze serce ma nieskończoną pojemność, ale tylko Bóg może nas doskonale zaspokoić. Stworzyłeś nas jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie (św. Augustyn, Wyznania). Dlatego, gdy szukamy czegoś poza Bogiem lub Jego wolą, nie znajdujemy stabilnego i doskonałego szczęścia.

Bł. Kolumban Marmion (1858–1923)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #332 dnia: 25 Styczeń 2023, 11:47:53 »
25 stycznia

Nie mam nic przeciwko temu, by brać przykład z Pawła. Był w drodze do Damaszku z listami, o które prosił, aby iść przeciwko Chrystusowi, gdy nagle, na drodze, zalała go łaska Ducha Świętego. Opuściło go okrucieństwo, zmienił się i wystawił się na ciosy dla Chrystusa – te same, które przyszedł zadać chrześcijanom. Ten, który wczoraj, żyjąc według ciała, szukał Świętych Pańskich, aby ich wydać na śmierć, teraz czerpie przyjemność ze składania własnego życia w ofierze, aby ratować życie świętych. Zimne machinacje jego okrucieństwa przekształcają się w gorące miłosierdzie, a ten, który był bluźniercą i prześladowcą, znalazł teraz pokorę i pobożność kaznodziei. Ten, który uważał za niezrównany zysk zabicie Chrystusa w Jego uczniach, teraz uważa, że jego życiem jest Chrystus, a jego zyskiem jest śmierć. W ten sposób woda została rozlana i ziemia zaorana (por. Hiob 12,15 Wlg), ponieważ łaska Ducha Świętego została właśnie otrzymana, a dusza Pawła przemieniła swój stan, bo wcześniej była nieruchoma i okrutna. Przeciwnie, przez usta proroka Pan wyraża te skargi na Efraima: Efraim jest podobny do podpłomyka, którego nie odwrócono (Oz 7,8). Chleb upieczony pod popiołem ma na sobie ciężar popiołu; spód jest czysty, a wierzch tym bardziej splugawiony, im ciężar popiołu jest cięższy. Jeśli więc dusza myśli tylko o rzeczach ziemskich, to jaki ciężar ma na sobie? Czy nie jest to masa popiołu? Ale jeśli ma wolę odwrócenia się, to czyste oblicze, które znajdowało się pod spodem, zostaje przywrócone do góry, gdy tylko otrząśnie się z niego popiół, którym było obciążone.

Św. Grzegorz Wielki (ok. 540–604)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #333 dnia: 26 Styczeń 2023, 13:49:32 »
26 stycznia

Ludzie świeccy, którzy ze względu na swój stan żyją w świecie i spełniają różne funkcje doczesne, winni wobec tego wykonywać swoisty rodzaj ewangelizacji. Ich pierwszorzędnym i bezpośrednim zadaniem nie jest zakładanie czy rozwój wspólnot kościelnych, bo to rola właściwa Pasterzom, ale pełne uaktywnienie wszystkich chrześcijańskich i ewangelicznych sił i mocy, ukrytych, ale już obecnych i czynnych w tym świecie. Polem właściwym dla ich ewangelizacyjnej aktywności jest szeroka i bardzo złożona dziedzina polityki, życia społecznego, gospodarki; dalej, dziedzina kultury, nauki i sztuki, stosunków międzynarodowych, środków przekazu społecznego; do tego dochodzą niektóre dziedziny szczególnie otwarte na ewangelizację, jak miłość, rodzina, wychowanie dzieci i młodzieży, praca zawodowa, cierpienia ludzkie. Im więcej będzie ludzi świeckich owianych duchem ewangelicznym, odpowiedzialnych za te sprawy oraz wyraźnie im oddanych, i im kompetentniej zdołają je wspierać oraz świadomi będą obowiązku zaangażowania wszystkich swoich sił chrześcijańskich — które często zostają ukryte — tym więcej wszystkie te sprawy będą służyć budowaniu Królestwa Bożego i przynoszeniu zbawienia w Jezusie Chrystusie; nie tracąc czegokolwiek ani nie uszczuplając efektywności humanistycznej, owszem, otwierając się często na pewne dziedziny wyższego rzędu.

Św. Paweł VI
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #334 dnia: 27 Styczeń 2023, 11:16:52 »
27 stycznia

Wiesz, najdroższa Matko, że jesteśmy jak pola, na których Bóg w swoim miłosierdziu zasiał swoje ziarno, to znaczy miłość, z jaką nas stworzył, wyciągając nas ze swojego łona z miłości, a nie z obowiązku. Nie prosiliśmy Go, aby nas stworzył; ale On, poruszony ogniem swojego miłosierdzia, stworzył nas, abyśmy mogli zobaczyć i zakosztować Jego suwerennego i wiecznego piękna. I żeby to ziarno wydało owoc i rośliny rosły, dał nam wodę chrztu świętego. Owoce są bardzo przyjemne i słodkie, ale potrzebują ogrodnika, który będzie o nie dbał i je przechowywał. O najsłodsza miłości Jezu, dałeś nam najlepszego i najpotężniejszego ogrodnika, jakiego możemy mieć, dając nam rozum i wolną wolę […]. Bóg dał nam też czas, bo bez czasu ogrodnik nie mógłby nic zrobić; ale z czasem, to znaczy, póki żyjemy, ogrodnik może przekopać ziemię i zbierać owoce; wtedy ręka miłości, świętego i prawdziwego pragnienia, bierze owoce i niesie je na strych, to znaczy, że wszystko czyni dla Boga i szuka we wszystkich swoich dziełach chwały i sławy Jego imienia […]. Patrzcie, patrzcie na niewysłowioną miłość, jaką Bóg ma dla nas, i na słodycz pysznego owocu nieskazitelnego Baranka, na dobre ziarno, które zostało zasiane na słodkim polu Maryi. Niech nasz ogrodnik nie śpi już w zaniedbaniu, bo teraz nadszedł czas: jest silny z natury i został wzmocniony przez zjednoczenie Boga z człowiekiem.

Św. Katarzyna ze Sieny (1347–1380)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #335 dnia: 28 Styczeń 2023, 16:16:20 »
28 stycznia

Musimy ogołocić się z samych siebie, przyoblec się w Jezusa ukrzyżowanego, wejść do łodzi najświętszej wiary i płynąć bez lęku przez burzliwe morze świata. Bo kto jest w tej łodzi, nie musi mieć niewolniczej obawy; jego łódź jest zaopatrzona we wszystkie zapasy, jakich dusza może pragnąć. Kiedy przeciwne wiatry przychodzą z atakiem i uniemożliwiają nam natychmiastowe zaspokojenie naszych pragnień, nie wolno nam się nimi przejmować, ale mieć żywą wiarę; mamy bowiem dość jedzenia, a łódź jest tak mocna, że najstraszniejsze wiatry, pchając ją rafy, nigdy jej nie złamią. To prawda, że łódź często będzie zakrywana przez fale morskie, ale to nie po to, abyśmy stracili odwagę, lecz abyśmy mogli lepiej poznać siebie i doskonalej odróżnić spokój od burzy. W tym spokoju nie wolno nam być zbyt pewnymi siebie, ale musimy ze świętą bojaźnią uciekać się do pokornej i nieustannej modlitwy, i z gorącym pragnieniem szukać w tej łodzi Krzyża czci Boga i zbawienia dusz. To właśnie dlatego Bóg pozwala, aby diabły, ciało i świat prześladowały nas i pokrywały swoimi burzliwymi falami. Jeśli jednak dusza w tej łodzi nie siądzie na krawędzi, lecz na środku, w otchłani żarliwej miłości Jezusa ukrzyżowanego, nie poniesie żadnej szkody: przeciwnie, stanie się silniejsza, odważniejsza do znoszenia bólów, trudów i niesprawiedliwych wyrzutów świata, ponieważ doświadczy i zakosztuje pomocy Bożej Opatrzności. Dlatego pozbądź się miłości własnej i przyoblecz się w naukę o Jezusie ukrzyżowanym. Proszę cię, pragnę, abyście wszedł do łodzi najświętszego Krzyża i przeprawił się przez to burzliwe morze w świetle żywej wiary.

Św. Katarzyna ze Sieny (1347–1380)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #336 dnia: 30 Styczeń 2023, 11:59:24 »
29 stycznia

Kim są ci, których Nasz Pan nazywa ubogimi w duchu (Mt 5,3)? Ci, którzy nie mają nic własnego, ani jeśli chodzi o ducha, ani o serce, ani o wolę, ale którzy pragną tylko Boga. Każdego dnia składają u stóp Chrystusa swoje osądy, sposób patrzenia, wolę i wszystko. Mówią mu: Nie chcę mieć nic swojego. Chcę mieć tylko to, co pochodzi od Ciebie. Chcę czynić tylko to, co Ty jako Słowo odwieczne dla mnie postanowiłeś – wypełnić boski plan, jaki masz dla mnie. […] Starajmy się poprzez modlitwę i skupianie się cały czas na naszym wzorze, żebyśmy dzięki siłom nadprzyrodzonym kierowali się takimi pobudkami, aby imię Ojca zostało uświęcone, aby przyszło Jego królestwo, aby wypełniła się Jego wola – dzięki temu całe nasze życie będzie prawdziwie przebóstwione. Wówczas również całe nasze życie, zwracające się ku Bogu, stanie się jak nieustanne uwielbienie, szczególnie miłe Ojcu Niebieskiemu. Oświeceni, natchnieni, poruszeni jego Słowem i Duchem, będziemy mogli mówić: Pan mnie prowadzi (por. Rz 8,14). I za psalmistą dodamy też: nie brak mi niczego (Ps 23,1). Ojciec bowiem, widząc w nas tylko to, co pochodzi od Niego, z łaski Jego Syna, z natchnienia Jego Ducha, postrzegając nas według swego pragnienia – zjednoczonych we wszystkim ze Jego Synem, obejmuje nas tym samym współczuciem, jakie żywi do własnego Syna, i napełnia nas niewyczerpanym bogactwem swego Królestwa. Naszym zadaniem jest wyzbycie się samych siebie, aby pozwolić się prowadzić do Boga przez Chrystusa […]. Wszystkie błogosławieństwa, którymi wypełniony jest Syn, stają się naszym udziałem i dziedzictwem. Bóg porzuca w otchłań ich tak zwanych bogactw tych, którzy wierząc, że je posiadają, polegają tylko na sobie; ale Jego nieskończone miłosierdzie napełnia dobrami z góry nędznych, którzy tylko w Nim pokładają nadzieję (por. Łk 1,53).

Bł. Kolumban Marmion (1858–1923)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #337 dnia: 30 Styczeń 2023, 12:37:06 »
30 stycznia

  Kiedy pragniemy naśladować Jezusa, nie dziwmy się, jeśli On nie pozwala nam tego uczynić od razu, a nawet jeśli nigdy nie pozwala: i to niezależnie od tego, jak bardzo uzasadnione i zgodne z Jego radami, jakkolwiek miłe Jego Sercu, jakkolwiek przez Niego inspirowane jest to pragnienie. W istocie Jego wzrok sięga dalej niż nasz; chce On nie tylko naszego dobra, ale dobra wszystkich. Idąc za Nim krok w krok, zapewnilibyśmy sobie być może tylko nasze własne dobro lub dobro kilku osób; ale idąc tam, gdzie On nas posyła i wypełniając Jego wolę, i będąc z Nim zjednoczeni tylko w duszy, bez pociechy z tak ścisłego naśladowania Go w naszym zewnętrznym życiu, zdziałalibyśmy może więcej dobra dla wielu. On woli dobro ogólne od dobra pojedynczego: tym bardziej że dobro pojedyncze pojawi się w ten sposób nie tylko równie dobrze, ale i lepiej niż przez pójście za Nim. To dobro pojedyncze pochodzi tylko z Jego łaski i od Niego zależy, czy pomnoży łaski i czy uczyni dwa razy bardziej świętym w tym życiu i w przyszłym Gerazeńczyka głoszącego z dala od Niego, jak i tego samego Gerazeńczyka idącego za Nim i dzielącego Jego życie […]. Co więcej, nie musimy wierzyć, że odmawia On pójścia za Nim na zawsze… Być może Jezus pozwala Gerazeńczykowi dołączyć do apostołów kilka miesięcy lub lat później… Miejmy zawsze nadzieję, o ile to możliwe, prowadzić najdoskonalsze życie, a na razie prowadźmy doskonale życie, które Jezus nam dał, to, w którym nas chce. Żyjmy nim tak, jak On sam by nim żył, gdyby Go tam postawiła wola Jego Ojca; postępujmy tak, jak On by postępował, gdyby Go tam postawił Jego Ojciec, jak On nas tam stawia. Prawdziwa doskonałość to przede wszystkim pełnienie woli Boga.

Św. Karol de Foucauld (1858–1916
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #338 dnia: 01 Luty 2023, 19:21:47 »
1 luty

Stałem się w ich oczach jak przechodzień (Hi 19,15 Wlg). Nie będąc uznanym przez synagogę, nasz Odkupiciel był w swoim domu uznany za przechodnia. Poświadcza to prorok tymi słowami: Dlaczego jesteś jak obcy w kraju, jak podróżny, który się zatrzymuje, by tylko przenocować? (Jr 14,8) Skoro nie pojmowano Go jako Pana, został uznany nie za właściciela, ale za obcego. I za podróżnego, który zatrzymuje się tylko na nocleg: z Judei wziął zaledwie kilku mężczyzn, a zakończył swoją podróż, powołując pogan. Był zatem w ich oczach jak przechodzień, bo ich myśli nie wykraczały ponad to, co widzieli. Nie byli w stanie dostrzec w Panu tego, czego nie mogli zobaczyć. Gardząc Jego widocznym ciałem, nie dostrzegali Jego niewidocznego majestatu. Słusznie można o nich powiedzieć: Stałem się w ich oczach jak przechodzień.

Księga XIV, SC 212
Św. Grzegorz Wielki (ok. 540–604)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #339 dnia: 02 Luty 2023, 20:05:36 »
2 lutego

Nazaret jest szkołą, w której zaczyna się pojmować życie Jezusa: jest to szkoła Ewangelii. Tutaj przede wszystkim uczymy się patrzeć, słuchać, rozważać i przenikać głębokie i tajemne znaczenie tego bardzo prostego, pokornego i jakże pięknego objawienia się Syna Bożego. Może też i całkiem nieświadomie uczymy się Go naśladować… O, jak bardzo pragnęlibyśmy powrócić na nowo do lat dziecinnych i poddać się tej pokornej, a wzniosłej szkole nazaretańskiej! Jakbyśmy chcieli pod okiem Maryi uczyć się na nowo prawdziwej wiedzy o życiu i najwyższej mądrości praw Bożych! […] Najpierw lekcja milczenia. Niech się odrodzi w nas szacunek dla milczenia, tej pięknej i niezastąpionej postawy ducha. Jakże jest nam ona konieczna w naszym współczesnym życiu, pełnym niepokoju i napięcia, wśród jego zamętu, zgiełku i wrzawy. O milczenie Nazaretu, naucz nas skupienia i wejścia w siebie, otwarcia się na Boże natchnienia i słowa nauczycieli prawdy; naucz nas potrzeby i wartości przygotowania, studium, rozważania, osobistego życia wewnętrznego i modlitwy, której Bóg wysłuchuje w skrytości (Mt 6,6). Jest jeszcze i lekcja życia rodzinnego. Niech Nazaret nauczy nas, czym jest rodzina, jej wspólnota miłości, jej surowe i proste piękno, jej święty i nierozerwalny charakter. Uczmy się od Nazaretu, że wychowanie rodzinne jest drogie i niezastąpione i że w sferze społecznej ma ono pierwszorzędne i niezrównane znaczenie. Wreszcie przykład pracy. O Nazarecie, domu Syna cieśli (Mt 13,55), tu właśnie chcielibyśmy zrozumieć i umocnić surowe, a przynoszące zbawienie prawo ludzkiej pracy, przywrócić świadomość jej wartości, przypomnieć, że praca nie może być sama w sobie celem, ale że jej wartość i wolność, którą daje, płyną bardziej z wartości celu, jakiemu ona służy, niż z korzyści ekonomicznych, jakie przynosi. Jakżebyśmy chcieli pozdrowić stąd wszystkich pracujących całego świata i ukazać im wielki wzór ich Boskiego Brata, proroka wszystkich słusznych ich praw – Chrystusa, naszego Pana!

Św. Paweł VI
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #340 dnia: 03 Luty 2023, 16:00:23 »
3 lutego

 Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, a dla nas zbawienne, abyśmy Tobie składali dziękczynienie i Ciebie wychwalali, Panie, Ojcze niebieski, wszechmogący i miłosierny Boże. Wysławiamy cuda, których dokonałeś w życiu Jana Chrzciciela, największego między narodzonymi z niewiasty. Jego wybrałeś i uświęciłeś, aby przygotował drogę Chrystusowi, On jeszcze w łonie matki rozradował się z przybycia Zbawiciela, a jego narodzenie wielu napełniło radością. Jako jedyny z proroków, wskazał Baranka, który gładzi grzechy świata. Jan ochrzcił w Jordanie Twojego Syna, który chrzest ustanawiając, dał wodzie moc uświęcania. Aż do końca Jan świadczył o światłości, a przez swoje męczeństwo złożył Chrystusowi najpiękniejsze świadectwo. Dlatego łącząc się z Aniołami w niebie, wielbimy Ciebie na ziemi, razem z nimi wołając: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów! (Cytaty biblijne: Mt 11,11; Łk 1,41.14; J 1,29)

Mszał Rzymski
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #341 dnia: 04 Luty 2023, 16:04:50 »
4 luty

Prawdziwą łaskawością w niebie (por. Ps 36,6) jest Chrystus, nasz Pan. Jaki jest On łagodny, dobry i chociaż nikt Go nie szukał, to zstąpił On z nieba i uniżył się, aby nas wywyższyć. I Chrystus nam obiecał być z nami aż do wypełnienia czasów, jak sam mówi w Ewangelii A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata (Mt 28,20). Spójrzcie na Jego dobro, bracia, jest już w niebie po prawicy Ojca, a pragnie jeszcze trudzić się z nami na ziemi. Razem z nami chce być głodny, spragniony, z nami chce cierpieć, z nami być przybyszem. Nie uchyla się nawet od umierania i uwięzienia z nami (Mt 25,35nn)… Widzicie, jaka jest Jego miłość ku nam: w swej niewysłowionej czułości pragnie w nas cierpieć wszelkie bolączki. Tak, prawdziwa łaskawość przychodząca z nieba – to znaczy nasz Chrystus Pan, stworzyła cię, gdy jeszcze nie istniałeś, szukała cię, gdy byłeś zagubiony i wykupiła cię, gdy byłeś sprzedany… Teraz jeszcze codziennie Chrystus raczy włączać się w ludzkość; ale niestety, nie wszyscy ludzie zgadzają się otworzyć drzwi swoich serc.

Św. Cezary z Arles (470–543)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #342 dnia: 05 Luty 2023, 13:50:56 »
5 lutego

To stworzenie świata stanowi fundament Kościoła – w nim, według słów proroka (por. Iz 65,17), zostało stworzone nowe niebo, którym jest według słów św. Pawła stałość wiary w Chrystusa (Kol 2,5). W nim też została stworzona nowa ziemia, która pije deszcz często na nią spadający (Hbr 6,7), powstaje nowy człowiek, który jest odnowiony przez narodzenie się w górze, na wzór swego Stwórcy. Inna staje się natura gwiazd – tych , o których powiedziano: Wy jesteście światłem świata (Mt 5,14), a także: Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie (Flp 2,15), jak liczne gwiazdy na firmamencie wiary. Nic więc dziwnego, że w tym nowym świecie jest mnóstwo gwiazd wyliczonych i nazwanych przez Boga. A Stwórca tych gwiazd mówi, że ich imiona są zapisane w niebie – tak właśnie rozumiem słowa twórcy tego nowego stworzenia, który mówi: wasze imiona zapisane są w niebie (Łk 10,20). Mnogość gwiazd, które stwarza tam Słowo, nie jest jedynym paradoksem nowego stworzenia – jest jeszcze liczba stworzonych słońc, które oświetlają całą zamieszkaną ziemię promieniami dobrych uczynków, tak jak to mówi Stwórca tych słońc: Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi (Mt 5,16), a także: Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego (Mt 13,43). Podobnie jak człowiek obserwujący świat zmysłowy i rozpoznający mądrość przejawiającą się w pięknie jego rzeczywistości wywnioskował z tego, co widzi, istnienie niewidzialnego piękna i źródła tej mądrości, która ustanowiła naturę bytów, tak samo ten, kto patrzy na nowy świat stworzenia Kościoła, widzi w nim Tego, który jest i staje się wszystkim we wszystkich, oraz drogą rzeczywistości skończonej i pojmowalnej wiedzie swoje zrozumienie w kierunku tego, co niepojęte.

Św. Grzegorz z Nyssy (ok. 335–395)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #343 dnia: 07 Luty 2023, 16:52:52 »
7 lutego

   Oddając cześć Ojcu niebieskiemu, oddajemy również cześć naszym ojcom w ciele, gdyż sam Pan wyraźnie nakazał to w Prawie i Prorokach: Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie (Wj 20,12). Niech to przykazanie usłyszą zwłaszcza ci z was, którzy mają ojca i matkę. Dzieci, bądźcie posłuszne swoim rodzicom we wszystkim, bo to podoba się Panu. Pan bowiem nie powiedział: Kto kocha ojca lub matkę, nie jest mnie godzien (Mt 10, 37): niech wasza ignorancja nie sprawia, że źle interpretujecie to dobre przykazanie, ale dodał to słowo: bardziej niż Mnie. Bo gdy ojcowie tego świata są zdania przeciwnego Ojcu w niebie, to słowo Boże musi być przestrzegane. Gdy jednak ojcowie ziemscy w żaden sposób nie sprzeciwiają się naszemu miłosierdziu, to gardzenie nimi jest niewdzięcznością i zapominaniem o ich dobrodziejstwie wobec nas. Pierwszą z cnót chrześcijańskich jest miłosierdzie: czcić swoich rodziców, odpłacić im za trudy i według naszych możliwości zapewnić im pokój. I choćbyśmy jak najhojniej odpłacili się im za ich dobra, to nigdy nie będziemy mogli im dać życia. Z ich strony cieszą się oni pokojem dzięki nam i umocnią nas błogosławieństwami, które przebiegły Jakub wyrwał podstępem. Niech Ojciec niebieski, upodobawszy sobie naszą dobrą wolę, uzna nas za godnych jaśnienia jak słońce w gronie sprawiedliwych, w królestwie naszego Ojca, któremu chwała z Jednorodzonym i Zbawicielem Jezusem Chrystusem, ze świętym i życiodajnym Duchem, teraz i zawsze, i aż po wieki wieków. Amen.

Św. Cyryl Jerozolimski (ok. 315 – 386)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


Hugo de Payns

  • Mistrz Zakonu Templariuszy
  • Logothetes
  • Ekspert
  • ****
  • Wiadomości: 2514
  • Renoma +26/-0
    • Zobacz profil
Odp: Kazania
« Odpowiedź #344 dnia: 08 Luty 2023, 18:27:32 »
8 lutego

Doprawdy, to zupełnie coś innego, kiedy nienawidzi się skazy występków i ciała, ponieważ kosztuje się już obecnego dobra, lub hamuje się niedozwolone żądze w nadziei na przyszłą nagrodę, albo obawia się obecnej szkody czy też przyszłych katuszy. To wreszcie dużo większa doskonałość, kiedy nie odchodzi się od dobra z miłości do niego niż nie zgadza się na zło z obawy przed większym złem. W pierwszym przypadku dobro jest dobrowolne, w drugim jawi się przymuszone i wyrwane na skutek zaciętej walki z obawy przed cierpieniem lub z nadzieją na nagrodę. Dlatego ten, kto odrzuca występek ze strachu, powróci do przedmiotu swojej miłości, jak tylko zniknie strach, który go powstrzymywał. Dla niego nie ma stałości w dobru. Nie jest też wolny od nieustannej pokusy, ponieważ nie ma solidnego i stałego pokoju, jaką daje czystość. Tam, gdzie panuje wojenne wzburzenie, tam nie można uniknąć zranień […]. Ten natomiast, który pokonał ataki grzechu i cieszy się bezpieczeństwem pokoju, całkowicie przemieniony w umiłowanie cnoty dla niej samej, będzie trwał w dobru, do którego należy całkowicie, ponieważ w jego oczach nie ma większej szkody niż atak na głęboką czystość duszy. Czystość, którą posiada, jest jego najdroższym i najcenniejszym skarbem, tak jak najcięższą karą byłoby widzieć zgubne pogwałcenie cnót lub doświadczyć trującej skazy grzechu.

Św. Jan Kasjan (ok. 360–453)
Wielki Mistrz Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona


 

BloQcs design by Bloc
SMF 2.0.6 | SMF © 2013, Simple Machines
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
krolestwokarmenii facetzjajami ar-pl curse-of-tiger dogworld